REKLAMA

Migracyjny kompromis UE. Przeciwko Polska i Węgry przeciw

Połączenie
Data emisji:
2023-06-09 14:00
Audycja:
Prowadzący:
Czas trwania:
12:46 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu

Rozwiń » Czternasta 5 Jakub Janiszewski przy mikrofonie, a zjmi jest dr Jolanta Szymańska z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych dzień dobry dzień dobry, a będziemy mówili o tzw. porozumieniu unijnym w sprawie migracji. Spróbujmy przede wszystkim najpierw wytłumaczyć. Co co jest przedmiotem tego porozumienia, bo polityka migracyjna Unii Europejskiej jest tyle tylko, że nieszczególnie działa, więc w, jaki sposób teraz komisja Europejska i Unii Europejska chce ją naprawić?
Ja powiem może na początku, że to, co nazywamy porozumieniem, jeszcze zweryfikuje czas, ponieważ to, co zostało ustalone wczoraj wieczorem między ministrami spraw wewnętrznych państw członkowskich Unii Europejskiej. To jest tak naprawdę stanowisko negocjacyjne rady, czyli właśnie państw członkowskich do negocjacji z parlamentem nad treściami 2 rozporządzeń migracyjnych wchodzących w skład takiego pakietu migracyjno azylowego. I to jest to są rozporządzenia, które mają naprawić ten system wadliwy system dabliński, który jak wiemy, nie działa, ponieważ on zakłada, że pierwsze państwo, do którego napływa osoba wnioskująca o azyl, rozpatruje ten wniosek. No i od wielu lat staramy się ustanowić system solidarnościowy, który, który ma odciążyć te państwa pierwszej linii państwa frantowe i bezskutecznie dotychczas próbowaliśmy różnych propozycji relokacji, tudzież kontrybucji w postaci finansowej. Czy też zaangażowania państw członkowskich w politykę powrotów. Mieliśmy szereg propozycji na przestrzeni od 2015, czyli początku kryzysu migracyjnego aż do dziś. No i dzisiaj właśnie rada Unii Europejskiej, a właściwie prezydencja szwedzka, która teraz przewodzi Unii Europejskiej, no w zasadzie po raz kolejny większością kwalifikowaną powraca do tematu relokacji zamiennej z kontrybucją finansową państw członkowskich. I wczoraj taka propozycja, aby to było stanowisko rady w negocjacjach, została przegłosowana większością kwalifikowaną przy sprzeciwie Polski i Węgier. Czy to oznacza, że dokładnie taki kształt regulacji ostateczną regulacje będą miały miejsce nie, ponieważ jeszcze zaczną się właśnie negocjacje z parlamentem, prawdopodobnie jeszcze będzie to przedmiotem dyskusji na forum rady Europejskiej, czego zresztą domaga się Polski rząd. Natomiast natomiast jest duże prawdopodobieństwo, dzisiaj, że, że jednak ten cel szwedzkiej prezydencji, a do osiągnąć jakieś porozumienie do wyborów do parlamentu Europejskiego przyszłorocznych, żeby no, żeby on został zrealizowany, czyli, żeby ta decyzja zapadła ostatecznie w tej kwestii przed przyszłorocznymi wyborami. I te rozporządzenia weszły w życie, natomiast wydaje mi się, że teraz, ponieważ te negocjacje toczyły się bardzo intensywnie w ostatnich kilku tygodniach. Wydaje mi się, że teraz ministrowie wrócą do swoich państw. I ta sprawa będzie dość mocno dyskutowana, tak jak zresztą była dyskutowana w 2015 roku, no i czas weryfikuje czy ministrowie będą skłonni nad ostatecznym kształtem tego tych rozporządzeń zagłosować również tak jak głosowali nad samym stanowiskiem.
Na ile jednak możemy powiedzieć, że znaczy przede wszystkim, kto tu stawia opór, bo pani powiedziała o tym, że to rzeczywiście to jest to porozumienie i czy to się utrzyma? Nie jest jeszcze do końca jasne. Jak w takim razie dzielą się stanowiska państw? Czy można tutaj mówić o grupach?
No zdecydowanie tutaj najbardziej zdecydowane stanowisko negatywne wobec tej propozycji przedstawiają Polskę i Węgra i one zagłosowały przeciwko im właściwie, odmawiając negocjacji nad tym pakietem. Ja chciałabym zwrócić uwagę, że to jest de facto powrót nie tyle do propozycji z 2020 roku komisji Europejskiej, co nawet do propozycji z 2016 jeszcze bardziej zaawansowanej, to znaczy w zasadzie propozycja ta wczorajsza zakłada, że w cyklu stałym nie tylko w sytuacji kryzysu, ale w cyklu stałym każde państwo będzie musiało minimum 30 000 osób w ramach programu relokacji przyjąć na swoje terytorium, chyba że wpłaci wkład finansowy. Jak wiemy, te propozycje z 2020 roku były bardzo podobne i one zostały odrzucone, więc jest oczywiście szereg państw, które wstrzymały się od głosu bądź. No do ostatniej chwili niemal sprzeciwiały się temu projektowi, ostatecznie prawdopodobnie ze względu na to, że wiedziały, że nie uda się wygrać tego głosowania, czyli nie uda się znaleźć mniejszości brakujących po prostu poparły ten wniosek. Natomiast tak jak mówię, może się okazać, że wrócą ministrowie tych państw i po rozmowach z przywódcami i po zbadaniu reakcji społecznej. No też zweryfikują swoje stanowisko, w związku z tym no są takie państwa, jak no państwa grupy Wyszehradzkiej nie wiem przeciwna była de facto Litwa przeciwna była Słowacja, chociaż tak jak mówię, tego ostatecznie 1 głosu sprzeciwu nie wyraziły, ale to jest w zasadzie podobny układ, jak w 2000 2015 szesnastym roku. Tutaj stanowisko takie wahające miały nawet Niemcy. Co ciekawe również Włosi, ponieważ w tym pakiecie propozycji jest taka przewidywana przyspieszona procedura graniczna do 6 miesięcy i tutaj Włochy, które odsumują bardzo dużo tych wniosków azylowych musiałyby procedować bardzo szybko. Te wnioski, więc tutaj też stanowisko Włoch było wczoraj dość długo negocjowane i sami włosy nie to tę propozycję poprą. Także wydaje mi się, że jeszcze jest nad tą propozycją będzie będzie się trzeba pochylić, będzie sporo pracy, a wydaje mi się, że będą również silne starania polityczne, aby przenieść ten temat na spotkanie rady Europejskiej, ponieważ był taki szczyt w trakcie kryzysu migracyjnego, gdzie ministrowie czy przywódcy państw członkowskich w radzie Europejskiej ustalili, że żadne decyzje relokacyjne nie będą podejmowane kwalifikowaną większością, ale będą przyjmowane. Jednomyślnie. Tutaj szwedzka prezydencja tłumaczy, że to nie jest decyzja o obligatoryjnej relokacji, tylko obligatoryjnej Solidarności. W związku z tym można ominąć te postanowienia, które były wyrażone w trakcie kryzysu 2015 16 natomiast wydaje mi się, że jednak wielu polityków będzie starało się, żeby ten temat był dyskutowany dyskutowany w gronie szefów państw rządów, ponieważ jest duży potencjał po prostu braku implementacji. Tego programu. Pamiętamy, że przyjęto decyzję również większością kwalifikowaną 2015 o właśnie programach relokacyjnych ich po prostu nikt nie wdrażał, więc wydaje się, że tutaj też jest takie ryzyko, że państwa nie będą relokować, a nie będą chciały również płacić kar finansowych i skończy się to przewlekłymi procesami przed trybunałem sprawiedliwości Unii Europejskiej o niewypełnianie zobowiązań prawa unijnego. Tak może być i to może doprowadzić do po prostu sporych podziałów Unii Europejskiej. Ten temat był wyciszany przez kilka lat i z 1 strony, jakby jest zrozumienie, dlatego że trzeba przyspieszyć ten proces pracy na pekiet tym migracyjnym. Natomiast wydaje mi się mówiąc szczerze, że głosowanie większością kwalifikowaną jest dość kontrowersyjne, zwłaszcza że w tym systemie, co warto podkreślić, nie są uwzględniani Ukraińcy, czyli osoby, które przybyły ze Wschodu, w sensie z Ukrainy, ponieważ one są poddane innemu systemowi tymczasowej ochrony. W związku z tym np. w przypadku Polski nie będzie miał znaczenie nasze zaangażowanie w pomoc uchodźcom z Ukrainy, niezależnie od tego zaangażowania zgodnie z tym systemem powinniśmy przyjmować azylantów z państw południowych albo płacić zobowiązaniu finansowe. I to jest też coś, co wydaje im się z polskiego punktu widzenia będzie po prostu nie do zaakceptowania.
Ale też zastanawiam nie 1 rzecz, dlaczego cały czas lansuje się pomysł, który już zdążył no w pewnym sensie się spalić, znaczy spalić na panewce. No zobaczyliśmy, że to nie działa, że po prostu, dlaczego musi tego wdrożyć.
Wydaje mi się, że dlatego, że po prostu nie znaleziono innego rozwiązania Unia Europejska nie jest w stanie zastosować takiego rozwiązania wobec migrantów, którzy przepływają na południe, jak zastosowała wobec Ukraińców, dlatego że żadne z państw nie zgoą znaczy wiele państw po prostu nie zgodziłoby się na to, aby migranci z południa z Afryki z państw bliskiego Wschodu swobodnie relokowali się samodzielnie w ramach Unii Europejskiej. No myślę, że no nie ma zdecydowanie na to zgody, więc ten system, który zastosowano w odniesieniu do Ukraińców, jest tutaj niemożliwy do przeszczepienia, natomiast no jest potrzeba jakiejś Solidarności i dotychczas tak jak mówię, próbowano np. właśnie w 2020 roku zastąpić relokacji polityką powrotów. Tylko okazało się, że po kilku latach wdrażania i ulepszania polityki powrotów i skuteczność spadła z 40% w 2015 roku na 20% w 2022 roku, więc ich, więc de facto tylko 20% osób, które przybywają do Unii Europejskiej i dostają odmowną decyzję zostaje zawracanych skutecznie, czyli ta współpraca z państwami trzecimi na rzecz deportacji, ona nie działa. Skoro nie działa, no to jakość trzeba sobie radzić z tym wyzwaniem w ramach Unii Europejskiej. No i ta relokacja będzie wracać. Tak to nie wiem, czy tym razem uda się przegłosować, ale właściwie nie znaleziono żadnego alternatywnego rozwiązania nie zezwolono na procedowanie wniosków na zewnątrz Unii Europejskiej w państwach w państwach trzecich, bo te państwa po prostu nie chciały się na to zgodzić. I w związku z tym tkwimy ciągle w martwym punkcie i wracamy do tych samych pomysłów, no zmieniają się tylko nie wiem, kwoty, które państwa miałyby wpłacać za osobę nie relokowaną, tudzież liczba właśnie, czy też klucz, jak obliczane miałyby być te kontrybucję, także no ta dyskusja to jest takie kręcenie się w kółko właściwie była odkładana i przekładana. Szczerze powiedziawszy, jestem zaskoczona, że szwedzka prezydencja zdecydowała się na to głosowanie, chociaż zapowiadała to, ale zapowiadano już wielokrotnie pewne rzeczy, a nie robiono ich ostatecznie, ponieważ wydaje mi się, że to wywoła po prostu dużą polityczną burzę będzie w wielu w krajach. Np. spodziewam się, że w Polsce silnie rozgrywane w kampanii wy wyborczej, ponieważ jest to temat, który przypomnijmy sobie zdefiniował kampanię wyborczą w 2015 roku w Polsce i wydaje mi się, że będzie równie gorąco dyskutowany, obecnie także także wydaje mi się, że jeszcze, że jeszcze do tego tematu będziemy wracać wielokrotnie.
Dziękuję bardzo, doktoranta Szymańska z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych była z nami 14 18. Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: POŁĄCZENIE

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA