Rozwiń » Trzynasta 42 Jakub Janiszewski przy mikrofanie, a z nami jest profesora driana Łukaszewicz z katedry ekonomii i Akademii leonaona Koźmińskiego, dzień dobry.
Dzień dobry, witam pana, witam państwa.
A będziemy mówili o ograniczeniach wydobycia zapowiadanych przez opek plus i to nie jest jedyna rzecz, która dotyczy tej organizacji tego formatu, bo pojawia się tutaj pewne napięcie między członkami opek, a Rosją, a konkretnie liczbami, które Rosja przedstawia liczbami swojego wydobycia, a rzeczywistymi poziomami. Może od tego wątku byśmy zaczęli.
No tak to bardzo ciekawe obrady OP opku i tego szerszego formatu opkue plus, ponieważ pierwszy raz no od dłuższego czasu stanowisko głównego aktora w OP u, czyli Arabii Saudyjskiej, natrafiło na dosyć poważne turbulencje wewnętrzne i dotyczy to zarówno Rosji. Jak i dotyczy miraków arabskich Zjednoczonych Emiratów arabskich jak i dotyczy państwa afrykańskich, można powiedzieć, że plan Arabii Saudyjskiej dotychczas rozgrywającej trzeba by dyktującej warunki całej organizacji opeg były szły w stronę ograniczenia wydobycia ropy naftowej, kolejnego cięcia. To już będzie trzecie poważne poważne cięcie wydobyciu. Natomiast okazało się, że ten pomysł, żeby ograniczyć wydobycie i w ten sposób podnieść cenę natrafiło na no właściwie kompletną niechęć brak zrozumienia ze strony ze strony Rosji. Tutaj Rosja no wygłaszała sądy, że nie widzi w ogóle żadnej potrzeby cięć, że wręcz może nie będzie dążyć to poszerzenia, no ale będzie w ogóle wspaniałym gestem, jeśli utrzyma te przyrzeczone redukcje, które były ustalone w lutym i żadnych dodatkowych. Natomiast pojawiły się faktyczne problemy i podejrzenia, że Rosja no jest nielojalna względem tej organizacji i że te lutowe redukcje wydobycia 500 000 baryłek ze strony Rosji to wcale nie są to nie jest to realizowane przez Rosję w pełnym wydaniu, że to może to jest 200 000, a może 300 000 baryek. Co stanowi miejmy w tyle głowy stanowi wartość symboliczną, bo te ta wielka trójka to czy stany Zjednoczone Rosja Arabia Saudyjska mają zdolności wydobywcze nad w tej chwili stany Zjednoczone może największe sytuacje już trochę zmieniła 13 14 000 000 Rosja 10 11 12 podobnie Arabia Saudyjska, więc 500 000 wydawało się, że nie jest to ogromna skala redukcji. Jak się dostarcza 13 10 000 000 Rosja nawet na to nie jest gotowa. No jest to zrozumiałe Rosja poszukuje gotówki i poszukuje koniecznych środków do prowadzenia wojny, natomiast Arabia Saudyjska w tej chwili no ma no swego rodzaju zgryz, ponieważ widzi, że jakby ten Sojusz opek plus zawsze krążył wokół wspólnej polityki cenowej współ w związku z tym wspólnej polityki podaażowej. Natomiast no desperacja Arabia Saudyjska, żeby utrzymać jednościopek, plus no można powiedzieć wątpliwą jedność, ale jakąś jedność zewnętrzną wizerunkową Arabia Saudyjska zdecydowała się samodzielnie podjąć decyzję o ograniczeniu wydobycia o 1 000 000 baryłek dziennie. Co no fajnie no może cenę utrzyma, chociaż nie widać jakieś wielkiego przełożenia na cenę tu tym, że efekt zaskakjącą mizernej jak na tą redukcję, bo ropa naftowa w sumie zdrożała 3 czy 4 USD maksymalnie od punktu startu, czyli w ciągu tych paru dni od niedzieli do dzisiaj. No nie widać, żeby wywołano to wywołało jakiś gwałtowny wzrost ciekawy jest stanowisko Emiratów arabskichmirata arabskie rozpuściły plotkę, że one już dalej nie mają w planie zwiększy redukcji wydobycia. Nie piszą się na żadne blokady Emiraty arabskie znacząco zwiększyły swoje możliwości wydobywcze. I te ta strategia lansowana przez Arabię, że my będziemy teraz zmniejszać produkcję, że podnosić cenę jest bardzo nie smmamira, to tuż przed obradami o OPK u poszła taka plotka, że Emiraty arabskie są wręcz gotowe wyjścia na wyjście z OPK u jeśli swoich celów nie uzyskają. No przyznam to zaskakujące stanowisko czy dość zaskakująca plotka, ale widać coś w tej plotce było na rzeczy, bo Arabia Saudyjska celem no, jakby znowu zaprezentowania spójności organizacji nie tylko nie narzuciła żadnych limitów emirato arabskim. Jak również pozwoliła wręcz pozwoliła. No może symbolicznie o 200 000 baryłek dziennie, ale pozwoliła emiratom arabskim zwiększyć wydobycie. I teraz pytanie kosztem kogo, bo no pierwszą ofiarą tej polityki, sama Arabia Saudyjska, bo szacuje się, że no oczywiście redukujemy wydobycie, czyli tracimy na wydobyciu. Tak tracimy na tej sprzedaży 1 000 000 baryłek, którą byśmy inaczej sprzedali uzyskali dochody. I tu wg szacunków, żeby zrekompensować. No to co się traci na wolumenie sprzedaży, oczywiście musi wzrosnąć cena i ta cena rekompensujące. To jest mniej więcej 10 USD za baryłkę. Tu takiego efektu nie widać, czyli Arabia Saudyjska de facto zapłaciła za tą decyzję. Nie jest to grało w sumie zerowej. W tym momencie jawi się jako gra o sumie wręcz ujemnej dla rabii Saudyjskiej. Do tego dodajmy, że ta decyzja o jednostronnej redukcji wydobycia no re przy braku redukcji Rosji i przy wzmożonej produkcji Stanów zjednoczonych powoduje de facto utraty udziału w rynkach, czyli jakby swoją marginalizuje. No złe słowo, bo jej pozycja rabi Saudyjskiej jest bardzo silna, no ale zmniejsza ogranicza redukuje pozycję rynkową samej rabii Saudyjskiej i jest jeszcze konflikt z Rosją dotyczący kierunku sprzedaży ropy, bo Rosja nie mogąc sprzedać w Europie. Czy mając limitowane możliwości sprzedaży ropy naftowej w Europie większość swojej wydobycia przekierowała do Azji. Jak wiemy do Chin i do Indii i no to jest kością niezgody samej Arabii Saudyjskiej innych państw rady współpracy państw zatoki, czyli tutaj samej samych monarchii z zatoki Perskiej, ponieważ, ponieważ to był ich kierunek rynki, były swego czasu mocno posegregowane. Rosja kierowaup do Europy rynek azjatyckiej, przynależny był do bliskiego Wschodu, no może nie tak 1 do 1 w 100%, ale jednak to było dominujący dominujące kierunki eksportowe w tej chwili Rosja rozpycha się w Azji, wchodząc w szkodę państwo ma arabskim, które dokładnie na te rynki kierowały swoją produkcję, a oczywiście Europa teraz w desperacji czy chęci odejścia od zależności od Rosji poszukuje ROP na poszukuje ropy na rynkach zewnętrznych jednakowoż. No nie ma tutaj jakiegoś gwałtownego przejęcia rynku Europejskiego przez dostawy z bliskiego Wschodu. Także tu też jest polew niezadowolenia ze strony państw arabskich, że ten Biznes wotek plus wcale nie musi być opłacalny i tak operacja i właśnie utrzymywanie 1 frontu. To o tyle jest no ryzykowne, czy, a zarazem może być ciekawe, że miejmy w tyle głowy, że ta relacja saudyjsko rosyjska to właściwie przebiega na zasadzie od miłości do nienawiści od kooperacji do wojny cenowej. I może tak się zdarzyć, że Arabia Saudyjska nie, widząc chęci po żadnej ze stron redukcji wydobycia, któraby podniosła tak efektem redukcji miałoby być podniesienie ceny, że Arabia Saudyjska powie, że nie będzie już pilnować ceny i da powiedzmy nie wiem, maksymalną swoją produkcję, czyli uruchomi kolejną wojnę cenową. Możemy czegoś takiego się w jakiejś tam perspektywie spodziewać. Wydaje się, że Arabia Saudyjska dzisiaj ma może więcej racji, ponieważ są bardzo poważne lęki odnośnie do popytu na rynku światowym ożywienia w Chinach czy Stanach Zjednoczonych. Czy czy no jakiegoś braku wielkich efektów i żywienia Europie tak no nie ma tutaj nie widzimy, żeby ci g głównie aktorzy gł głównie odbiorcy ropy naftowej, żeby tam nastąpiło jakieś szaleństwo po stronie wzrostów PKB. Raczej to wszystko dosyć tak się ślimaczy. W związku z tym dostosowanie podaży do ograniczonego czy jakiegoś tam stagnacyjnego popytu z punktu widzenia OPK u wydaje się sensowne, ale jak widać mniejsi dostawcy, plus Rosja pod ścianą mówią, że się nie życzą żadne ograniczenia, bo bieżący dochodne po niż poniższych cenach są dla nich lepsze niż mniejsze wydobycie i wolumen może wtedy nie jest wystarczający, żeby pokryć straty cenową.
Nie ciekawi, jaka jest w ogóle przyszłość tego formatu w tej sytuacji, to znaczy, zważywszy na to, że ten najważniejsze graczy alabia Saudyjska no właściwie bardziej traci niż zyskuje.
No właśnie o tym tu już wspomniałam, że to nie musi być trwały format, ponieważ po pierwsze, historia tego formatu, to raptem jest parę lat, bo, w czym szesnastym zaczęli w 2020 już raz była uruchomiona procedura wojny cenowej i Arabia Saudyjska dała maksymalną podaż, ale Arabia Saudyjska przez lata była uznawana za tzw słyń produu ser, czyli producenta, który jest w stanie zwiększyć zmniejszyć wydobycie. Jest mu to zrobić najłatwiej i jest to tylko kwestia kalkulacji Arabia Saudyjska jest w tej Sojuszu z Rosją, dopóki się opłaca i samej stronie arabskiej opłaca się ten Sojusz, czyli widać kooperację względem ustalania ceny i utrzymywania ceny na odpowiednim poziomie dla dla Arabii Saudyjskiej. Ten poziom optymalny, któremu Arabia Saudyjska zmierza to jest 80 USD za baryłkę, ale widać, że ta redukcja jednostronna no nie przyniosła osiągana jako celu i mamy 76 można powiedzieć niewiele, ale biorąc pod uwagę wolumen obrotów, to się robią wielkie kwoty, gdyby pozostaje jak to, że chcieli coś zrobić może cena by wzrosła, jeśli to ma robić sama rabia Saudyjska, a inni mają mieć jazdę na gapę, czyli Arabia się wycofuje z rękojni, wpuszczając swoją Europę na rynek. No to to jest to zdecydowanie nie atrakcyjną formuła dla samej Arabii Saudyjskiej.
Dziękuję bardzo, prof. Adriana Łukaszewicz z katedry ekonomii Akademii Leona Koźmińskiego była z nami trzynasta 57 za chwilę informacje. Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: POŁĄCZENIE
-
-
-
-
12:38 W studio: Konrad Popławski
-
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
12:00 Dzień po wyborach
-
20.09.2023 22:00 Wieczorem23:46 W studio: Edwin Bendyk
-
-
20.09.2023 22:00 Wieczorem27:34 W studio: Edwin Bendyk
-
-
-
-
39:22 W studio: Joanna Sawicka , Wojciech Szacki
-
20.09.2023 23:00 Maciej Zakrocki przedstawia52:05 W studio: Jędrzej Witkowski
-
-
-
-
-
13:20 Połączenie12:38 W studio: Konrad Popławski
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL