REKLAMA

Wirtualna rzeczywistość dziś to bardziej automobil czy auto wyścigowe?

A teraz na poważnie
Data emisji:
2023-06-07 12:40
Prowadzący:
Czas trwania:
15:59 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Kolejnegoś programu dr Grzegorz powak, pochwako adiunkt w Instytucie psychologii Polskiej Akademii Nauk, współzałożyciel laboratorium rzeczywistości wirtualnej i psychofizjologii. Dzień dobry. Dzień dobry panu, dzień dobry państwu, początkiem naszej rozmowy, właściwie powinna być informacja firmy Apple, że już niedługo, czyli w 2024 roku premiera nowych gogli rzeczywistości wirtualnej i rzeczywistości rozszerzonej, ale mam wrażenie, że tego typu zapowiedzi to jest no taki trochę odgrzewane kotlet, krótko mówiąc, byliśmy już na tym filmie, były huczne zapowiedzi Google glas, a także właśnie o nowych okularów w rzeczywistości rozszerzonej apla. To wszystko właściwie się nie udało czytam, że rynek wiar i ejar rośnie i rośnie dosyć, że tak powiem regularnie, jeśli chodzi o jego wartość. No, niemniej o rzeczywistości wirtualnej czytaliśmy i oglądaliśmy filmy w zasadzie już 30 35 lat temu, a w dalszym ciągu mam wrażenie, że wiar to jest jednak niższa. Może nie gamiingowa niższa, no ale jeśli chodzi o inne zastosowania, no to np. sztuczna inteligencja rzeczywiście ma tutaj wykładniczy postęp w stosunku do wiar, dlaczego tak się dzieje.
No to jest bardzo skomplikowane pytanie pan zadał, ja może zacznę od tego, że, a propos planu, to jeśli, o co się ma wydarzyć w przyszłym roku, to jest jeszcze bardzo długo, to znaczy są tacy, którzy już tego widzieli mieli na głowie, ale zanim one się pojawią na rynku. No to jeszcze wiele innych googli może się pojawić, może ten świat się zmienić dużo szybciej, dużo bardziej na rok. To jest bardzo dużo w tych chyba dziedzinie. Ja się też zgadzam z tym, że generalnie rzecz biorąc jeszcze chyba nie jesteśmy w takim no idealnym świecie, gdzie rzeczywistość wirtualna jest powszechna, powszechnie używana użyteczna i przyjemna i wszyscy wiedzą, czym ona jest i tam jest sobie jej używają. I nie chciałbym to jakoś się cofać archeologicznie do jakiś czasów, no bo no to prawda znaczy my w tej chwili gdzieś tam jesteśmy powiedzmy po trzeciej rewolucji wiarowej. Tak mieliśmy jakieś nie wiem, tysiące filmów, które się zachwystywały tą, że technologią rzeczywiście w ubiegłym wieku, ale już może zostanie przy tym wieku. Myśmy.
Chociażrażenia cały czas jesteśmy w tym kosiarze umysłów?
Nie nie trochę już jesteśmy dalej wam wrażenie, to już jest to już wygląda dużo lepiej dużo przyjemnie, jesteśmy już w takim etapie, gdzie możemy doświadczać fotoralistycznych środowisk, więc to jest no tak jakby dużo dalej jesteśmy tak, natomiast to co chciałem powiedzieć, to, że rzeczywiście ta nowa rzeczywistość wirtualna, która w tej chwili tam co pół roku co kilka miesięcy ogłasza jakieś nowe przełomy. No to chyba wreszcie jest ta ostateczna rewolucja, ale jeszcze ona nie osiągnęła takiego poziomu, że możemy powiedzieć, że no wreszcie jest to taki wiar, który trafi pod strzech i wszyscy będą go używali. Wszystko będzie pięknie póki co to są urządzenia, jeszcze ciągle drogie raczej do profesjonalnych zastosowań. I chyba przez to, że nie ma zbyt wiele treści, z których można korzystać, no to jeszcze do użytkowników tak tak łatwo nie trafiają. Ja oczywiście bardzo czekam na takie w ogóle jak wypuścił apel, bo one w moim laboratorium pewnie by się znalazły bardzo szybko i znalazłyby zastosowanie. No ale tak jak no to powtarzam, no to jest zastosowanie profesjonalne do badań do terapii do szkoleń, a do takiej codziennego codziennego chodzenia w nich codziennej rozrywki. To chyba jeszcze nie chyba jeszcze nie jesteśmy tutaj.
No właśnie, bo już byliśmy chyba blisko, no tak było właśnie i z googlem i z okularami rzeczywistości rozszerzonej, ale może jest tak, że to jest tzw błędna ścieżka technologiczna i wcale rzeczywistość rozszerzana nie jest nie jest nikomu temu do niczego potrzebna.
Ale właśnie tutaj bym się z kolei z panem nie zgodził, bo mi się wydaje, że.
Ja tego nie wiem, ja po prostu o wirtual pytam.
Gdzieś tam się troszeczkę zablokowała, bo rzeczywiście no proszę sobie wyobrazić taką sytuację, tak rzeczywistość wirtualna w domu. Mam nie wiem rodzinę przyjaciół i zakładam Google się odcinam. No jest to tak jakby średnio użyteczne w relacjach społeczne, a żeby było powszechne, no to musi gdzieś tam zadowolić człowieka, zwierzę społeczne, prawda wprawdzie tego w ogóle aplowe, ale nawet już w tej chwili dostępne kwesty dwójki nawet mają taką możliwość, żeby się skontaktowane. Nie jeszcze wcześniejsze dobra już nie.
Żebyśmy przestał głosować tak, żeby zobaczyć, to.
Można tak można zobaczyć świat przez kamerę, która tam jest albo tak jak w holeensach po prostu go widzieć. Natomiast no ciągle jeszcze to jest tak jakbym się nie porównałbym to do oglądania filmów w salonie z rodziną albo z przyjaciółmi albo do oglądania filmów w kinie do kina. Chodzimy rzadko albo co najmniej dużo rzadziej większość ludzi chodzi do kina niż o jak część rzeczy w salonie. No może tak, ale też jest to innego rodzaju innego rodzaju konsumpcja rozrywki sztuki tutaj no muszę sobie zarywoować jakiś czas, muszę mieć specjalną przestrzeń itd. itd. czyli to jest no średnio użyteczne do takich właśnie szybkiej zmiany aktywności, a w tej chwili my tego potrzebujemy, dlaczego ludzie łażą z telefonami, które mają miniaturowy wyświetlacz w porównaniu do wielkich telewizorów albo kina i tam oglądają Super superprodukcję, no bo mogą sobie ten telefon wyciągnąć z kieszeni w każdej chwili to włączyć wyłączyć. I to jest po prostu łatwe, a na razie rzeczywistość wirtualna nie jest łatwa jest wręcz do wymaga czasami eksperckiej wiedzy, żeby ją, żeby z niej korzystać. Natomiast rzeczywistość rozszerzona ma taką szansę, żeby, żeby właśnie przejść do powszechnego używania, no bo no, gdy nam się uda osiągnąć takie Google, czy tam jakiś taki zestaw większy nie. To się nosi na głowie, który będzie lekki, który będzie energooszczędne, tyle, żeby działał długo, będzie miał odpowiednią rozdzielczość, tak, żeby to się przyjemnie oglądało, co się ogląda. No to wtedy ludzie po prostu zaczął z tego korzystać, bo zaczął na to powstawać różne zastosowania różne oprogramowanie, które nam będzie po prostu przydatne.
No tak, wszyscy tak wszyscy antycypowali, że to jest kolejna rewolucja technologiczna dotycząca nas taka społeczna no która, która będzie takim gng endżerem mniej więcej, jak komórka. Tymczasem na razie rzeczywistość rozszerzona okazuje się trochę pejgerem?
Nie nie wiem, dlaczego akurat takie skojarzenie mi się zdaje, że na Mar.
Komórki, a znaczy, a, a z kolei, a z kolei te populary wszystkie się nie.
Pojawiły.
Okulary się nie pojawiły jeszcze chyba technologicznie, jesteśmy nie w tym miejscu, to trzeba właśnie do tego właśnie to, o czym mówię, czyli ich rozmiar energia, którą potrzebują do tego, żeby odpowiedniej jakości obrazy nam wyświetlać. To jest coś, co jeszcze póki co nie potrafimy zrobić dostatecznie dostatecznie skutecznie, no bo proszę zobaczyć, nawet te aplokulary, które teraz pokazali one wprawdzie wprawdzie już wyglądają dużo bardziej smukle i dużo bardziej wygodnie niż te ogóle, które do tej pory mieliśmy do dyspozycji, ale też wystaje z nich tabelek, który biegnie gdzieś do jakiegoś źródła energii, które będziemy musieli gdzieś tam dodatkowo nosić zaplątywać się w nie wymieniać ładować itd. itd. czyli to jeszcze jeszcze nie osiągnęło takiej łatwości stosowania jak telefony. Proszę zobaczcie, że telefony wyparły w dużej mierze takie nie jakieś tam osobiste laptopy, tablety, które mieli zwyczajni ludzie, którzy nie korzystają z tego sprzętu do pracy, tak tylko korzystają do rozrywki do zakupów itd. no towle do rozszerzania rzeczywistości zrobią. To samo z telefonami za jakiś czas, tylko tego ogóle muszą po prostu być technicznie lepsze.
Rozumiem, czyli był to może pewnego rodzaju falstart pańskim zdaniem, a jakoś.
Nie nie, no to są kroki, do, których którymi musimy dochodzić. No fajnie jest wypuszczać taką technologie i teraz no nie wiem, to ludzie, których na to stać sobie, to testują laboratoria, to testują firmy tego, używają powstaje coraz więcej, coraz więcej aplikacji. Wydaje mi się, że też powstaje coraz więcej, wymyślamy sobie coraz więcej zastosowań, ponieważ, używając takich rzeczy, nawet jeszcze niedoskonałych trochę topornych wpadamy na pomysły na to, do czego jeszcze można by tego użyć, tak więc to dobrze, że one się pojawiają te poszczególne kroki, no przecież nie od razu wymyśliliśmy. Nie wiem, jakieś Super samochody na początku były, to jakieś po prostu przypominające bryczki po kraki, tak, które jeździły wolniej niż wózz ny. No ale jednak były no i gdzieś tam były jakimś krokiem w przyszłość, dobrze róbmy to ja jestem panemm wielkim.
A jeśli chodzi o właśnie wirtualną rzeczywistość, to, jaką przyszłość pan w tej sprawie prowokuje, bo rzeczywiście tutaj z kolei no chyba problem jest taki czysto społeczny, to znaczy wirtualna rzeczywistość odcina nas od znajomych bliskich. Właściwie to jest taka rozrywka bądź świat, który zanurzamy się, ale zanurzamy się osobiście, były takie próby z kinem z wirtualną rzeczywistością. No z tym, że to też jakoś chyba nie do końca wyszło, no bo kino też w gruncie rzeczy jest rozrywką społeczną, tymczasem wirtualna rzeczywistość jest rozrywką osobistą, więc ciekaw jestem pana.
Prognoza to troszeczkę trudno jest odpowiedzieć na to pytanie tak jednoznacznie, bo wydaje mi się, że taki na miały szanse mi się rozwijać. Tylko tutaj trochę pandemii, a nam popsułaszyki, niestety akurat wtedy, kiedy one zaczęły pączkować, ludzie zaczęli chodzić, a z kolei twórcy zaczęli produkować po prostu takie doświadczenia, które są wycelowane w rzeczywistość wirtualną, czyli takie, które pozwalają nam się zanurzyć, które nas otaczają dookoła, nie tylko wyświetlają coś na prostokąciku przed sobą. Tak no to nagle się okazało, że, że nie opłaca się tych gogli dezynfekkować i wszyscy musieli się pozamykać, więc to jest akurat drobny problem. Ja rzeczywiście racja, że to jest trochę odcinający, ale to zależy właśnie w jakiej sytuacji może. Ja podam taki przykład, gdzie wirtualna rzeczywistość może łączyć albo dawać coś więcej, dlatego że wirtualne rzeczywistość generalnie służy do tego, żeby przekraczać rzeczywistość tą, którą mamy w tej chwili przekraczać takim sensie, że możemy w niej możemy w niej pokazywać albo uczestniczyć w takich aktywnościach, które albo są zupełnie niemożliwe albo nierealistyczne, albo właśnie przekraczają ten realizm albo co np. w innych innej sytuacji niebezpieczne i nie ma innego sposobu, żeby ich to świadczyć są takie sytuacje, w których? W, których rzecz coś wirtualna zamiast dzielić. To właśnie pozwala łączyć ludzi, tak np. wtedy, kiedy ludzie są w izolacji, czego doświadczyliśmy trochę jak byliśmy w pandemii, ale to nie o taką izolację chodzi. My teraz niedawno robiliśmy takie badania w habitacie lunarnym, to znaczy to badaliśmy ludzi, którzy no tak jakby przygotowali się do tego, żeby brać udział w długiej misji kosmicznej, jednym z problemów w takiej sytuacji jest to, że mamy ludzi zamkniętych w małej przestrzeni i kontaktujących się przez długi czas, tylko ze sobą albo zupełnie samotnych. Tak tym czy, a podobnie jest np. kiedy człowiek jest bardzo długo izolowany, bo ja wiem w szpitalu w stacji polarnej na ziemi będąc tak pod wodą itd. tak dalej. I tutaj rzeczywistość wirtualna pozwala mu np. przekroczyć tą przestrzeń tak on przestaje mieć ograniczenie przestrzeni zamknięcia w kilku metrach kwadratowych, tylko widzi widzi np. bezkresne łąki. No już tak.
No ale to są ewentualnie nie tak bardzo pewnych ludzi nie są to sytuacja bardzo.
Proszę mi, pozwolić jeszcze dobrze dokończyć, bo to jest istotna sprawa, mianowicie drugą rzeczą, którą w takich sytuacjach ludzie postrzegają jako ogromny problem. To jest właśnie brak kontaktu z bliskimi albo brak kontaktu z w ogóle wieloma innymi różnymi ludźmi. I tutaj rzeczywistość wirtualna znowu wchodzi z tym ratunkiem, no bo można ten kontakt utrzymać, a ponieważ witulna rzeczywistość to nie jest w tej chwili już tylko i wyłącznie obraz, ale też inne zmysły zaczynają powoli docierać, chociaż na razie jest to koślawe. To nagle się okazuje, że możemy się dotknąć poczuć. To generalnie rzecz biorąc wejść w taki kontakt, jaki i, jakiego po prostu potrzebujemy jako ludzie, ale rację ma pan, mówiąc, że jest to. Ja zresztą też na początku o tym powiedziałem, że póki, co jest to zastosowanie profesjonalne laboratoryjne małopowszechne.
A jeszcze na koniec chciałem zadać panu dosyć kardynalne. Pytanie, jak pan sądzi, kiedy wirtualna rzeczywistość przestanie być odróżnialna od naszej rzeczywistości, to znaczy powiedział pan, że te inne zmysły to jeszcze jest troszkę w powijakach sprawa, ale rozumiem, że tutaj postęp jest wykładniczy.
Czy mam wymienić czas nie.
Nieciekawie jestem miałem, jaką perspektywę, że ma długo.
Ale myślę, że myślę, że w ciągu 10 lat ten postęp będzie już na tyle ogromny, że rzeczywiście te doświadczenia zaczną być satysfakcjonujące, bo tutaj chyba głównym główną przeszkodą jest. To są właśnie rozmiary tych urządzeń i źródła zasilania. No tutaj postępy robimy ogromne, tak nie tylko w dziedzinie, jakby komputerów telefonówidalnej rzeczywistości w ogóle no do wszystkiego będziemy potrzebowali po prostu mobilnego prądu, którego jest dużo, i który nie będzie jakoś nie wiem, bardzo gorący, ani bardzo ciężki, bardzo, żeby jeśli to się udało śągnąć. To jesteśmy jesteśmy w zupełnie nowej rzeczywistości nieskończonej i uzupełnienie ograniczonej.
Bardzo dziękuję, za to spotkanie dr Grzegorz pochwako z adiumc w Instytucie psychologii Polskiej Akademii Nauk, współzałożyciel laboratorium rzeczywistości wirtualnej i psychofizjologii. Bardzo dziękuję i to wszystko, co przygotowaliśmy dla państwa za mną opiekutowską, program realizował Szymon waluta za chwilę informacje, a po nich program połączenia, na który zapraszam w imieniu jakubęszewskiego Mikołaj Lizut do usłyszenia. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: A TERAZ NA POWAŻNIE

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA