Rozwiń » No i zaczynamy ostatnią rozmowę w dzisiejszym programie ostatnią, ale pod względem substancjarności intensywności z pewnością nie odbiegającą od tego, co było wcześniej ojciec Roman Bielecki, dominikanin redaktor, naczelny miesięcznika w drodze jest naszym gościem. Dzień dobry romku.
Dzień dobry, dzień dobry państwu.
Powiem ci, że jak wspomniałem kilku osobom w tym także tym, które dzisiaj z nami tutaj były w programie, że nakazaniach odwołujesz się do sukcesji, to wywoływało poruszenie i wszyscy chcieliby te kazania usłyszeć. No nie mamy aż tyle czasu, żeby poprosić cię o wygłoszenie. Tutaj kazania poza tym nie czas i nie miejsce na to, ale od tego bym zaczął jak to się stało i którędy twoje myśli idą, kiedy głosisz kazanie i wprowadzasz wątki z serialu sukcesy, a który tu wszyscy uwielbiamy? Skądinąd?
Znaczy oczywiście. To nie.
Jest tak, że jakby no nie robię tego po to, żeby.
Nie wiem, tam szokować kogokolwiek, bo to nie w tym rzecz to wątków serialowych czy filmowych, co ci, którzy są słuchaczami moich Kazań, to wiedzą, że właściwie nie ma kazania, kiedy by się coś nie.
Pojawiło. No tak.
Będzie bardzo prostego względu, to znaczy wszyscy żyjemy w takiej kulturze, gdzie seriali i filmów jest mnóstwo i to czasem opowiada znacznie lepiej niż no właśnie tak jest dobrym dopełnieniem. Nie wiem, teorii albo tam idei, którą, którą chcę powiedzieć, natomiast no sukcesja pojawia się czasem czasem właśnie na takiej zasadzie, że tam jest dużo bardzo interesujących wątków, które no tak bym powiedział traktują widza w sposób dojrzały, znaczy, że to nie jest takie ordynarne. Takie byśmy wiedzieli, że nie wiem, że to jest taka opowieść, tak jak, że pieniądze rządzą światem, jak ktoś ma za dużo, to na pewno jest złym człowiekiem, albo, że nie wiem, ukrad nie wiem zabił i to takie takie bym powiedział, duże skróty myślowe. Natomiast tamte jest zrobione w taki sposób tak te mikro takie rzeczy mikrodetale pokazują, że no właśnie no to już wszystko wiemy, wiemy te oczywistości i teraz co dalej tak znaczy, bo sukcesja tak naprawdę zaczyna się tam, gdzie my mówię, to kończą się oczywistości, że to wcale nie jest takie takie oczywiste. No i najczęściej to w takim kontekście jest lecie relacji relacji międzyludzkich, no bo tam to jest w ogóle będą paleta, to mistrzostwo świata. Oczywiście powiem, tak z drugiej strony no tak rozmawialiśmy przed przed audycją, kiedyś powiedziałem pierwszy raz o tym w ogóle, że bardzo zachęcam do oglądania sukcesji, ale i tu powiedziałem takie zastrzeżenie, że to nie jest to łatwy serial i rzeczywiście wiadomoowe jak się to powie nakazaniu i powie to ksiądz właśnie to nie po to, to robię, żeby nie burzyć komuś tam Święty spokój, tylko, żeby mówić do ludzi dojrzałych, była taka osoba, która do mnie napisała maila, że to jest skandaliczne, że ja z ambony poleciłem film, w którym no bohaterowie konstruują zdania. Właściwie momentami z przekleństw albo w ogóle komunikują się za pomocą przekleń.
Jaką tak jak ogóle jest z jakąś wirtuozerią, te przekleństwa tam są wplatane tak.
I też nie tylko to jest trochę tak, że to właśnie na tym polega odbiór tego serialu, że przecież musimy sobie w ogóle zawiesić, że oni co innego mówią, a co innego, to znaczy i no. No to jest bardzo podobne, gdybyśmy przecież w końcu słuchali, nie wiem, polskiej sceny hiphpowej awurapowej w ogóle przecież to te piosenki są właśnie takie, a jednocześnie one opowiadają jakieś tam ogromnym samotności bólu tęsknotach. My to dokładnie o sukcesji.
Gdyż ten serial oczywiście już się doczekał bardzo wielu różnych interpretacji i też finał czwarty sezon za nami, który domknął te historie moim zdaniem w niesamowity sposób nie spojując. Tutaj tym z państwa, choć nie wierzę, że są jeszcze tacy, którzy tego nie obejrzeli, od początku do końca, ale nie.
Spróbujuję, że nie da się rozmawiać o tym kraując.
Katarzyna Murawska nie obejrzała jeszcze, ale ja wiem, pamiętam było, no porozmawiamy po zakończeniu programu na ten temat. Kasiu, ale no racja tutaj oczywiście jakieś wątki będziemy musieli Boże Maciej golczyński też nie oglądał niemożliwe naprawdę załody jestem, jaki za młod nie absolutnie dobrze wracając, bo chciałem ci zadać pytanie, różnie można o tym serialu myśleć. To znaczy można o nim myśleć jako właśnie czy też na różnych poziomach ten serial się rozgrywa. To jest taka rzeczywiście brutalna krytyka współczesnego kapitalizmu jest to w jakimś sensie taka wnikliwa i świetnie napisana mroczna satyra na bogaczy jest to krytyka i wnikliwy opis funkcjonowania współczesnej rzeczywistości medialno politycznej, tego jak tam się pewne procesy o charakterze polityczno medialnym wydarzają. Jest to też taka bardzo psychoanalityczno, psychologiczna opowieść o relacjach pomiędzy dziećmi, a rodzicami i o takiej potrzebie autonomizowania się budowania swojej tożsamości podmiotowości w kontakcie z dominującym ojcem jest to historia o pokoleniach o tym dawnym pokoleniu, które żyło w świecie bardziej stabilnym i o nowym pokoleniu, które żyje w świecie niestabilnym. Jest to opowieść o fatum w jakimś sensie jest to grecka tragedia i Szekspir jest ileś takich wymiarów tego serialu. Zastanawiam się, jak ty oglądasz ten serial, to co tobie się na pierwszy plan wybija, która z tych, który z tych wymiarów, a może jeszcze jakieś inne, którego w ogóle tu nie wymieniłem.
Znaczy, to jest ciekawe, że wiesz seriali o ludziach, którzy mają pieniądze, było mnóstwo. I wiesz w tej krytyki było mnóstwo. No wystarczy nie wiem, przytułonia, że mieliśmy bilion mieliśmy białego lotosa. I ja mam takie wrażenie, że tam było to widać, a w sukcesji tego nie widać, dlatego mi jest łatwiej utożsamiać się z tą historią, bo w gruncie, że my mamy poczucie, że no to są ludzie, którzy traktują samoloty jak taksówki i wchodzą między 1 biurem, a tam domem na Karaibach. I tak sobie tam jeżdżą rano i po południu wracają, ale w gruncie rzeczy no my tego tak nie widzimy i przez to to łatwiej wejść w te buty i oczywiście oprócz tych tych rzeczy, które wymieniłeś. No tak każdy ma taką o siatkę w głowie jako ma moja jest religijna, moja religijna jest taka, że właśnie ten wątek loana Roja jako takiego głównego tutaj spirytus MOW z wszystkiego, a to jest wyśmienica historia o re relacji ludzi do Boga wyśmienita z historii i ona może być rozumiana, jakby na 2 sposoby. No 1 jest taka, że w nim widać takiego klasycznego starotestamentowalnego Boga czy takiego, który jest można nieprzewidywalny niszczący, który potrafi się odgrywać, którego ciągle jakoś trzeba tam zadowalać, którego jakiś tam w sposób ciągle trzeba obłagać, no bo nie wiadomo co nam zrobi. No i jeszcze najgorszej, że zrobię inaczej, nawet jak się go ubłaga. No ta figura jest w ogóle bardzo bardzo ciekawa, z drugiej strony można pomyśleć, że to jest taka taka opowieść też o Bogu, który właśnie tak jak Logan, jego relacja do dzieci. To jest taka jednak chęć tego, że on nie chce mieć już, przechodząc na ten poziom filozoficzna teologiczny, nie chce w ludziach mieć niewolników, tylko on by chciał mieć nich partnerów. Czy jakby on pozwala np. tym dzieciom tak ciągle, że oni nowend już jest zgilotynujcie ich już toróbcie, nawet róbcie i on już się już tam już już już i ciągle i brakuje tego tak i TOK. Kocham to jesteście nie dojrzali w ogóle beznadziejni, a to jest w ogóle dla mnie to jest coś kluczowe. I ja tak sobie właśnie myślę, że, że my tak też myślimy, myślę, że to tak jest schemat takiego spojrzenia na Boga, że to jest niemożliwe, żeby on chciał mieć nas partnerów, a ja tak sobie myślę, że właśnie bloganie roju, to tak widać, że on by chciał mieć nas partnerów, nawet za cenę tego, że my się z nim będziemy wspierać nawet za cenę tego, żeby będziemy go krytykować. Będziemy się na nim tam wyżywać. To może tutaj użyć takiego małego spoilera, ale odcinek, jakby kluczowy 3 odcinek czwartego sezonu, kiedy dochodzi do wielkiej rodzinnej tragedii i moment, kiedy no tak te dzieci loga na Roja rozmawiają w zasadzie z nim przez komórkę nie, widząc go i tam wypowiadają te wszystkie swoje najbardziej intymne pragnienia intymne myśli. No to jest dla mnie to w ogóle to mistyczny odcinek bardzo ciekawe oni tak jakby.
Tu muszę średnik postawić zbudujemy napięcie i wrócimy do tej rozmowy. Po informacja ojciec Roman Bielecki jest państwa gościem. Wciąż z nami jest ojciec Roman Bielecki raz jeszcze dzień dobry romku.
Dzień dobry, dzień dobry. Damku.
Słuchaj bardzo, nie zaczekam.
Państwa tak, którzy się podłączą. Tutaj włączyli do nas.
Bardzo nie zaciekawiła. Ta interpretacja religijna Logana jako starotestamentowego jachwę z wszystkimi jego groźnymi nieprzewidywalnościami i takimi autorytarnymi. W najlepszym razie mówiąc cechami, ale powiedz, czy ty widzisz, bo ja mam takie jednak silne przekonanie, że to jest taki serial właśnie powiedziałbym, który pokazuje tą znają się czy ty to czytasz w kluczu chrześcijańskim, czy właśnie w takim, który pokazuje rzeczywistość bez pewnych aspektów, które przynosi chrześcijaństwo względem np. tragedii antycznej, że to jest twoim zdaniem da się to w ogóle w takim kluczu chrześcijańskim przeczytać. Czy to raczej właśnie jest taka rzeczywistość, która tego aspektu odkupienia przebaczenia Miłosierdzia jest zupełnie pozbawiona, bo ja to tak widzę, ja myślę, że tam nie ma w ogóle żadnego wyjścia poza to fatum, które, które od początku ciąży nad kendalem, rojem, żeby tak to określić, chociaż nad wszystkimi właściwie rojami młodymi pod pewnym względem.
Czy moment, który, który jest taki, który jest próbą wyjścia i przebicia. To jest właśnie ten taki no tak rodzinnej tragedii dobra właśnie to jest, kiedy oni są tacy absolutnie bez tych wszystkich swoich masek, jakby z tego wszystkiego, co tam zakładają. I oni jakby miał, jakby miał chrzcić sukcesję, bo ja jestem też daleki od tego, żeby ją chrzcić zaraz to powiem. Natomiast, jeżeli miałbym szukać takiego wątku, rzeczywiście duchowo religijnego, no to ten mi się wydaje najbardziej taki uniwersalny, to znaczy, że w momencie, kiedy zakwestionujesz w ogóle tak można powiedzieć zakwestionujesz wszystko co najważniejsze całe w ogóle tam bóstwo zakwestionujesz w ogóle obecność Boga. Nagle być może dasz sobie sprawę z tego tak co on w ogóle dla ciebieczny i.
Nie masz wrażenia. Jest jedno jedno drobne tutaj do określenie w pytaniu czy nie masz poczucia, że w tym serialu właściwie nie działa żadne katarzis, to znaczy nie ma żadnego momentu w tym sensie zwrotnego i ten moment, o którym wspomniałeś też nie jest zwrotny, bo to ostatecznie tak.
Bo nie są w stanie oni nie są w stanie tego przejść. To jest bardzo ciekawe, że tak jak ogromne pragnienie bohaterów bycia, no tak bym się nie powiedział tak bym powiedział dorosłymi, jest ogromne tak jednocześnie oni się boją zrobić ten ostatni krok i to w każdym aspekcie no bo oni de facto w momencie, kiedy nawet już nie widzimy głowy rodu. Dobrze, one ciągle krąży jak fatum nad nimi, że oni ciągle zastanawiają, a co by zrobił, ale co by a na pewno by to zrobi, a na pewno tak, że jakby nie zrobili tego tego do końca. Natomiast wracając do tego, co powiedziałeś, tak to zgadzam się, że tam nie ma żadnego Miłosierdzia żadnego przebaczenia i to jest taki ciekawe, bo myślę sobie, że w tym względzie sukcesja pokazuję. Nie wiem, czy to jest cecha, no to jest opis ja nie chyba nie nie powiedziałbym, że to jest ocena tylko to jest trochę tak, jak czasem rozmawiam z nastolatkami i oni mówią, że oni nie znajdują w kościele czegoś, co dotyczy ich życia, znaczy tam słyszą wszystkie fantastyczne słowa. Mądre w ogóle takie uczone, natomiast nie widzą tego przekazu takiego, który by się zaczepiał ich życie i sukcesy jest podobnie też tam nie ma żadnej religijności regijna się tylko potrzebna po to, żeby chcą w ogóle być na pogrzebie albo na ślubie. I tyle, natomiast tam w ogóle jakiegokolwiek przebicia metafizycznego nie ma no być może nie w ogóle nie odnajdują tej współczesnej metafizyce jakiejkolwiek czegoś, co mogłoby dotyczyć ich życia. No to w to ogóle to no ale oni się oni są bogami, w jaki sposób no scena wyborów kreacji wyborów. No tak przerażająca w gruncie rzeczy no przerażająca, no bo no, bo tak nie, natomiast rzeczywiście wszystkie takie momenty odkrywania siebie i wrażliwości są bardzo szybko chowane z relacja toha ihiv, która, gdyby zmienia.
Wszystkie faaniale zrobiona.
To film, który można puszczać nie wiem parą, które chcą zawrzeć małżeństwo, tak w ogóle i pokazywać im no to jest 1 wielki podręcznik, moment, kiedy w końcu oni już wchodzą na ten poziom, kiedy tak zaczynają myśleć o sobie ciepło. I spojrzenie tam na ten wieczornym Party przedwyborm, kiedy nie wygłupiajmy się, no to było takie takie Gryfii trochę i już wracamy z powrotem do tych ról. Tak samo jak potem właśnie próba oczyszczenia atmosfery, która jest po prostu.
No.
To no to ciężko nazwać to kłótnią, to jest po prostu jakiś sposób nawiercenie sobie w głowie 1 000 000 dziur poharatanie siebie i pozabijanie i zostaw siebie, bo to tam się nie ma pojednania. No to jest bardzo ciekawe pod tym względem. No to proszę to są tematy nakazania. No to jest po prostu to to się samo samo pisze to ja to w ogóle nie muszę nic dodawać z taką no bo to jednak jest trochę tak, że z, czego się śmiejemy z siebie się śmiejemy.
No.
Tak, no natomiast że, że najbardziej co takim jest wątkiem, którym właśnie to jest ten infantylizm bohaterów, on mnie najbardziej jakoś tak w tak on skręca. Tak takim sensie, że. Są ludzie, którzy mają wszystko i wszystkie, jakby narzędzia ku temu, żeby wziąć jakąś odpowiedzialność w ogóle za siebie za tam swoje rodziny w ogóle za swoje życie i oni ciągle jakoś tak, że to jeszcze nie to, że to jeszcze nie to, że to tak to nie tak nie i to jest strasznie smutne. I to jest w ogóle niezależnie, bo powiedział niezależnie religijnie, bo to prostu taka smutna prawda. Bo chyba o współczesnym świecie nie chcę być taki nie chce być takie kas anndryczne, bo to właśnie, ale jakoś sukcesem nie na powiedział znaczy tak.
Wiele można o tym serialu powiedzieć, ale nie to, że on ku po krzepieniu serc jest kręcony, albo, że można z niego jakąś optymistyczną wizję świata wydobyć. No finalnie.
Jedyną wywiad, ja stawiałem przedtem naszą rozmową, kto jest taką osobą, którą bym powiedział, byłbym w stanie jakoś się utożsamić. To paradoksalnie chyba byłby to brat Logana, który on, jakby całym osobom mówi i ja się w to nie bawię. Bawcie się, tam znaczy czas jego, ale wiadomo.
Że on to kolei jest postacią też nieoczywistą przez to, że, choć oczywiście bardzo krytykuje swojego brata i jest takim moralistą, wyraźnie tak na to tak i wybiera taką pozycję kogoś, kto jest ponad tym wszystkim i piętnuje go nawet już w momencie finalnym w przedostatnim odcinku, ale jednocześnie korzysta z tych pieniędzy.
Tak, tak, dlatego to jest rzeczywiście tak dość wygodna pozycja moralisty, rzeczywiście tak to ma rację, natomiast rzeczywiście no nie mam ta takiej postaci, no, choć się oczywiście są takie, które lubiłem, oglądać moją postacią, bo w ogóle, którą najbardziej lubiłem, to była marsznia.
Druga żonalogana.
Ciężko nawetą, to uważam, że to ledy magbet to w ogóle to tak, chociaż swoją drogą ja bardziej widziałem tak w ogóle tak dygresyjnie. Ja bardziej widziałem sukcesję niżekspira, tylko Dantego, ale to może może wszyscy mówią, że Szekspira. Ja uważam, że danty, ale co.
Myślę, że natomiast ja bym tu się przychylał do obu tych, jak został tak.
Natomiast i ostatnich chyba taki wątek jeszcze wracając jeszcze takich wątków quasi religijnych, który, który widzę, jest takim wątkiem ewangelicznym, jest taki moment, kiedy jest polemika Chrystusa sferyzeuszami tam w którymś momencie i on mówi, że właśnie do tych intelektualistów tam właśnie ówczesnego czasu mówi do nich, że no królestwo niebieskie będzie wam zabrane i będzie dane tym, którzy wydadzą owoc, a wyście wszystko zrozumieli i nic w ogóle nie zrobiliście. I to mi się w ogóle z tym bardzo kojarzy, że właśnie ci, którzy powinni być tymi, którzy odziedziczą czy wezmą właśnie to wszystko po w tam pologganie, to tak naprawdę oni w ogóle jest im zabrane i nagle dane komuś no na kogo byśmy może na luka sama co ona byśmy postawili. Jeszcze no ale na to ma. Jak tam pusty garnitur, tak jak mówię o nim, to pusty garniturnie?
Co jest też w ogóle, bo wiesz, jak wymieniłeś te postacie i się zastanawiałeś, kogo tam lubiłeś najbardziej oglądać, bo rzecz jasna nie sposób się tam rzeczywiście praktycznie z nikim zidentyfikować. To też myślę, że bardzo świadoma świadomy zabieg twórców, żeby te postacie właśnie tak dokładnie wyglądały. Natomiast 1 rzecz jest jakoś podkreślana przy okazji tego, co się o sukces i mówi, a ponieważ my tu sobie o tym serialu rozmawiamy, to też ją podkreślę, że po prostu tam to aktorstwo jest naprawdę genialne, to znaczy te postacie są. Oczywiście wspaniale napisane. Natomiast aktorzy dobrani do ról no po pierwsze, dobrani są świetnie, a po drugie, no rzeczywiście są to aktorzy wybitni no właśnie bez bez wyjątku kreacje nie są już.
Bo rzeczywiście tak jak my ich tak jak my się z nimi nie utożsamiamy. Nie wiem, przynajmniej ja tak miałem, to nie jest tak, że np. ich pojawienie się na ekranie powodowało, że miałem taki skręt i takie, a to znowu on no oni mają coś takiego w sobie, że się chce jakoś na nich patrzeć. I tak to można powiedzieć trochę podglądać tą nieporadność momentami, ale to nie jest taka nienawiść. Tak to nie jest taki rodzaj, to nie są typy hanibalów lekterów, które jak widzisz tam o chwilę tutaj ktoś się komuś rzuci do szyi, będzie tu grysko komuś coś nie nie tam właśnie. To jest chyba też mistrzostwo świata. I ja to też podkreślam tak bym powiedział duszpastersko, że nie trzeba do siebie strzelać, żeby się zabijać tak nie trzeba w żaden sposób nawet nie wiem. No mówić jakiś strasznych trudnych słów można wygenerować taką sytuację, która zabija, no pod tym względem no sukcesja jest właśnie bardzo bardzo uniwersalna, nie to stąd takie właśnie moje wrzutki. Tak jakby zaczęliśmy.
No tak, bo to ja myślę, że w ogóle w tym sensie jako pewien pewna druzgocząca bardzo realistyczna opowieść o różnych patologiach współczesnego świata. I o tym, jak zdewastowane z różnych powodów są więzi między ludźmi relacje między ludźmi, to ten serial jest no naprawdę znakomity, to znaczy on rzeczywiście jako taki przykład negatywny może wyobrażam sobie np. dla ciebie przy okazji Kazań stanowić doskonałe źródło odniesień cytatów przykładów.
Tak, tylko, że też właśnie tam nie ma takiej prostej prostej odpowiedzi, bo właśnie to by było właśnie, to by był powodowało, że ten serial byłby banalny.
Tak, bo tam nie ma w ogóle no w tym sensie, że właśnie nikt tam nie jest takim jednoznacznym bardzo pozytywnym przykładem tego, jak to mogłoby świetnie wyglądać nawet przykład bratalogana. Właśnie to pokazuje.
No i dlatego dlatego to jest świetne, ponieważ no myśmy trochę przyzwyczaili tak kościelnie, mówiąc myśleć, że właśnie albo postacie są albo są Super złe, albo są Super dobre no w ogóle ani tak nie ma. Ani tak, tak to w ogóle w życiu tak nie ma i jakby ta kreacja właśnie sukcesy i pokazuje no dokładnie w ten sposób to znaczy, że jest taki moment i to to myślę, że to tutaj w ogóle terapeuci mieliby myślę, że mają ogromne pora do popisu, kiedy nagle człowiek.
Nie wiem można powiedzieć.
Przegrywa, pokazując siebie tak w cudzysłowie i to są te momenty, których jesteśmy w stanie powiedzieć dobra idźcie za tym, no i oni jakby ten moment od razu chowają tak chowają, bo no, bo nie, bo to to jest niemożliwe. Tak to jest nie da się w taki sposób funkcjonować, trzeba tam tam ciągle ciągle walczyć taka jednak hobs oowska wizja oświatowe to wojna wszystkich ze wszystkimi.
No tak, to prawda czy jest jeszcze coś, ale to.
Mówiłem, że marsia, a przepraszam, to ja teraz zapytam, a twoja postać, którą robiłeś, to tak zapytam powiem do wszystkich słuchaczy.
Słuchaj, no to bardzo bardzo jest trudna zapytanie, bo ja tam byłem wielkim fanem po prostu wszystkich na pewno relacja między tomem ahiv i w ogóle postać tohma także ze względu na brawurową grę medifa Mac fadiena, tak absolutnie. To to było to była kreacja, którą uwielbiałem, śledzić i też miałem pewne podejrzenia od samego początku co do tego, gdzie będzie tom, kiedy serial już będzie się kończył i cała ta sytuacja będzie domknięta, więc te moje intuicje co do tego, że być może on jest tutaj bardzo istotnym bohaterem się potwierdziły przyznam, no kaendal też mnie fascynwał niewątpliwie to jest też świetnie zagrana przez drzewem jego strąga postać no występujący Jarem i Strąg mógłby zagrać de waga ha nas depes mout, gdyby kręcono jeszcze boam toowite, więc chyba chyba te postaci rambku bardzo rzeczywiście to to.
Bym powiedział tak, że, gdyby miał rzeczywiście domykać, to tak duszpaszczersko to na koniec bym mógł sobie tylko powiedzieć, jeżeli mielibyśmy patrzeć na Boga, jak przez właśnie przezlogana Roja, to niestety to jest jednak karykatura na całe szczęście jednak mówię, nowy testament pokazuje no, ale to su to inaczej, no ale to rozumiem, to jest inny serial. Wtedy już.
Powiem, powiem ten sukces powiem tak jako zasadniczo agnostyk, mam nadzieję, że tak jest jak mam nadzieję bardzo ci dziękuję za to spotkanie. Dziękuję bardzo, Roman Bielecki. Dziękuję bardzo, dominikanin, redaktor, naczelny miesięcznika w drodze był państwa gościem no i to już była ostatnia rozmowa w tym dzisiejszym magazynie sobotnim, który oczywiście Katarzyna Murawska Bielecka wydawała przygotowała realizowali Krzysztof Olesiewicz do dwunastej od dwunastej Maciej golczyńskiego zastąpił no, a ja się nazywam Tomasz Stawiszyński, wszystkiego dobrego państwu. Życzę. No i do usłyszenia. Zwiń «
PODCASTY AUDYCJI: MAGAZYN FILOZOFA - TOMASZ STAWISZYŃSKI
-
22:58 W studio: Tomasz Wasyłyszyn
-
37:44 W studio: Justyna Dżbik-Kluge
-
25:31 W studio: Monika Budzińska
-
-
42:57 W studio: prof. Zbigniew Mikołejko
REKLAMA
POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
20.09.2023 22:00 Wieczorem23:46 W studio: Edwin Bendyk
-
12:00 Dzień po wyborach
-
-
20.09.2023 22:00 Wieczorem27:34 W studio: Edwin Bendyk
-
-
20.09.2023 23:00 Maciej Zakrocki przedstawia52:05 W studio: Jędrzej Witkowski
-
-
39:22 W studio: Joanna Sawicka , Wojciech Szacki
-
-
-
-
-
-
13:20 Połączenie12:38 W studio: Konrad Popławski
REKLAMA
DOSTĘP PREMIUM
TOK FM Premium 40% taniej. Radio TOK FM bez reklam, podcasty z audycji i podcasty tylko dla Subskrybentów.
KUP TERAZSERWIS INFORMACYJNY
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
-
TOK FM
-
Polecamy
-
Popularne
-
GOŚCIE TOK FM
-
Gazeta.pl
-
WYBORCZA.PL