Rozwiń » Michał Danielewski jest z nami wicena naczelnlny okoress dzień dobry, panie redaktorze, dzień dobry. Witam Mateusz Morawiecki, zapowiedział, a nawet już złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym zastanawiałam się, proszę się już nie śmiać, bo dopiero jak wyjaśnimy, o co chodzi, to dopiero można tutaj właśnie dawać upust swojej radości, bo Szanowni Państwo Prawo i Sprawiedliwość chciałoby by Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis, który został wprowadzony przez Prawo i Sprawiedliwość definiujący pełen skład trybunału jako minimum 11 sędziów. Jest niekonstytucyjny, tak, czyli PiS chce, żeby trybunał orzekł, czy PiS miał rację, czy nie miał racji, kiedy przeprowadził ustawę zwiększającą liczebność pełnego składu, bo jak mówi premier w dzisiejszych okolicznościach i wcześniejszych wiadomo, że może to być mniejsza liczba sędziów. No i poproszę o komentarz, chociaż nie wiem, czy da się komentować inaczej niż humorystycznie?
Możemy spróbować w taki głoodejsie, że to jest jakby kolejny już symbol tego, że no w Polsce nie mamy Trybunału Konstytucyjnego. Mamy jakieś zupełnie dziwaczne ciało, nad którym odbywają się harce o fabule, która chyba jest już bardziej skomplikowana niż fabuła młode na sukces w 1048 odcinku nie sądzę, żeby to było. To jest oczywiście śmieszne, ale to jest jeszcze jakoś, to jest jednocześnie dewastujące dla jakiejś takiej powagi państwa instytucji, które mają stać na straży prawa i konstytucji, więc jest to trochę śmieszna jest śmiech przyuze, bo jest to również trochę smutne, a w sensie takich zamiarów politycznych PiS, u, bo trzeba powiedzieć, że ten wniosek Mateusza Morawieckiego jest po to, żeby trybunał mógł stłumić bunt części sędziów i wydać orzeczenie o zgodności z konstytucją ustawy. O zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym, która miałaby umożliwić przynajmniej tak było miesiąc temu wypłatę Polsce pierwszej transzy środków z krajowego planu odbudowy.
Sumie nie wiadomo po co, bo Adam glepiński dzisiaj na konferencji prasowej powiedział, że te pieniądze to wcale nie są aż tak bardzo.
Potrzebne. To po pierwsze, ale po drugie, znaczy myślę żaden głapiński się myli, ale po drugie nie wiadomo, po co, ponieważ PiS od momentu uchwalenia tej ustawy zdążył otworzyć. No 3 kolejne fronty wojny z Unię Europejską i z komisją Europejską dzisiaj mamy wszczęcie procedury, dotyczący przez komisję Europejską dotyczącej lex Tusk, więc jest to bardzo prawdopodobny scenariusz polityczny, że jeśli już trybunał rozpatrzy ten kuriozalny wniosek premiera moraowieckiego i oczywiście stwierdzi, że, że skład pełny skład 15 piętnastuosbowego trybunału może liczy 8 osób np. i wyda następnie wyrok, który stwierdzi, że zgodny z konstytucją zgodna z konstytucją jest ustawa o Sądzie Najwyższym. To i tak tych pieniędzy z krajowego planu odbudowy przed wyborami PiS od Unii Europejskiej nie otrzyma, więc jest to takie dosyć rozpaczliwe mieszanie w szklance herbaty bez cukru i liczenie na to, że stanie się od tego mieszania słodsza, a jeszcze przy okazji to kompromituje i urząd premiera i trybunał już i tak dostatecznie skompromitowany.
Ale czujni słuchacze i słuchaczki na pewno sobie teraz myślą zaraz zaraz przecież jakiś czas temu całkiem niedawno była taka ustawa, którą PiS złożył, która zmniejszała liczebność pełnego składu Trybunału Konstytucyjnego do 9 osób. Więcej odbyło się już nawet drugie czytanie tego projektu. No i nie odbyło się głosowanie i teraz wiemy, dlaczego, że może właśnie pojawił się ten pomysł, żeby do trybunału z tym iść, bo dzisiaj Marek, Ast poinformował, że do czasu rozstrzygnięcia przez Trybunał Konstytucyjny tej sprawy. Ile to ma liczyć połen skład trybunału, to prace sejmowe nad tą ustawą zostaną wstrzymane i tak się zastanawiam, no bo przecież można było ustawą przegłosować, że to 9 osób albo 5 albo tylko Julia Przyłębska stanowi pełen skład. Tak i to tylko wtedy, kiedy wyjdzie po naradach z Nowogrodzkiej, to co po prostu nie udało się zebrać szabel ziobrystów. Do uchwalenia tej ustawy i stąd ten trybunał.
Być może wtedy, kiedy PiS odkładał to, a wszyscy spodziewali się, że przegłosuje tę ustawę, to wróbelki ćwierkały, że PiS owi udało się stłumić ten bunt w trybunale?
No na 1 rozprawę się udało.
Tak, ale to chyba jednak okazuje się, że był to wyjątek wyjątkowa sprawa. I dlatego i dlatego wiadomo, że łatwiej teoretycznie przekonać 2 sędziów do zmiany zdania niż 19 posłów suwerennej Polski do zagłosowania zgodnie zgodnie z wolą PiS u no ale jak się okazuje nie wyszło i to i to w związku z tym ta desperacka próba, ale jak mówię, ona jest chyba po prostu pozbawiona sensu spóźniona, to znaczy po prostu PiS, który otworzy sobie nowe fronty z Unią nawet jeśli ta ustawa zostanie uznana przez tzw Trybunał Konstytucyjny za zgodną z konstytucją niekoniecznie musi przynieść oczekiwany efekt.
Donald Tusk, mówi to jest pomysł bardzo amatorski. Powiedziałbym chuligan z podstawówki mógł wykombinować coś takiego przykro mi słyszeć, że zaangażowany są w to najwyższe czynniki państwowe, ale dorzucił też, że ta sprawa jest ciekawym sygnałem politycznym, że jego zdaniem to wskazuje, że narastający spór i wojna domowa w obozie prawicy. Ta nienawiść między Kaczyńskim, a Ziobrą, która kosztowała Polskę i Polaków setki migardów złotych, że ta wojna weszła w fazę finalną, co pan na to panie redak, dyrektor.
Dyrektor zdanie Donalda Tuska, to znaczy wydaje mi się znaczy. Oczywiście wszyscy widzimy, że trwa wojna. Czy ona jest totalna czy podjazdowa, to się jeszcze okaże między pisem, a suwerenną polską? Ja uważam, że jest raczej podjazdowa i obie formacje czy też obaj liderzy, czyli Jarosław Kaczyński Zbigniew Ziobro, w końcu dojdą to sobą do porozumienia i jakby finałem tej wojny nie będzie nie będzie znaczy ta zimna zimna wojna nie przekształci się w gorącą. To znaczy suwerenna Polska oddzielnie nie wystartuje, wystartuje z list Prawa i Sprawiedliwości. No ale oczywiście jako spin polityczny to jest bardzo sprytna opowieść Donalda Tuska, to znaczy pokazują wyborcom, że ten obóz zjednoczonej prawicy, który gra na takiej nucie skuteczności jednolitości i sprawczości. No tak naprawdę jest porozbijany podzielony i dawno tą jednolitość i sprawczość.
Stracił.
To teraz zmieniamy temat oręcie pana prezydenta wczorajszych wieczór, że dwudziesta wielkie napięcie. Co też pan prezydent powie, do czego się odniesie? No to do kluczowych spraw. Pan prezydent się nie odniósł, ale miał spore wychylenie w przyszłość, bo zajął się polską prezydencją, która przypadnie w Unii rzecz jasna na pierwsze półrocze 2025 roku. Pan prezydent Duda wciąż będzie wówczas prezydentem i w związku z tym uważa, że trzeba sobie zagwarantować specjalną ustawą, no, żeby był bardzo ważną osobą w trakcie tego półrocza prezydencji Polski w Unii Europejskiej złożył projekt ustawy. On już jest na stronach sejmowych, z którego to projektu ustawy wynika, że po pierwsze, pan prezydent chce sobie zagwarantować np. krzesełko na posiedzeniach rady Europejskiej, ale też chce sobie zagwarantować taką kompetencję, że jak np. będzie rząd zgłaszał jakiegoś kandydata albo kandydatkę na obsadzenie stanowisk w instytucjach unijnych. To pan prezydent będzie mógł powiedzieć, a na tego na to się nie gocę. I co pan na to.
To ja na to, że chyba najlepszym komentarzem do tego do tej inicjatywy i orędzia pana prezydenta jest artykuł Jaska gątka na opublikowany w Gazecie pelgi, z którego wynika, że pan prezydent sam nie był entuzjastą własnego orędzia i wygłosił go z taką niechęcią. Co jakby dobrze świadczy o ogrodzie rzeczywistości pana prezydenta Dudy, bo rzeczywiście trudno, żeby ktokolwiek był entuzjastą tego dosyć pustego tustego przemówienia.
Czy co przemawiał, ale się nie cieszył.
Tak, chociaż wyglądał na dosyć zadowolonego, ale widocznie wewnętrznie wewnętrznie przeżywał różne rozterki, a co do co do ustawy, znaczy to dzisiaj po wniosku Mateusza Morawieckiego. No kuriozalny ruch legislacyjny obozu władzy, to znaczy ta kampania Prawa i Sprawiedliwości przypomina kampanie głupich kroków, która po prostu konsekwentnie pod tym hasłem PiS walczy o głosy wyborców, no bo tak naprawdę trudno logicznie wytłumaczyć, jaki cel stoi za tą inicjatywą, to prezydenta czy jest to cel polityczny, który ma wciągnąć opozycję w jakąś taką właśnie powtórkę znanej z lat 2007 2010 wojen o krzesło właśnie na posiedzeniach na posiedzeniach europejskich i pokazać, że opozycja jest taka kłócliwa, czy też prezydent myśli, że PiS przegra wybory i próbuje zagwarantować sobie jakiś wpływ. Jeśli to drugie to strzał w kolana nowo oczywiście opozycja może teraz jeździ powiedzieć, że to rozpaczliwy ruch prezydenta Dudy, który już wie, że PiS przegrał i szykuje sobie Duda na czas rządu w opozycji. Takie ustrojowe ustrojowe dopalacze, które pozwolą mu mieć wpływ na polityka zagraniczną prowadzoną przez opozycyjny rząd, a po wtóre jest to wpływy, czy jakby rodzaj wpływ prezydenta, który może się zgodzić na mianowanie przez rząd np. sędziego polskiego sędziego trybunału sprawiedliwości Unii Europejskiej. No to trochę przypomina powrót do przeszłości i czasy małej konstytucji i prezydenturę Lecha Wałęsy, który jak pamiętamy, miał swoje ministerstwa prezydenckie, obronę i dyplomacji, m.in. i sprawy wewnętrzne i decydował właściwie sam, kto ma w kolejnych rządach, te stanowiska obejmować. No tylko, że już nie mamy małej konstytucji, tylko mamy konstytucję całkiem dużo obowiązującą już długo. No i w świetle tej konstytucji to jest dość, jakby to powiedzieć, no ciekawy ciekawy projekt pana prezydenta, który chyba jednak jest tą konstytucją niezgodne co.
Dobrze, ale ciekawe czy PiS będzie chciało przeforsować? Te rozwiązania pana prezydenta, bo pan prezydent w ogóle też od paru dni nieustannie sprawdza klasę polityczną? W tym momencie też mówił, że to jest ważny sprawdzian dla wszystkich sił politycznch, a jak składał w piątek nowelizację tej ustawy, którą 4 dni wcześniej podpisał, to też mówił, że sprawdza klasę polityczną?
No, tak to jest jakaś być może pan prezydent został w połowie drugiej kadencji pokarzystą. Cały czas sprawdza, totalię i to, co mają na ręku in inmi, gracze, ale mówiąc poważnie, no trudno to logicznie wytłumaczyć. No logika wskazywałaby i logika kampanii, bo przypominam, że jesteśmy już w ogniu kampanii parlamentarnej bardzo ważnej istotnej prawdopodobnie najważniejszej albo jednej z najważniejszych po 1989 roku. No logika by wskazywała, że jednak prezydent buda z obozu Prawa i Sprawiedliwości będzie jakoś kooperował z Prawem i Sprawiedliwością w tej kampanii mniejszy lub większy sposób. No, więc moglibyśmy domniemywać, że ten ruch jest uzgodniony z PiS em, ale jak czytamy odgłosy z Prawa i Sprawiedliwości, to właściwie nikt tam nie rozumie, o co panu prezydentowi chodzi, co też można, jakby nie to jest dziwnego, rzeczywiście ustawa, która ma dotyczyć polskiejzydencji. Tak jak to wyjaśniał prezydent Duda, która zaczyna się w 2025 roku, a ma być przegłosowana, teraz jest no dosyć kuriozalna, jak mówi jedyny logiczny wniosek jest taki, że pan prezydent uważa, że PiS przegra wybory, wtedy ma to jakąś logiczną logiczną konsekwencję. To znaczy ustawiam sobie swoje priorytety, żeby mieć wpływ na najważniejsze z punktu widzenia prezydenta Dudy decyzje przyszłego rządu w polityce międzynarodowej, czyli jakby zwiększa swoje uprawnienia na czas rehabilitacji.
Ostatni z tego tak a, czyli tu jest kropeczkę dobrze, to tu ustawiamy kropeczkę, panie redaktorze, Michał Danielewski i naczelny okoress był moim państwu ostatnim gościem dziękuję bardzo, za rozmowę dzięki wielkie wydawał Tomasz Krzemiński realizował Maciej golczyński, a za chwilę Wojciech muzar zaprosi państwa na TOK 360. Ja państwu życzę tym wszystkim, którzy posiadają długi weekend, to fantastycznego długiego weekendu, a tym, którzy nie posiadają długiego weekendu. To życzę, chociaż przyjemnego odpoczynku jutro i do usłyszenia w poniedziałek. Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: WYWIAD POLITYCZNY
-
11:31 W studio: Katarzyna Ueberhan
-
-
-
25:05 W studio: Jerzy Baczyński
-
15:24 W studio: Ryszard Kalisz
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
20.09.2023 22:00 Wieczorem23:46 W studio: Edwin Bendyk
-
12:00 Dzień po wyborach
-
-
20.09.2023 22:00 Wieczorem27:34 W studio: Edwin Bendyk
-
-
-
20.09.2023 23:00 Maciej Zakrocki przedstawia52:05 W studio: Jędrzej Witkowski
-
39:22 W studio: Joanna Sawicka , Wojciech Szacki
-
-
-
-
-
-
13:20 Połączenie12:38 W studio: Konrad Popławski
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL