REKLAMA

Sierpień 1980 oczami dziennikarki. Rozmowa z Janiną Jankowską

Historie Polski
Data emisji:
2016-08-07 19:00
Audycja:
Prowadzący:
Czas trwania:
43:10 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
to jest tradycja historia Polski Maciej Głogowski dobry wieczór dziś naszym gościem jest pani redaktor Janina Jankowska dobry wieczór panie jednak w Czechach i powinienem powiedzieć silny i USA oczekują redaktor Janina Jankowska Czyż ciało pani bym dodał coś jeszcze nie wystarczy wystarczy jest pod początek sierpnia i być może my powinniśmy porozmawiać pod koniec miesiąca tak, by ładnie dostosować się dróg do kalendarza, ale ja myślę, że w siódmym po prostu nie o to Rozwiń » chodzi ja ja chciałbym panią porozmawiać i sierpniu i o tym jak etos pani punktu widzenia spanie w perspektywie było w wtedy w stoczni ale zanim to w stoczni chcemy się dowiedzieć jak czekać tam znalazła, dlaczego panie akurat znalazł się jako reportażystka znacznie jak to było ich na, jakby tu powiedzieć silną jak przyrządzić z lokalnym gminnym nie jest banalne pytanie, bo boi słusznie, że od tej ostatniej historii to to mało się uczą w szkole, bo już nie starcza czasu, a ja miałam to szczęście, że znalazłam się w odpowiednim momencie bardzo ciekawym momencie historii Polski, a nie znalazłabym się w stoczni, gdybyśmy w nie zaczęła, jakby swojej przygody dziewięćdziesiątego szóstego roku to znaczy, kiedy poprzez moich przyjaciół poznałam środowisko KOR-u z przypisywana wam pierwsze biuletyny informacyjne, które były jeszcze na maszynie drukowany w nie szukałabym Eni hit miejsca na druk zresztą w moim domu w mojej daczy taki można, by jest też bilet ten był drukowany także byłam częścią, jakby powiedzieć z tego środowiska to było moje środowisko do 80 tego roku i trudno, żebym się tam nie znalazł obraz, zwłaszcza że w zostałam wysłana przez Henia Wujca do Lublina, kiedy rozpoczął się pierwszy strajk kolejarzy i tam Świdnik Lublin już to było spacyfikowany miasto było właściwie tak jest jednak miało obwieszczenia i chyba godzinę policyjną i t d. my i ja razem z 2 z przyjaciółmi z Jurkiem Żeleński, który też był dziennikarzem bardzo taki był aktywnym zaprzyjaźniony z Adamem Michnikiem i jest, że wymienię, bo już niestety nieżyjący Włodek Filipek student z piły Poznania, który u był na stażu w Polskim radiu i też włączone zostały w w to całą działalność naszą w ni i myśmy tam po prostu odnaleźli tego czy przewodniczącego mi się jej przekazać zwłok robotników do określonych środków ośrodków w Lublinie to było fantastyczne, dlatego że nikt nie wiadomo było czytam jest bez reakcji nie ma już niedługo John tak tak także nasza trójka w ogóle miałam taki, by im plany jedyna osoba była wypuszczana, żeby sprawdzić czy wszystko jest czyste czy można przejść tak dalej z no w każdym razie udało mi nam się znaleźć tego przewodniczącego komisji komitetu strajkowego, który był w szpitalu się zadedykował ja zrobiłem z nim wywiad i ten wywiad potem dam Jackowi Kuronia i został puszczony w wolnej Europie przyznam szczerze się troszkę wtedy bałam, bo proszę pamiętać, że ja byłam jednocześnie dziennikarzem polskiego radia redakcji reportaż literacki co prawda kamienie niepowodzenie nie podpisywał śmiech imieniem nazwiskiem, ale chyba mój głos, jakbyś był nieważny w każdym bądź razie gigant no po prostu myśmy żyli tym wszystkim na ich wiadomo było, kiedy przyszła wiadomość że, że zaczął się strajk prawda i że tutaj oficjalna prasa podawała, że to są przerwy w pracy no to to jakby z kolegami właśnie tymi najbliższymi, a Wojtek Damięcki był zresztą jak ja wtedy bojach pojechał swoją ze swoim maluchem i będą drzwiami 1 z tych późniejszych doradców, bo to dopiero zaczęło się tworzyć trzeciego dnia był przyjechaliśmy tego dnia, w którym zostały zawieszone u postulaty w tyle ocenia pani premier stracił tego dnia atak przyjęli przyjechaliśmy na jej i to było bardzo zabawny, dlatego że my dziennikarze i jednocześnie kolegia, a Wojtek Kamiński z literatury i ja z polskiego radia mieliśmy możliwość wejścia na konferencję na takie spotkanie, które się odbyło w wydziale biedni UR w komitecie wojewódzkim partii w bok przyjechał premier tyłka, żeby tutaj pomóc w tej trudnej sytuacji towarzyszą i myśmy mieli na podstawie naszych legitymacji prasowych wejście, iż my sobie tam siedzieli jaj też to nagrywałam, po czym następnego dnia właśnie on przekazany do Borusewicza owi stoczni w ogóle spotkali Wojtek Demirski spotka się z Borusewiczem bursy się ukrywał nie chciał wychodzić tak otwarcie tylko gdzieś tam się dekorował i spotykała się z nim w UE w każdym razie następnego dnia już chodzić do stoczni na jego taka całe gremium mnóstwo tych kolegów dzieje, gdy przyjechał też Rysiek Kapuściński też był, bo podwórko nas nie chcieli wpuścić apotem już zaczęli wpuszczać, ale zapisywać z jakiego z, jakiej Reda i znak dla pani z polskiego radia nie mogłam tego powiedzieć, bo wymienił wpuścili powiedział, że jest z literatury no gdzie też polskie radio telewizja była nie umożliwia ona na cenzurowanym także byłam pierwszym dziennikarzem radiowym na terenie stoczni, bo teść krzyż przed rozpoczęciem rozmów, ale niestety ukrytym mógł wjechać lub no ale jak już przekroczyliśmy w tę granicę to to w biurze prasowym już był Zenek Palka taki mały drukarz koloru, który mnie w mieszkaniu drukował także już Konrad Bieliński już poczuliśmy się także trwają już siebie jeśli już było bardzo fajnie, ale ja sobie wyobrażam, że tam się im tyle działo było tyle miejsc, w których warto byłoby się pojawić, a pani była z polskiej Radia, ale jako radiowa i 1 miała pani 1 mikrofon 1 magnetofon innych państw wszystko grane były święto było to, bo to było na zadanie można powiedzieć w Chinach, a nas cały zespół w ale ubiegania się tą stocznią interesowałam wcześniej Miami już ambicję, ponieważ czułam ich głód byłam częścią tego, iż świata, w którym ich czułam i wiedziałam, że to, że to są ważne momenty, że coś nastąpi ja już była stocznia, ale wtedy bank stoczni gdyńskiej, bo tam się coś zaczęło dziać w styczniu w lutym jakoś tak, bo chciałam przygotować materiał na Prix Italia, ale wtedy właśnie inni nie korzyści nie udała lekcji nie wyrzuci działka jest oddzielna sprawa szkoda o tym w tym momencie mówić w każdym bądź razie ruch, ale to było wiadomo, że ja to i tak wiadome, że napisałam mąż wyjechał z synem na wczasy do Bułgarii napisałam muszę jechać, bo zaczęła się rewolucja tak, gdy taką kartkę zostawiła w Trade znaczy czułam że, że to jest coś tak ważnego, że jest nie do pomyślenia, żeby nie pojechała nie były zatem, że nie dostałam przecież delegacji, bo mój naczelny redaktor programów literackich, bo musimy być częścią jest wywóz redakcja reportaży, gdybym powiedział, że na północ on nie podpisuje delegacji, więc wykorzystałam prawo pracy i 2 dni matki z dzieckiem, gdy takie przysługiwało w wtedy, kiedy ja sobie życie i sama mogę wybrać 2 dni pojechałam bez delegacji na pana ten lepszy, bo oni dłużej czynna była duża nowi wagi to jest ten moment w tym decyduje po 2 dniach decyduje, że nie wracam do Radia, czyli właściwie w tym momencie podjęłam decyzję, w której ważniejsze było dla mnie być tu w tym miejscu niż mieć etat w Polskim radiu, a przypominam, że innych radiostacji nie było w owym czasie jesteśmy dobre 30 parę lat później denuncjacji zderzak z Dundalk, więc zdobyła wiele dekad tego typu decyzja, ale to było tak fascynującej tak ważne dla mnie że, żeby tę, gdy ryzyko podjęłam nie mówiąc o tym, że przecież komitet strajkowy już przygotowywał się do rozmów z rządem czyni przygotował delegację wysłał delegację do do wojewody gdańskiego, więc nie było tak, że to wszystko jest skazany to się to był niesłychanie dynamiczny to miało swoją przyszłość, więc też nie było także, że uważam, że ja w zostanę wyrzucona byłem byłaby wyrzucona z pracy, gdyby nie doszło do porozumień sierpniowych, ale to byłoby warto było napięcie niesamowitej SI to było takie ciekawe doświadczenie, dlatego że w tym miejscu, który stał się kawałkiem innej Polski na prawdę mówiąc innym językiem o tym wszyscy mówią z inną atmosferą i t d . by tam w jak i koledzy przychodzi i ten wolny, a nad kształtem to są szczegóły nie będę na to, ale też coś się tych mamy duży cios po 13 na 2 wanny świat kultury się pojawiały Janek Głowacki przyjechał, który przecież był takim bywalcem takim prześmiewcy są ING to był mój kolega z wzroku z grupy najemcy jak Głowacki był nagle go w poczuciu atmosfery jest szalenie spoważniał już nie był taki wie pan i to zrobił na mnie ogromne wrażenie nadwozie z usłyszał inny język ludzie nagle tacy byli wyprostowani i mieli poczucie wspólnoty i poczucie takiej godności także to bowiem one to był bardzo to fantastyczny czas i wobec tego dodaje wójt Kos właśnie, bo ze ktoś nam Andrzej Wajda wybrał musimy mieć czasem taką dygresję nebraski to nie jest problem teraz będziemy powieść gatunkowa teraz będą informacje w radiu TOK FM, że akurat dobrze złożyło je w 2, a po informacjach zabrzan jest dobry chętnych zapraszam państwa do wysłuchania drugiej części naszej rozmowy to jest druga część audycji historia Polski Maciej Głogowski dobry wieczór naszym gościem naszym państwem moim gościem jest pani redaktor Janina Jankowska dobry wieczór do diet idzie im jeśli państwo nie mieli okazji wysłuchać części pierwszej jak i staram się pytać panią redaktor koło sierpień stocznie i oto jak jak ci jak właściwie należy wspominać tamten czas, ale w siódmym pani powiedziała o tym, jako dziennikarka polskiego radia nie byłoby to takie oczywiste, by mogła pani przekroczyć ten typ bramy stoczni pan się tam znajduje właściwie jako dziennikarka literalnie jako dziennikarka w Pretorii pani miała jakąś zdefiniowaną na własne potrzeby swoją rolę jak informuje Lidia dno zjeżdża się tam znalazłam z moim magnetofony prywatnym zresztą bessy kupiłem prywatny bank w, żeby nie był związany z nawiązką okazji i nie to już dawni kupiłam, bo taka, gdy Krym Ewa miała taką reporter kosz na wakacje jeździłam z magnetofonem, bo mogę coś ich spotkać nieoczekiwanego tak troszkę z przesadą nieważne w każdym razie jestem z magnetofonem i wiem, że muszę jak najwięcej nagrywać i łapać to wszystko co się dzieje w rundzie i teraz tak do boju, bo to są różne etapy do momentu rozmów z rządem to jak nagrywa z ludźmi, którzy czekają na obejście nie ma tylnych nóg Otóż tak powiem podstawowego nagrywam z ludźmi, ale także dzieją się w naszym środowisku po dziennikarskim pewne rzeczy ponieważ, kiedy informacja o tym, że tu są przerwy w pracy BM, gdy jedynym tylko ukazywała się w radiu w telewizji prasie w pewnym momencie komitet strajkowy powiedział dziękujemy dziennikarzom co to jest jesteście tułamy elity nie widzi się, że to jest rajd, który ma komitet strajkowy i mamy określone żądanie i t d. wynajmują musieliśmy się skrzyknąć, żeby napisać takie oświadczenie do komitetu strajkowego, że my dziennikarze obecni w stoczni protestujemy przeciwko temu, że nie możemy być na tym protestujemy to nawet w słowa, ale w każdym razie oświadczamy, że tam nie nikt nie nasze materiały nie są przyjmowane i t d. ale dziennikarze byli z trybuny do dołu i z prasy katolickiej i z prasy podziemnej IAS polskiego radia i spra w i z tygodników takich oficjalnych obecnego nie wszyscy chcieli Podwilk odpisać 1 kolega się podpisał po tym, jak podpisy, a ech, NIK, ale koleżanka z trybuny ludu fantastyczne Irena Dryl np. powiedział, że ona się tylko podpisze, bo równocześnie wysłaliśmy do do sekretarza stowarzyszenia dziennikarzy polskich ten sam tekst Jonathan podpisała się, a tu powiedziałaby, że to byłoby nielojalne, a więc tutaj myśmy zaczęli się integrować to było o tyle ważny, że ta grupa potem była tzw. zespołem, który przygotowywał naczelny zjazd stowarzyszenia dziennikarzy, kiedy żeśmy kompletnie zmieni władze jej ani jak i ich nowo zaczęli, jakby nowy okres saldo już po sierpniu po wszystkim w każdym bądź razie dlaczego wracam być dziennikarzem w każdy z nas i dziennikarzy ja byłam wtedy dziennikarzem takim wie pani oficjalnie robią reportaże radiowe i starałam się walczyć z załogami z cenzurą raz się udawało raz nie z drugiej strony pisywała też od czasu do czasu do prasy do biuletynu do zapisu do pod pseudonimem, a więc byłam tym to było tak taka pewna Jurek Żeleński, jaki był taka pewna grupa dziennikarzy, którzy byli i tu i tu no i kiedy więc dla mnie nie było żadnym problemem podpisać się natomiast inni niektórzy się bardzo tego bali i np. tych skądinąd bardzo zasłużeni dziennikarze z takiego tygodnika gdańskiego Boże zapomniałam nazwy tego tygodnika nie może w trakcie nam się tak w bębny i świadomi, chociaż oni bardzo byli zaangażowani i bardzo Tamizy Wałęsą mi dobre kontakty i t d . ale ich nam celny Liberadzki uznał że, żeby oni mogli, żeby w tym więcej drukować niż cała w reż Paul reszta, bo o nim byli na specjalnych prawach i domów właśnie nie będą podpisywali się pod tym, a dzięki temu zyskają możliwość o owych publikacji takich materiałów, z których potem będą mogli korzystać w całej Polsce inni przynajmniej poznawać ich treść, a więc zniewaga co nie mamy dotrze do czynienia z różnego rodzaju kompromisami prawda, ale inaczej nie dał pani redaktor KNF wie pan nie wiem co by się dało może być jej dało, ale Aleksy syn, a pani taka była decyzja pan Janusz kompromisy w tym momencie, gdy nie było kompromisu dlatego Sweet Sound oraz 100 zadzwoniłam powiedziałam, że nie wracam i koniec snu i ruch, ale miał bardzo dobre, ale potem zaczęły się rozmowy z rządem i bardzo ważnym momentem było to, że już wyszła ekipa radiowa oficjalna z z Radia gdańskiego, która nagrywała przy przebieg, gdy po tych rozmów i to nagranie było też emitowany nielimitowana, ale tymi kablami było też słuchany w Polskim radiu i KCI SA gdzie, więc im w tym sensie już ci najbardziej tacy, którzy mieli dostęp, ale oni dzielili się z innymi już nagle po usłyszeli rozmowy te rozmowy między robotnikami, a władzą i to był też wielki dla nich przewidywał z tego mój szef nie wywalą mnie tak od razu tylko czekał co z tych rozmów wyjdzie w najdłużej panu powie, że kiedy wracałam już po podpisaniu rozmów to moja szefowa przywitała storczyki mi kupiła i mogę przywitano mnie jako bohaterkę tak też, że wszystko zmieniało, a to tylko dzięki temu, że były jeszcze było po wizualnej i żeby prezes ten jakoś nazwał na tym telewizji głównych aborcja czy musi go nie mają się zapewne za zapomina to jeszcze był Szczepański Szczepański został zdjęty natychmiast po podpisaniu umów został zdjęty Szczepański i wobec tego to już był inna inne radio inny świat i dlatego w ale muszę panu wejść łatwo wykryć takie miał szczęście jako dziennikarka BOŚ w ich nie nazywa obrazi oprócz tego polskiego sierpnia Jana g się na szybko taki reportaż z Gdańska i udało mi się trener reportaży wyemitować możliwe do 8 września w każdym razie jeszcze niebyły podpisane te trzeci umowy wy w tym w 2 nie wiele nowych na Śląsku czasem jastrzębi jeszcze jeszcze niebyły podpisane i po emisji tego mojego reportażu, a była specjalna redakcja do kontaktu ze słuchaczami tak się rozdzwoniły telefony, że w ogóle były zatkane ludzie po prostu z, a polskie radio, że na całą Polskę, a gdzieś tam Przemyśl do Boga nie wiedzieć co się dzieje, bo jeszcze jak i w, a pierwsze było spotkanie to nie chcieli puścić delegatów, więc nagle ludzie usłyszeli głosy tych robotników rozmawiających z władzą wypowiadających się na temat tego wydarzenia no to było coś tak niesamowitego ja nigdy tego nie zapomnę innych i taka byłam szczęśliwa zresztą w ten reportaż, żebym mógł być wyemitowany to ja musiałam bezpośrednio bomb nasza cenzura pojedzie żona ani oni my mieliśmy cenzurę na miejscu w Polskim radiu powiedzieli, że oni czują się na siłach to może opuszczenie wiadomo głównym reportażu i nic nie mówimy jeszcze o tym pierwszym ósmego chętnych, że na początku, że na początku września IAS stół taśmą do komitetu centralnego polskiej zjednoczonej partii Robotniczej idea, bo mnie tam wezwano tam 12 osób też na koszcie przesłuchują i zaczynają nowe skrzynki, a nie mogłaby być ani wyciąć tam toi to zdanie, a jeszcze tych 12 osób widzę faceta, który ciągle się kręcił, choć dziennikarz jak nieznana bezpośrednia widziany był w stoczni jak do niego się zwraca duży baner czy pan tego nie słyszał tak przecież było powiedziane jak wołowina tak jakoś się udało wywalczyć także nic nie musiałam wycinać, bo oni sami nie wiedzieli co dalej, więc to była taka dosyć szczególna sytuacja, a ile pani miała tych nagrań Dead Boy leży u mnie one niesamowitą ilość godzin, dlatego że nikt mnie mój magnetofon był na takie kasety, więc na to by te analogowe, na których były nagrywane można było kupić piosenki i 1 muzyk i gdyby nagrania muzyczne, ale wtedy jeszcze mu było także jak kupowałam te nagrania muzyczne i tam nie było, że nie można na nich nagrywałam drugi raz pamiętam, że Kubiak pożegnanie ojczyzny do tego, by zobaczyć cud, że im na tym pożegnanie ojczyzny nagrywane wyżywa na nim to było strasznie dużo dzieje dlatego, że to codziennie no, więc codziennie się coś działo, a portem, kiedy w różny przyszły te zaczęły się rozmowy z rządem to oczywiście nagrywał rozmowy elit i bardzo dobrze nagrywam potem te taśmy rozmów oryginalnych czy nie można było do nich dotrzeć to było już, kiedy ja robiłam reportaż na Prix Italia Milan tak skasowano rzeź w, a więc jak te rozmowy nagrywała album nagrywany atmosferę tez i oczywiście wtedy miałam to poczucie co pan, mówi że musi być stół na miejscu, żeby nagrywać to co wiedzieli co się dzieje w HFT nie jest wolny w sali BHP BHP, a z drugiej strony i weny nigdy nie zapomnę tego widoku do tej sali BHP to by przylepione nosy robotników w taki granatowy ich kombinezonach i bo o nim wszystko musi być słuchali co się dzieje, chociaż potem też było mu jednak nagłośnienie na całe jedno 100 letnie, ale nim nie oni byli oni tam przylepia inni byli jak amisze tak też, gdy przed tym oknie siedzieli na parapetach dziennikarze i ja pamiętam, że dla mnie to poczuć się, gdy zobowiązania dziennikarskiego to było w stosunku do tych przylepione nosów ona jest dzisiejszego dnia dywan dlatego ja nie jestem taka łatwa do uszeregowania, żeby mnie wyrzucić prawda w szufladę PiS -u po lewicy czegoś takiego, bo ja mam swój własny wie, że tak powiem poczucie zobowiązania dziennikarskiego w stosunku do odbiorcy do ludzi i było do tego wszystkiego co się w Polsce działo dzieje w, więc wie pan i to było coś tak niesamowitego, że w ich jedno tys godzin mamy niezliczona ilość danych jak ziemia jeszcze chciałam powiedzieć, że była pewna trudność polegająca na tym, że chciałam być dziennikarzem, a jednocześnie byłam aktorem częścią tej sceny, bo jak panu mówiłam i w momencie, kiedy nasze dziennikarskie to oświadczenie zostało odczytane na wynik na tzw. plenum codziennie odbywały się Lena, gdzie od ich przedstawiciele wszystkich zakładów pracy jedno przychodził Wałęsa mówił, jaka jest aktualna sytuacja na takim plenum zostało odczytane nasze oświadczenie dzięki temu nas zostawili mnie wywali z tej stoczni i Indie bank i w tym momencie byłam też częścią tego co się tu dzieje prawda też jak ja robiłam reportaż tuż po tym, rysy po pół roku ten, który dostał Prix Italia we włoszech to ja byłam i jednocześnie, gdy miałam pewną trudność, bo chciałam jako dziennikarz to pokazać, a jednocześnie byłam częścią byłam zaangażowana i w związku z tym w Altes oddzielny temat chciałbym, żeby pan kiedyś ten temat zrobił o tym co to znaczy być dziennikarzem w sytuacjach, których jest się szalenie zaangażowanym w wolnych, ale jakoś pani system musiał porno poradziłem sobie oczywiście na 2 wie pan dała możliwość wypowiedzenia się także stronie tej komunistycznej dwoje lub Zielonej rządowej znaczy przepraszam rondo ominie i wojewody Ewy Bojar tym reportaży gram także to co się dzieje w stoczni to jest 1 rzecz druga to jest opowiada człowiek, który był w czasie strajków 7 roku, czyli on daje ten wątek coś jest jednak co było w głowach robotników ze względu na pamięć tamtych wydarzeń i potem była u części jak od odbierali to wszystko leci w inny nasz rząd owcy i tutaj nagram tego wojewody gdańskiego także starałem się każdemu oddać się z, ale niewątpliwie w noc to było wydarzenie, które było uznane inni i za naprawdę wspaniałe, ale pani zatrudnienie nie my jeszcze nie kończymy ami go nic nie jeszcze nie kończymy teraz będą informacje w radiu TOK FM, a po informacjach trzecia część naszej rozmowy zapraszam to jest trzecia część audycji historię Polski Maciej Głogowski raz jeszcze dobry wieczór w studio pani redaktor Janina Jankowska pani redaktor tym godzinny nie liczymy od pierwsza wersja tego głównego reportażu to 74 minuty dla pań tam tak dobrze wam Wenta to jeszcze regulamin pozwalał klienta Renata Nowak, ale jak to normalne, bo konkurs to 1 sprawa na co mi się u nas no, więc w regulaminie przystąpienia do konkursu musi jej stacja wyemitować, więc najpierw zebrało się całe gremium komitetu ds. Radia telewizji, kiedy ja już to zrealizowałem przy ich ze wspaniałymi z Markiem dal, bo i Andrzejem Brzosko cudownie realizatorzy dźwięku w tym szalenie dużo zawdzięcza była mordercza praca, ale alei bardziej po takiej tam godziny nagrań także o godzinach nagrań, ale jednocześnie w innych tak to zostało zrobię, że to nie jest anachroniczny wsłuchanie się to on ma swój rytm tej i innych nieważne w każdym bądź razie, kiedy był zostały zrealizowane i ZAK to wielka ambicja polskiego radia, żeby wysyłać na Prix Italia wobec tego cały komitet d s . Radia i telewizji się zebrał debiutant tylko debatował debatował i powiedział tak no i zgadzamy się tylko trzeba to wyemitować późno w nocy, żeby jak najmniej czasu słyszał słuch po dawnej wyemitowano przed dwunastą, bo wtedy nie było nocnych programów, więc już jak doszło 11 i tam do dwunastej to to już było uznane, że mało, kto słucha Radia, więc wyemitowali no ale oczywiście, kiedy ja dostałam Prix Italia nie puścili mnie na odbiór Prix Italia tylko odebrał to nasz korespondent jest spory we włoszech i 2, ale potem epoka się znowu przelewa mamy krócej rok Solidarności rok karnawał potem stan wojenny ostanie wojennym wreszcie mamo osiemdziesiąty dziewiąty rok na stanie wojennym jest wyrzucana z Radia na 8 lat i t d. wszyscy gdzieś pani jest aresztowany na brak tak, ale dość długie dziesięciolecia tak, ale to my wracamy do dziennikarskich praw i rozebrana i w osiemdziesiątym dziewiątym roku, kiedy jak zostałam, bo wróciliśmy wyrzuceni z pracy do Radia wtedy wyemitowany został ten reportaż w normalnych godzinach już nie pamiętam, jaki ja, chyba że byłam wtedy już wicedyrektorem programu pierwszego i ja otrzymuję telefony w in dzwoni dziewczyna do mnie i mówi, tak więc ani ja przed chwilą wysłuchałam pani reportażu, bo od ona szuka autora i chciałam wyjechać zagranicę już właściwie byłam przy szykowana ale, ale ja zmieniam decyzję ja muszę zostać w Polsce, a więc wie pan dla dziennikarza, kiedy system bankowy reakcje na na jego pracę otrzymuje na to jest w ogóle coś najwspanialszego z branży tej słowaccy chodziło o to męża tyle ludzi tak o tę Polskę, ale tak, że tak i poza tym, że to się zrealizowało, że oto został podpisany i ci ludzie teraz będą mogli wyznaczyć w, a w nim na antenie go pod scenę, ale już rząd był nazwali swój zamiar urządzić świąt można tam, gdzie niech pani w panierce, a pani wraca do tego reportażu słucham panie od czasu do czasu w rzadko, ale czasami na zajęciach, gdy robię tak 10 minut bo, ale to, dlatego że chce pokazać typy dokumentów i tak zrobiłam taki taki ekstrakt dziesięciominutowy, żeby studentom pokazać, ale ich wiele dzieci chorych na brak przeprasza, że przed sobą tak, by w osiemdziesiątym osiemdziesiątym pierwszym ten reportaż ma zupełnie inne znaczenie w osiemdziesiątym dziewiątym no, więc rzeczywiście to jest niesamowite, jeżeli pan słuchać dzwoni z taką reakcją po przełomie już, jakie rząd mazowieckiego on też może być inaczej, gdybyśmy go puścić teraz 2016 to to jak pani się wydaje tym czym był dziś ten reportaż to znak CE, by go puścić po prostu i porozmawiać z dziećmi dla mnie i kiedy ja wracam do tych moich doświadczeń to myślę, że z tego reportażu można szukać korzeni co decyduje o tym, że ludzie są razem, że ich coś łączy, że nie walczą ze sobą proszę zwrócić uwagę i nawet te rozmowy jak się toczą między rządem, a robotnikami, że ich tam minima mimo wszystko tam nie ma nienawiści i tam nie ma czegoś takiego co w tej chwili się wkradło w takie wzajemne funkcjonowanie na scenie politycznej różnych partii, ale brak zaufania jest tak, ale on nie jest wprost wypowiedziami wprost i druga strona trzeba powiedzieć, że ich na to odpowiada to znaczy albo się cofa, które jak i poważnie traktuje ten brak zaufania i bo jednak w pewnym momencie, że cofa oczywiście, że potem jest skup Lars von polegający na kłopotach zarejestrowanie związku zawodowego to jest i oddzielna sprawa jest nie chodzi o to, że on to był taki fantastyczny okres w historii Polski, w którym mieliśmy jedno i poczucie, że idziemy w dobrym kierunku i poczucie, że jednak pewnego zwycięstwa, mimo że tam padło takie sformułowanie po podpisaniu umów, że nie ma przegranych nie ma wygranych z autorką tego sformułowania była dziennikarka Irena Dryl bardzo mądrze zrobiła jak sobie to przypomniała niedawno, kiedy rozmawiam z akcyzy z SLA JS z dyszy jest prezesem Rzeplińskim domu właśnie powiedziałem czy nie można tak się porozumieć w sprawie Trybunału, żeby nie było wygranych nie było przegranych na rynki wchodzimy w histerię możemy także to, jeżeli brakuje nam przez te lata ostatnia albo i teraz tego wszystkiego, o czym pani powiedziała chwil kilka temu o w tamtym okresie to może nie jesteśmy jeszcze w tak dramatycznym momencie no nie wiem nie wiem jak wyglądają inne moment to trudno mi bardziej dramatyczny to to był po prostu inny moment historyczny taki moment, który jednoczył Polaków być może w taki moment, by się z nią odnalazł gdyby, gdyby Rosjanie przekroczyli polską granicę to na pewno byśmy się znowu zjednoczyli a, a jak wiadomo to także jest brane pod uwagę w rozważaniach przyszłości, więc tylko to jest smutne, bo my powinniśmy już w tej chwili uczulić, że rzecz, że czasy są dramatyczne jednak mimo wszystko i że naprawdę ważniejsze jest w tej chwili takie wzmocnienie Polski innym niż interes poszczególnych partii politycznych, a tym interes no wtedy jeszcze nie istniało coś takiego jak jak te partie polityczne, bo była tylko 1 zjednoczona i 1, ale mamy za to tradycje, jakby powiedzieć historyczny 182, a siedemnastego osiemnastego wieku i wielkich rodów i t d . i obozów politycznych i ich gdzieś tam wracamy do tego tylko już w innych realiach, ale tam się skończyło utrata niepodległości kiedy, kiedy właśnie były te walczące obozy i a nikt nie tanio tym wyższy wspominała to było jak rozumiem też oczywiste, że w tej stoczni trzeba zostać także do redakcji wrócić nie można tam choćby nie wiem jak człowiek chciał to po prostu się nie dała stamtąd wyjść bo, bo to było ważniejszej SA jak się stamtąd wychodziło już po podpisaniu porozumień o umowach Iwan to był niesamowity dzień niesamowity moment to znaczy było tak, że wszyscy zaczęli wychodzić, ale gdy, ponieważ sala BHP była część miała dużo tych solidaryzują napisany Solidarność honor ojczyzna i takie różne plakatów i ja chciałam taki plakat ściągać, ale chce mała Miss my oczywiście jakiś chłop mi ściągnęły ja się nad jako taki malutki dla kaczek udało mi się do tej pory go mamie odprawionej bardzo dobrze, bo to jest takie hasło Solidarność ojczyzna, a prawda godność takim to sami wymyślali drukarze w tej drukarni i Bielan i takie było strasznie leżała wszyscy gdzieś pouciekali moi koledzy i tak jest straszny był taki nos zamęt się zrobił brama została otwarta wszyscy idą i ja przyznam szczerze też poczuła się samotna, że w ich tak wynika, że to już koniec i nie ma tych moich kolegów jak tutaj mam ten plakat to się kończy nie wiem z kim porozmawiać i tak idziemy, czyli ten element zakończenia, który jest ich w stoczni w moim reportażu, gdzie ten mój bohater mówi myśmy płakali, gdy ja miałam też coś takiego, że coś takiego, żeby w oczach ale gdy jest ich częściach z 1 strony, ale i takie jakich w smutku osamotnienia bo, bo już nie jesteśmy razem tylko to wszystko się już zaczyna rozchodzić no ale to było tylko wtedy, bo już następnego dnia to wg 1 września już byliśmy zwierzętach akwarium w tym, że on w ciągu nocy przekazano tak jak dziś przedszkole szkołę podstawową i już tam był Wałęsa inni jej też my dziennikarze, którzy głównie tych, którzy byliśmy w stoczni od razu już byliśmy tam na miejscu i zaczął się ten już następny nowy etap budowania związku, ale bardzo fajny kielczanin wrócił do Warszawy i niejedno powróciła tam chyba po po tym, gdy po wrześniu jak i 2 września wiem, że pierwszego jeszcze byłam w stoczni w zarządzie stoczni tylko tam w ich gdzie był ten region tar Heel, bo zaraz jeszcze powstało po powrocie szybko ten drugi raport ten mecz ten raport raźno nie mamy zatem cena usług tak tak on powstał na ósmego bardzo szybko, więc jak miałam kilka dni do zrobienia i dlatego nie nikt już nie rzucam się na to, żeby robić taki tylko chciałem zrobić taką no wiesz, że wyścig ze stoczni gdyńskiej, bo ja tam też spędziłam jakiś czas Stanny z kim przewodniczącym z tymi ludźmi tam też była inna atmosfera, ale chciałam też jakoś zachować w dół stocznię gdyńską i ten pierwszy reportaż wyemitowany w Polskim radiu był właśnie z Gdyni Anką moja koleżanka Magda Bayer z kolei nagrała we Wrocławiu tam w tej zajezdni ówczesnego przewodniczącego komitetu strajkowego Solidarności jeszcze nie było ta nazwa pada dopiero 17 września w każdym razie Magda nagrała ich już nie będę jakoś nazwałby ten nie był Frasyniuk to Bóg i starsze taki jest Kolejarz czy też inną przewodniczący komitetu strajkowego w zajezdni jako ten komitet strajkowy się mieścił także w tym to poszło pamiętam, że w takim dużym magazynie p t. dialogu i coś takiego to było ten mój reportaż ita rozmowa z Unii Europejskiej rozmowa z przewodniczącym tak był rok aż 18 ten trend duże ten główny reportaż był, kiedy gotowe, gdy on był dopiero gotowy no gdzieś w kwietniu tylko dać im tak teraz zupełnie inna Talaga zupełnie tak w nogach, ale z tych no tak, ale jednak tak trzeba było przegrywać 1 do 1 z tych taśm samo przegrał ani na szeroką taśmę potem montaż na tym jednak tych stołach montażowych, gdzie w trzecie kółko wyrzucały się i t d. nawet po tym, jak cały scenariusz wielkiej robiłam tego, żeby poszczególne elementy, a poza tym jeszcze dogrywał mu 30 oraz ich pojechałam do stoczni jest odnalazłam tego, który był w komitecie strajkowym siedemdziesiątego roku, bo chciałam rozpoznać i porównać jak nam się strajk zaczynał, a jak tu, więc musiałam tego człowieka znaleźć jedno potem byli tego wojewodę w PRL fizyk dowcip wahanie mogą nabawić Bacha wojewoda ale, ponieważ wojewoda był tym, który organizował te rozmowy uważam rządu bardziej zaangażowany w ten inni także ich jeszcze dogrywał dużo rzeczy nie mówiąc już o, a i dostałam w od kolegów dostała właśnie nas słuchy ubeckie z siedemdziesiątego roku to od dostałam od kolegi z Gdańska z taśmy idol te same taśmy potem wykorzystał w człowieku z żelaza na Wajda to są te same nagrania kapie pierwsze Serie, a dostała pani redaktor bardzo dziękuję za to, że w tym, że zechciała pani przyjąć zaproszenie porozmawiać bardzo dziękuję ja również igły, bo to zawsze miło wrócić do takich czasów to jest najważniejsze wydarzenie dziennikarskie po nich na jedno i w każdym razie to jest takie źródło wie pan życia dla mnie i i kina dzieli po takim doświadczeniu po prostu ja się już niczego nie boje i w dalszym ciągu mam poczucie, że kiedyś takie doświadczenie w serwisie ja wiem w sensie płócienną jakiejś siły naszego narodu czy społeczeństwa obywatelskiego jak kto woli, a jest dla mnie jednak drugi jest ważne tak, że to nastąpić tak dziś między kod społeczeństwo obywatelskie, a naród znowu pyta, kiedy tylko jej uniknięcia od razu negatywne, więc dla mnie jest i naród społeczeństwo wybrało język tak bardzo dziękuję pani redaktor Janina Jankowska to była audycja historię Polski zbliżamy się do informacji Maciej Głogowski do usłyszenia Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: HISTORIE POLSKI

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Słuchaj wszystkich audycji Radia TOK FM kiedy chcesz i jak chcesz - na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej!!

Dostęp Premium

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA