REKLAMA

Jak świadomie korzystać z lasów?

Świąteczny Poranek Radia TOK FM
Data emisji:
2023-06-08 08:40
Prowadzący:
W studio:
Czas trwania:
15:51 min.
Udostępnij:

O tym, jak aktywnie spędzamy czas w naturze i jak robić to świadomie mówił Piotr Horzela, podróżnik i przyrodnik oraz popularyzator wiedzy o drzewach.

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Za 19 minut godzina dziewiąta teraz na zegarze Radia tokfm, a z nami jest już kolejny gość Piotr chorzela, podróżnik i przyrodnik jednocześnie o popularyzator wiedzy o drzewach. Dzień dobry witam radio tokfm. Dzień dobry pan, dzień dobry państwu. Pozwoli pan, że punktem wyjścia do naszej rozmowy będzie taki taki leśny krajobraz, spróbujmy go sobie wyobrazić i w pewnym momencie, gdy próbujemy się nacieszyć tym widokiem, jednocześnie jak najwięcej czerpać tego świeżego leśnego powietrza nadjeżdża jakiś kład, który ze sporą prędkością jakąś leśną drogą się przemieszcza. Czy to jest rzadki częsty widok w Polsce. I jak pan jako człowiek, który kocha las, o czym więcej będzie za chwilę na to patrzy.
Znaczy no patrzy zawsze na to ze zgrozą i odpowiadając na pytanie, czy to jest częsty czy rzadki widok, to wszystko zależy. Od zwykle od tego, na ile turystyczne jest mniej miejsce, na ile ono jest bliskie dużym skupiskom ludności, tak więc no w terenach, gdzie się wychowałem, no to nigdy nie spotkałem takiego kłada znowu, gdy jestem czy to w górach, o zgrozo, czasem na SKR krajach gdzieś tam parku Narodowego w Gorcach, czy jestem gdzieś blisko Białegostoku na Podlasiu? Czy w różnych innych miejscach. Zdarza mi się spotkać takie tak jak kładdy, wtedy staram się dyskretnie zrobić zdjęcie i uprzejmie dać znać służbom, choć zł, wiem, że złapanie takiego takiego delikwanta też jest bardzo trudno, to są oświet nie oznakowane.
Bo tego robicie nie wolno na terenie lasu, to znaczy tego i wszystkich innych rzeczy, które właśnie wiążą się z hałasem, z jakimś wpływem na środowisko tak zgadza się.
Zgadza się żadnych żadnymi pojazdami silnikowymi w ogóle nie można się poruszać po lesie, chyba, że to są takie drogi, które mają wyraźną informację tabliczkę, że są udostępnione do ruchu kołowego. I tu ludzie czasem też wpadają w pułapkę, bo zakładają, że skoro do ruchu to do postoju również i zostawiają samochody przy takich drogach, a to także jest zabronione do ruchu, to znaczy wyłącznie można przejechać i teraz, żeby obrazowo wyjaśnić, dlaczego tak jest. No to chociażby dlatego w tej chwili w znacznej części kraju mamy bardzo dużą suszę i wyobraźcie sobie państwo, że wjedżamy tym samochodem do lasu, tam na środku drogi jest sucha trawa układ spalinowy jest gorący. No i sobie przejeżdżamy, a ze sobą zostawiamy pożar chociażby, dlatego nie mówiąc oczywiście o hałasie, o którym, o, którym pan wspomniał na początku.
Jakie skutki ma powodowanie hałasu w lesie czy to jest wkład, czy to to jest, czy to jakieś nie wiem, okrzyki używanie jakiegoś sprzętu piszczącego, ludzie mają różne pomysły, dlatego to pytam, co się dzieje wtedy, znaczy jak to ma wpływne zwierzęta. Np.
no skutków na pewno będzie wiele. Natomiast rzeczywiście skupmy się np. dużych znakach czy w innych zwierzętach również to jest tak, że taka i taki Jeleń czy Sarna one zwykle żerują, gdzieś tam o zmierzchu o świecie, a w dzień w dzień po prostu śpią odpoczywają gdzieś tam w swoich ostojach. No pisarna czasem w dzień też no w każdym razie, gdy narobimy takiego hałasu, gdy te zwierzęta z daleka się zorientują, one muszą się obudzić muszą zmienić miejsce te ostoje, czasem oddalone są od siebie o większy kawałek. I gdy z 1 strony przez to z drugiej strony nie przestraszymy one nie mają czasu po prostu odpocząć, a to jest ich miejsce ich czas ich czas odpoczynku, to tak jakby nam ktoś o trzeciej nocy. No i czwartej i piątej organizował parapetówkę obok.
No tak, wtedy wtedy też byśmy gdzieś być może zadzwonili i upomnieli się o pomoc, ale zwierzęta niestety nie mają.
A zwierzęta nie mają.
Takiej możliwości, tak, zanim przyjdziemy do rozmowy o tym, co co pięknego oferują lasy w Polsce, bo mamy bardzo wiele pięknych terenów, to jeszcze jakby zamknijmy tę listę naszych grzechów, naszych, czyli gości lasu niekoniecznie zawsze rozsądnie postępująccych. Na co pan jeszcze zwrócił uwagę?
Nie zostawiamy niczego w lesie i nie mówię tutaj o takich oczywistych odpadach plastikowych czy papierowych, ale także o odpadach organicznych. Bardzo często myślimy, że wyrzucenie jabłka na jabłko jest lokalne jest polskie rozłoży się jeszcze są jakiś zwierzak z je to jest błędne myślenie, bo w ten sposób przyzwyczajamy zwierzęta do nas do naszego zapachu, a później często się stresujemy, że te zwierzęta do nas.
Przychodzą toją mnie, że dzisiaj przez środek miasta biegną sobie.
Dokładnie dokładnie, gdyby w mieście nie było dostępnego pożywienia, gdyby nie było naszych odpadów dostępnych, to te dziki dużo to byłoby znacznie mniej atrakcyjne miejsce dla nich. I teraz mamy np. temat Wilków wchodzimy sobie po lesie wyrzucamygryski, wyrzucamy jabka ten wilknieje wyłącznie innych zwierzaków, on także sobie skubnie tu jak gódkę tu jakieś jabłko. Tu czegoś spróbuje co naszym zapachem jest przesączone i no z czasem z czasem coraz bardziej się przyzwyczaja, podchodzi trochę bliżej. My się stresujemy. No i to po co to skoro można unikać tego i ten proces przyzwyczajania często bezwiednego przez nas nazywa się synantropizacją, więc nie róbmy tego.
A zatem nie zostawiamy niczego w lesie, tym bardziej, że coś, co pachnie jedzeniem, mogłoby też być zjedzone przez jakiegoś zwierzaka i mogłoby mu zaszkodzić, a niekoniecznie jest jadalne w ogóle, czy po prostu jest nie dla nie dla zwierząt? No tak.
Zdecydowanie tak nie robimymy ptaków chlebem itd.
itd. tak o tym wszystkim pamiętajmy, panie Piotrze, jest pan autorem w internecie w mediach społecznościowych. Także takich treści, które mają zwrócić naszą uwagę na piękno lasu. Czy pan przy tej przy okazji tej dzisiejszej naszej rozmowy chciałby wskazać na jakiś taki teren, który się panu szczególnie podoba? Czy jak się obszar być może nie odkryty? Od czego możemy zacząć opowieść o lesie.
Oej?
To jest bardzo skomplikowane wydanie i tutaj odpowiedzi jest bardzo dużo, bo jest w zasadzie ich tyle, ile oczekiwań ludzi, bo 1 osoba woli zbierać grzyby i to będzie jej ulubiony jej las to będzie taki las, gdzie będzie dużo np. podgrzybów. Tak innej osobie wystarczy chodzenie po szlaku i podziwianie piękna przyrody i to będą zdecydowanie parki narodowe absolutnie nie schodzimy ze szlaku. Oczywiście, tak. Więc tak naprawdę każdy w tym lesie może znaleźć coś dla siebie, tylko polecam i tymi moim materiałami materiałami, często mimochodem zachęcam do tego, żeby troszkę bardziej przyjrzeć się temu, co się wokół nas dzieje, bo wiele osób traktuje las jako taka już taką zieloną plamę miejscu odpoczynku. Tam hałasu nie ma, w czym dźwięki są, ale to są kojące dźwięki, jeżeli komuś to wystarczy, bo to Super natomiast fajnie jest także przyjrzeć się okolicy, no np. teraz z drzew będą dobiegały takie krótkie pisliwe dźwięki i oczywiście za blisko lepiej nie podchodzić, ale można zlokalizować na ten tamten dźwięk. Popatrzeć popatrzeć okazuje się, że dzięciowie co chwilę będą przelatywać i będą karmić młodeziołki, które nigdy nigdy nie dają im spokoju są Super głośne, więc takie detale jakieś tropy zostawione na piasku tu złamane Gałązka tu zgryziona tych detali jest tyle i one są w zasadzie w każdym lesie, w 1 będzie ich więcej w 1 będzie ich mniej. Natomiast no moje ulubione lasy to są te lasy, które w, których bywam często lubię, odwiedzać nowe lasy, ale najbardziej lubię wracać. I mam takie 23 miejsca w Polsce jedno jest Puszczyk naszyńskiej, drugie jest na Pomorzu, gdzie się wychowałem. Trzecie pewnie będzie niedługo pod wrocławiiem i to są takie miejsca, gdzie ja chodzę tymi samymi ścieżkami i za każdym razem jest to superinteresujące, bo przyroda jest bardzo dynamiczna, po 2 tygodniach. Jesteśmy często w nowym miejscu, nie mówiąc już o zwierzętach, które czasem się pojawią, czasem nie czasem po 3 latach można akurat tego zwierzaka spotkać na tej samej ścieżce.
Las to jest chyba takie miejsce też, gdzie można się wyciszyć, bo pan opowiada o tym, jak korzystać z lasu, nie nie nudząc się i to dla pana to jest oczywiste, bo tak jak pan mówi, jest, tyle, że w lesie ciągle coś się dzieje, że jest tyle dźwięków właśnie jakich jakichś śladów np. kopyt, które można zobaczyć na piaszczystej drodze, że wystarczy tylko wyostrzyć swoje zmysły.
Tak jest.
Jak eksplorować, las to zacząć od tego.
Wystarczao coś zmysły, ale także no fajny zdobyć trochę podstawowej wiedzy. I ja tutaj się staram w taki absolutnie podstawowy sposób dostarczać tej wiedzy. Oczywiście, jest jest sporo osób, które robią to w podobny sposób lepszy różny jest mnóstwo publikacji, tak więc myślę, że najważniejsze jest znaleźć taki punkt zaczepienia, jeżeli się czymś zaciekawimy i to nas pociągnie to źródeł informacji o lesie jest naprawdę naprawdę więcej, niż by się wydawało. No i później to już tylko eksplorować uczyć się podglądać. Tutaj na pewno życia braknie, żeby się wszystkiego dowiedzieć. Mi często widzowie mówią, że ja to na pewno odpowiem na każde pytanie absolutnie to jest nieprawdę las także bardzo często zaskakuje.
Ma pan takie wrażenie, że wielu Polaków w ogóle nie nauczyło się nie odkryło, jeszcze, jakim wielkim bogactwem naszego kraju są lasy, bo często jest także, planując wypoczynek, planując czas wolny wybieramy gotowe oferty, a żeby samemu jechać gdzieś posacerować, przejść nie wiem 10 km przez las to już chętnych wśród wielu nie ma. Obserwuje pan coś takiego?
Zgadza się i to z 1 strony dobrze i z drugiej strony źle, bo tak wyobraźmy sobie teraz, że każdy, kto lubi spędzać czas zorganizowany sposób chciałby nagle pójść do lasu na 10 kilometrową wędrówkę. No to zrobi nam się troszeczkę Krupówki, momentami tak, więc jeżeli ktoś woli zorganizowane wycieczki, to Super fajnie by było, żeby czasemróbował takiego rozwiązania mniej zorganizować zorganizowanego, jeżeli to przypadnie czy jej przypadnie to do gustu, no to z pewnością pójdzie za tym także informacje, jak to robić jak się zachowywać, żeby tych szkód szkód nie narobić. Myślę, że to pierwsze zagrożenie jest nierealne, nigdy wszyscy nie będziemy chcieli chodzić po lesie i wszyscy być w tym lesie jednocześnie.
Nie wszystkie miejsca są tak w ogóle dla nas dostępne nie wszędzie można by nie wszędzie to dozwolone, żebyśmy weszli jak się w tym odnaleźć, czego jak znak oszukać informacji?
Tu sprawa jest prosta. My często chcą podziwiać takie takie bardziej unikalne fragmenty, jeździmy do rezerwatów, a z doświadczenia wiem, że wiele osób nie wie, że do rezerwatu poza szlakami czy wyznaczonymi drogami, nie można wchodzić. My się nie można tam zbierać grzybów, nie można spacerować, gdzie bądź tylko no podziwiać te przyrodę i nie naruszać.
I rezerwaty to jest też powszechnego prawda, bo to, jakby chyba w każdym nadleśnictctwo jest jakiś rezerwat.
Mamy 1005 około 1500 rezerwatów w tej chwili w Polsce, więc one są na pewno dużo bardziej powszechne niż parki narodowe. Znowu mamy także parki narodowe, no i tam także trzymamy się szlaków, jeżeli chodzi o ograniczenia, no to, gdy pojawiają się one sporadycznie w jakiś no chociażby ze względu na bardzo duże zagrożenie pożarowe czy jakieś inne zdarzenia w lesie. No to zwykle ciężko jest naprawdę trudno by było przeoczyć informacje o tym te tablice się pojawiają, a poza tym poza tym no żyjemy żyjemy w Polsce, gdzie i lasy państwowe i prywatne są dostępne możemy wszędzie spacerować zbierać grzyby, więc mamy dużo lepiej niż u niektórych sąsiadów.
W ostatnich latach pojawiła się też taka moda, że niektóre nadleśnictwa przygotowują takie wyznaczają takie obszary, gdzie można np. spędzić noc w lesie, rozwijając się z namiotem czy spędzić czas? Ja nie wiem, czy np. taka rzecz grillowanie, bo niektórzy po prostu muszą jakwo. Czy coś takiego to parkingi obszary, to gdzie to co i gdzie można w takich strefach właśnie specjalnych proszę powiedzieć?
Czy to jest tak, że jeszcze lata temu za co prawda niewiele takich miejsc, ale były takie miejsca wyznaczone, to biwakowania z miejscami na ognisko i w tamtych miejscach jak najbardziej można było to robić, ale rzeczywiście tak jak pan wspomniał kilka lat temu pojawił się taki program najpierw pilotażowy teraz już powszechny, gdzie na terenie każdego z nadleśnictw, a tych nadleśnictw w Polsce tych jednostek terytorialnych jest 430, jeżeli dobrze pamiętam, w każdym są wyznaczone takie fragmenty lasu całkiem spore, gdzie można przenocować, ale absolutnie nie można wygniatać ściółki, nie można niczego niszczyć hamak. Tutaj jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Natomiast w części tych miejsc w ogóle nie można używać otwartego ognia, a w części tych miejsc można używać kuchenek, żeby to sprawdzić najłatwiej wejść na taką stronę, która nazywa się bank danych o lasach i może nie jest to specjalnie instynktowna stronę, ale da się po niej da się znaleźć miejsce da się znaleźć zakładkę, gdzie one się nazywa bodajże turystyka. I tamte strefy wszystkie są narysowane żółty pomarańczowy, kolor legenda jest wszystkiego można się dowiedzieć, to fajnie sobie zrobić przed wyjazdem, bo w terenie dużo trudniej obejrzeć zapisać taką mapę albo ściągnąć aplikację z mapą i wtedy wybrać się do takiego lasu. Szczerze no sporo siedzę siedzę w lesie, spaceruję po różnych miejscach i bywam w takich terenach jeszcze nigdy nie spotkałem osoby nocującej. Wiem, że są służbyiwalowcy, którzy to czasem robią, ale, ale myślałem, że ten program trochę będzie bardziej popularny niż wśród wśród.
Ludzi, tym bardziej, że już jakiś czas jest promowany. Ciekawe, dlaczego być może państwo spróbują, słuchając nas o tym, jak państwo wysłuchali nas, to jeszcze jedno pytanie. Ode mnie dla pana na koniec o ulubione miejsce w Tatrach?
Ulubione miejsce w Tatrach ulubione miejsce w Tatrach jest to są to sołtys wiele różnych miejsc, tylko to właśnie bardzo wcześnie rano albo na przełobie sezonów.
Taklepsza pora, to znaczy teraz to jest chyba najlepszy czas na nie, żebyśmy tutaj mam nadzieję, że nie spowodujemy jakiś czas wielkiej frekwencji, ale początek czerwca to jest nie najgorszy czas na odwiedzenie.
Tak ja w tej chwili jestem w Tatrach i rzeczywiście to najgorszy czas wczoraj jeszcze się piło, więc i wiele osób właśnie nie zdecydowało wyjść i nawet w popularnych miejscach, przez które częściowo przechodziliśmy. Nie było zbyt wielu osób.
Bardzo dziękuję. Piotr chorzela, podróżniki przyrodnik, popularyzator wiedzy o drzewach był razem. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: ŚWIĄTECZNY PORANEK RADIA TOK FM

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA