Poezja w kącie, Polacy w grajdole? Rozmowa z prof. Piotrem Śliwińskim

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

w studiu Radia TOK FM w Poznaniu z prof . Piotr Śliwiński Instytut filologii polskiej Uniwersytet imienia Adama Mickiewicza w Poznaniu dzień dobry panie profesorze witał serdeczne dzień dobry panie rektorze od wczoraj na pewno, ale już tak oto od niedzieli powiedziałem atmosfera w całym kraju panuje podniosła ważne wydarzenia ważne rocznice wszyscy jesteśmy przejęci tym co się dzieje i myślę też, że to jest taki moment, aby pomyśleć o nas jako o obywatelach ona w stosunku Rozwiń » do innych obywateli naszych obowiązkach wobec ojczyzny o patriotyzmie o patriotyzmie dziś o patriotyzmie jutra i oczywiście są osoby, które marzą o patriotyzmie mogą myśleć mniej, bo n p. nic nie wiem kładą jakoś kostka brukowa górą niż wydaje, że dobrze położona kostka brukowa jest czynem jak najbardziej patriotyczną oczywiście, ale wierzę w trakcie można nie mnie psychologia nagle sobie, że z, że wtedy się właśnie myśli o ojczyźnie, żeby kostka była położona równo jak wylicza orzekł, gdyby on w myślący i mówiący co gorsza ojczyźnie równo kładli kostkę brukową albo coś innego to ta ojczyzna bardzo by na tym nie mówiąc przy tym zbyt wiele do ojczyzny bardzo by na tym zyskała także kostka brukowa z pewnością, ale 3 panie profesorze takiej poeta jest 1 z drugimi poetka, o czym myślą o ojczyźnie, ale nawet jeszcze miesiąc to, o czym piszą o ojczyźnie o takiej n p. Krasicki święta miłości kochanej ojczyzny i pilotem te trucizny i Penta i coś tam moi byli z lewej i to wszystko, więc to Tomi zostało w głowie, a czy czy jest szansa, aby coś zostało w pełni na nią jest znaleźli pojechali n p. to klucz do pierwszego piciu paleniu, toteż i ojczyzna mówi w sercu duszy gra panie redaktorze długo nie rozmawialiśmy i odnoszę wrażenie, że on pańskie przekonanie do współczesnej polskiej poezji na tym ucierpiał na tej zwłoce w tej przerwie ucierpiał mówi pan prostszy tym wierszu o paleniu piciu też Świetlicki napisał parę takich wierszy zaledwie no może 4 9 wydał taką książkę książkę, która rzecz jasna nie palenie picie dotyczy on większe zyski na dobrą sprawę bez przerwy pisze o Polsce co udokumentowała najnowsze jego książka wydana w Poznaniu zresztą bodaj 2 miesiące temu nosząca tytuł Polska jakżeby jakżeby inaczej to jest zbiór jego wiersz znanych z wyjątkiem 8 które, które dotąd nie były publikowane w całości ten komplet ta kolekcja robi silne i nowych wrażeń to jest ogromne osiągnięcie wydawcy i samego autora rzecz jasna, a także ilustratorki tej książki pani Białej znakomita ilustratorka i że my mamy uczucie, jakbyśmy żadnego z tych wierszy do tej pory nie czytali zaatakowani całą masą takiego w trudnego szorstkiego liryzmu dna charakterystycznego dla Świetlickiego takiej pieniężnej troski uczuć czułości, która wydaje się gniewem czy obrazą to wszystko razem sprawia, że na innych i przeżywa się ta książka kiedy, kiedy ją piją czytamy to ona mogłaby zapaść jak ja wiersza Krasickiego panu rektorowi w pamięć jak sądzę Świetlicki jest jak w zmyśle dowodem na to, że Polska literatura, bo przecież nie tylko poezja myśli o ojczyźnie w sposób ambiwalentny, czyli takiej jak należy ja pozwolę sobie zacytować z klasyków z klasyków dwudziestego wieku fragmenty utworów po to, żeby tę ambiwalencję tę różnorodność to 2 istoty stosunku do ojczyzny oraz ukazać jak najlepiej jest taki powojenny tuż powojennych wierszy Staffa kończy się 2 strefami jak ludzka bestia hulać dzika ceniły wszystkie Boże czyn brudne jak ucho spowiednika pełna występku zbrodni win lecz, chociaż rozpaczy pierś, a nie mija dziś świat od klęski od klęsk i kart błogosławiona jesteś ziemia, gdzie Bóg urodził się i zmarł tych znakomitych wierszy w całości znakomitym wierszu proszę mi wierzyć, że ten fragment tego, zwłaszcza moja lektura o tym nie świadczy tego nie dowodzi, ale i monet i jest znakomity, bo pokazuje czym wojna jest szerszej perspektywie tuż po wojnie pości jeszcze w trakcie prawie wojny rzecz się ukazać 40 szóstym roku w tomiku martwa pogoda, że wojna jest klęską zadaną wszystkim naszym wyobrażeniom na temat człowieczeństwa Boga dobra szlachetności kultury i literatury poezji włącznie, ale ten wiersz pesymistyczna nawet ciemne jest jednak wierszem kończącym się jakimś przesłaniem nadziei albo jakimś rozpaczliwym aktem rozpaczliwego przywiązania się do dołu do tej ziemi, która jakakolwiek byłaby scena rozpaczy bunt zła haniebnym ludzkiej jest naszą ziemią, a Miłosz pisał pisał mniej więcej w tym czasie także po wojnie słynnym wierszu naród najczystszy narodów ziemi, gdy osądza światło błyskawic bezmyślne przebiegły w trudzie zwykłego dnia bez litości dla wdów sierot bez litości dla starców kradnący sprzed ręki dziecka skórkę od chleba życia składa w ofierze, aby ściągnąć gnie w niebios na wrogów na oskarżenie narodu, który jest 1 nie tylko, że niedoskonały ale, ale jesteście narodem grzesznym i też narodem, a są idealnym czy też niebezpiecznie paradoksalnym tak zwróćmy na to uwagę życie na ten wers życie składową ofierze, aby ściągnąć gnie w niebios na wrogów jest tym jakiś jakiś szaleństwo jakiś jakiś umiłowanie sierpień jakiś umiłowanie upadku jakiś 1 marca zmarł ofiary c co coś niepokojącego nieprzyjemnego się z epickim chodziło o tym, filmem może tra, ale epickie hollywoodzkie filmy mówi o pożytku innego gatunku niż tylko ten psychiczny 3 3 czy Quazi moralny, który miałby z takiego ofiary niczego do sposobu traktowania samych siebie wynikać prawda hollywoodzkich filmach powie nam ci, którzy zginęli utorować drogę pokolenia żywych prawda natomiast u nas śmierci miałaby być jej źródłem specyficznej rozkoszy w i przy nim jeszcze do Herberta do słynnych re MON rozważa nie o problemie narodu prawdę mówiąc nie wiem kończy ten wiersz nie wie stwierdzam tylko istnienie tego związku objawia się on w bladości nagłym czerwienie lub w ręku i wyrzucaniu Wronki wiem, że może zaprowadzić do pospiesznie wykopanego grobu, więc na koniec w formie testamentu, żeby wiadomo było buntowała się, ale sądzę, że ten akwarium węzeł powinien być ostatnim, jaki wyzwalający się po targach są bardzo charakterystyczna charakterystyczne rozdarcie świadomości po 1 stronie wiedza o tym ma o czym jest w naturze żony patriotyzm w naturze żony w w nacjonalizm szowinizm sztandary i wyrzucanie rąk czym jest patriotyzm, który odbiera nam rozum ma, poświęcając go na rzecz emocji 3 małe jest plaga narodowa, a czym jest złudzenie 3 miejsce obcość w stosunku do swoich to wszystko jest tym wierszu, choć go w całości zaprezentowałem, a przecież mówi Herbert ponad chyba partykularyzm Polski, a przecież ten związek z narodem jest jakoś się nieusuwalny z ludzkiej dla natury z jego natury nawet rozwiązanie tej świadomości i wątpliwości tych relacji mięknie w sprawie już był związek miał przestać istnieć i są to przez to powiedzieć, sięgając do do poezji z połowy z połowy wieku Otóż to, że najnowsza poezja zabierające głos grą głos w sprawie ojczyzny nie tak bardzo albo w ogóle jak w sensie ideowym w sensie nastawienia do do Polski od tamtych wielkich głosów się nie różni pozwolę sobie znowu przeczytać wiersz jest ostatni książki i Śląskiego katowickiego poety Grzegorza Rosińskiego mającego już spory dorobek to nie mówi dzik ceniony autor ma 2 rytmy w tych w tych wierszach, a może 3 doręczający ojczyzny pomyślą, że prof. Jacques, a za z tego, że coraz prędzej nadchodzą zbliżają się informacje Radia TOK FM, żeby Ali 1 jest bardzo krótki, więc warzywa przed informacjami nosi tytuł Bóg ma homar przyzna czerwony ścierwa czarne po je, by tęczowe pedały, a informacja Radia TOK FM już za kilka minut o godzinie 11 2 0 po informacjach wrócimy do naszego kącika poetyckiego dzisiaj Polski, a kończy ojczyzna, jaki kącik niema kącików poetyckich tel i po to, by znaczyło, że ona tam dziś tkwili te biedne OPS aktywności od czasu do czasu odwiedza miasto jest wiele życiowych dojazd niewidzialna królowało w nadzorze myśli poezja stoi w kącie za karę, że z poezją panie redaktorze, ale nie zdarza, bo pracujemy podczas wiadomości oraz informacji na pozew o pańską świadomość chorego tydzień w studiu informacje o połowę tych prof. Piotr Śliwiński z Instytutu filologii polskiej Uniwersytetu imienia Adama ćwiczą w Poznaniu z państwa mają gościem w naszym kąciku poetyckim nigdy nie wie pan tego nie lubię tego słowa Bożego Dell za jedno 2 skończyli MO, że rozkręci to może coś wyciągnąć kącik w nowej miejsc do kącika można zajrzeć do konta można ustalić co jest ważne nawet zwiększone, ale kącik z jeszcze powiedziałem w jakimś sensie bardziej protekcjonalny na mniejsze zdaje, że poezja ma to nie zasługuje i powiedziałbym nawet wzniośle my na to nie zasługujemy albo tak poetycko mówią ja stwierdzam fakt, że my my Polacy ustawiliśmy poezji w koncie ma sobie tam stoi za karę trochę się wstydzić, że jest dermatolodzy z krajów nie czytamy w lataniu myśląc o tym, że wstawiliśmy poezje w końcu i że tam jest jej miejsce sami zeszliśmy do graj doła na takiego prowincjonalnego graj doła zamieszkanego przez ignorantów zachwyconych sobą czy to pech chciał powiedzieć o Polakach opadały Lech Nowak Emilia wygrała wyciąga wnioski z Pańskiego, jeżdżąc rowerem parkowe panie profesorze terapeuta profesorów akurat przeczytam panu wiersz to panu panie rektorze terapia należy się mu bez 2 zdań może pan na nią zachęcić Chińczyków i przeczytał wiersz inny Grzegorza Rosińskiego, bo to bardzo interesujący poeta, który takich hitów jak w tym króciutkim tekście im się dość rzadko, ale wydaje mi się, że nie o to, żeby nas epatować tylko o to, żeby powiedzieć, że patriotyzm bywa prymitywny prostacki głupi agresywnej pogardliwy i że co więcej, że licytowanie się na patriotyzm bardzo często nas do tego właśnie z prowadzonych na 1 taki poziom na taki poziom nas skazuje, ale on pisze o Polsce w różny w różny sposób wprost i dokończenie n p . jest interesujący wiersz zatytułowany wiersz napisany przez eksperta ministerstwa kultury w ramach umowy o dzieło trwalsze niż zachód ze spiżu z prawdziwą przykrością informujemy, że przesłany przez pana utwór nie spełnia oczekiwań nie realizuje wytycznych nie mieści się w programie zaaprobowany przez naszą radę programową rzeczy pan raczy pan pan wybaczyć, ale nie opublikujemy też pańskich utworów na naszym gazetowym papierze podobnie jak inni zaprosimy i my co pan nam zrobi na bankiet wręczenie nagród ani też na organizowane przez nas nas wieczory autorskie wieczory dodajmy kończące się nad ranem, gdy polecić dobrze opadają na dno butelek i słychać tylko jednostajny skrzypienie łóżek, na których nasze morze sprawdzają rzeczywistość VAT rzeczywistą wartość waszych erotyków i to jest wiersz już i już już całkiem serio mówiący o tym, że, o czym pan wspomniał o o tym, że lekceważącym stosunku do do poetów z jakimś Google rzecz jasna mamy wielokrotnie do czynienia i z jakiego nigdy nie winniśmy się cieszyć jeszcze 1 fragment wiersza jak najbardziej zamyślony nad polską zwrócił uwagę, że ta przeczytana przeze mnie przed chwilą bardzo świadomie nawiązuje do poetyki nowej fali, zwłaszcza do wierszy Stanisława Barańczaka tak gra z językiem urzędniczym jest tutaj przeprowadzana wręcz błyskotliwie polonez, a brak tych polsko od miesięcy słucham Maseckiego grającego polonezy mój ojciec przez ładnych parę lat jeździł wysłużonym Karo czy jest wystarczająco Narodowy, by być nominowany polsko pamiętam fabryczne folię na siedzeniach, których nie ściągnął poprzedni właściciel proporczyk ze świętym Krzysztofem niekończące się awarie wałka rozrządu polsko tamtą wyprawę, kiedy ostatni kilkadziesiąt kilometrów przejechaliśmy jedynie na ręcznym wciąż mam wytatuowane w głowie polsko czy nie brzmią tu, aby jak sfingowano wersja Andrzeja Stasiuka Polska jest 13 grudnia albo 10 kwietnia kwietnia noszą okulary jak Zmierzch kultury Zachodu sprawia, że z każdym dniem coraz trudniej dogadać z kalendarzem polsko gwiazda cierpiących wieża z kości pomordowanych alkohol liderów tak potrafię, ale ten podniosły ton jest jak styropian pocieranie o szybę polsko i zastanawiasz się czasem jakich przekleństw używali, by obecni żołnierze wyklęci nie wiem czy wiesz, ale od czasów euro koszulki z Orłem kupują nawet kosmopolityczne nieloty polsko czy zdajesz sobie sprawę, że smok wawelski nadal pożera twoje dzieci z polską prawdę mówiąc mam spore problemy z tą katastrofą, gdyby świtem 10 03 . nie przyszła ze nie przeszła ze mną na tej już dawno bym ci to zaproponował i ten pierwszy jeszcze dość długo ciągnie, ale czas antenowy nie jest rozcięli, więc na tym przez nie raz, a my gramy dalej, ale podoba się po, ale ja widzę postępy ja widzę postęp w piśmie związane z umową z naszą rozmową jednak sami państwo dadzą nie są to rzecz czy pozbawione skutków czytać czytać sceptykom wierszy to jest to jest świetnie wiersz, który pokazuje kawałki epizody z polskiej historii w 3 3 40 lat mniej więcej rówieśniczki autora równocześnie mówiące o tym jak my się z ową historią obchodzimy jak komitet realizujemy przekonujemy uwznioślić mamy od PUP czytamy u popieramy jak robimy z niej idzie o wielką i mało, a nawet czasami żenującą historii rytm tego wiersza w ciekawy zwróćmy uwagę mówi młody i średnim wieku poeta i młody poeta współczesny on będzie stronił przed wielkimi literami wiersz po będzie stronił przed TK amatorstwa przed deklaracjami przed zapewnieniami o tym, że w ten okres stadiony węzeł zostanie im, jaki buntujących się po targach prawda, gdy ten styl Herberta kostki przecież mający dzisiaj również istotne znaczenie jest jednak pozostaje mu obcy teraz ważne są dla niego te różne mikro doświadczenia mikro zdarzenia te drobinki pamięci, które wchodzą do wiersza i go wypełniają innym życiem tak nie abstrakcyjnym, ale w największym to możliwe stopniu konkretnym przeczytał również wiersz uważam za świetny wieś bardzo nowy ukazał się w tomiku mającym może ze 3 tygodnie po bierz Grzegorza Wróblewskiego to znakomity rocznik 19 6 2 autor, który debiutował mniej więcej razem ze świetlic kim Podsiadło Marcinem Baranem, czyja Andrzejem Sosnowskim, ale mniej od nich znany nie ze względu jak sądzę na wartość tego co robi na, bo to jest bardzo dobry poeta, ale z powodów do Włoch zamieszkiwania poza granicami Polski to jednak dosyć istotne czy poeta może macie z poetą można się skontaktować, czego można stosunkowo często zobaczyć także to z nim wyjawia piątek Dawid nie w kafejkach na wieczorach autorskich mali redaktorzy robiłam wszystko, żeby wydać się człowiekiem odpornym na słowo liryczne, ale przyznam panu wiersz, który tej odporności tej o tę odporność państ w w tarapatach zabierze przedsmak z tą choroba Morgen lądów chorobą Work Life to bardzo ciekawy przypadek, którym prawdę powiedziawszy nie miałem dokładnego pojęcia słyszałem morga Lance tak chyba się to w Polsce jakoś zdrewniałe to jest taka historia, która polega na na tym, że nawet dotknięty tym syndromem czuje, jakby pod skórą przemieszczały się jakiś dziewiątka na insekty robaki kij ma coś bliżej nieokreślonego co jednak kogoś nieustannie go niepokoi i ich drażni brak badania wykazały, że to, że to złudzenie udręka będąca pochodną złudzenia coś co mam z czego niemal, ale jest Boboli tak niepokoi nie daje żyć, ale ten wiersz, o którym mówię nosi tytuł przedsmak Polska wigilia za antycypację nieba przeor nam nie odpuszcza otwarcie na wędrowca szukającego do naszych drzwi spożywanie chleba anielskiego były czasy, kiedy Polacy żyli w przekonaniu, że Jezus urodził się nie w Betlejem, a w naszym kraju właśnie u nas wśród bobrów atak, a teraz bobry są antykościelne ktoś wyrobił bobry na zwolenników gender przeor nam nie odpuszcza górale z dumą wskazywali, że było to między Poronin ma w Zakopanem jesteśmy do dyspozycji 2 4 godziny na dobę takich kolejek do konfesjonałów nigdy jeszcze nie było na tacy jedynie banknoty wstydzę się rzucać piątkę mówi kobieta z kołnierzem z bobrów to jest przedsmak nieba nie składać sobie głupich FIZAN z 2 50 0 Jezus urodził się nie w Betlejem, a w naszym kraju Polska wigilia jest antycypacja nieba górale zdumiona wskazywali, aby wyrzekli się tradycji tak jak było w końcówce poprzedniego wiersza komórki macierzyste są w stanie przekształcić się w każdy inny rodzaj tkanki dlatego mają tak duży potencjał leczniczy i jeszcze 1 fragment jeśli pan pozwoli bardzo proszę panie prezydencie widzę, że nasza redakcja com PL adres redakcji list zasłuchani proszę mi wierzyć na tak wysłuchany i nawet dostrzegam pierwsze oznaki wzruszenia i polskie zabawki wojenne koty sikają w buty nieproszonego gościa plastikowy esesman wesołe wspomnienie zdezorientowanego nalotami narodu pole bitwy w dziecięcym pokoju drony są głupie nie tolerują chińskiej petardy lepsze jest galareta z karpia daj spokój w Afryce serwuje się oczy kozła Kozioł to przecież diabeł wartościowe edukacyjne zestaw dla dzieci w wieku od 5 lat wzwyż zbliża się zasadzka na karpia nie miejmy wyrzutów sumienia karp nie jest z rakiem cmokali sposób upolować to tylko nie to tylko niewinna kalorycznego Loretta żołnierzy w 1 ręce trzyma lornetkę wspaniałe są głowy naszych polskich cuchnących byłem karpi drugą ma uniesioną w geście hitlerowskiego pozdrowienia smoki miały szans i udanie były jadalne załatwił jej brak konfrontacji natomiast, choć ma oczy diabła tysiące dzieci za oceanem dostaną pod choinkę zestawy mała armia Voo Voo i 2 tymczasem nowy Nissan Walia rodzin dotrwał i funkcjonalny oczy kozła to także tradycja szanujmy, więc naszą wielowiekową tradycję i schować jamnika przed nalotami dzieci muszą się uczyć w szkole, żeby to się nigdy nie powtórzyło co pamiętajcie karp nie jest takim to tylko cuchnąca mogłem kaloryczna galareta w tak kaloryczne galareta cuchnąca mogłem, która znika z pola naszych myśli, ale z obszaru naszej o naszej wrażliwości wydaje mi się w tym wierszu jako referent się to przecież to sformułowanie inne w tekście powtarza zdają się w tym wierszu czym się czymś nadzwyczajnym, bo z 1 strony dyskretnym, jakby o kierującym uwagę ku czemu się w po postronne uczą się innemu co z ową polską nic mu sposobem bycia polskości nie ma wiele wspólnego, a przecież koniec końców to po pokazuje polskości chyba jako pewien rodzaj nie refleks inności jako jak to się jakoś to co mułem kaloryczną galaretę jako tak jak to jako substancje prawda jako coś się i uformował jako coś co w gruncie rzeczy nie chce ponosić za siebie odpowiedzialności za to co czują otacza jako coś negatywnego byśmy powiedzieli możemy odwrócić pojedziesz polskość jest jakość jakąś naszą naturą, który nie musimy nie musimy myśleć po prostu ją mamy nie bardzo się zastanawiamy niecodziennie się zastanawiam rzadkość zastanawia na szczęście nad kolorem naszych o oczu albo na inne albo powodem dla tego, dlaczego nasze uszy są tak lub inne na rzadko obserwujemy w lustrze swoją błazeńską twarz tak jakby chciał Herbert w panu Cogito myśląc, że i tak przecież nie zmienimy, więc być może z polskości jest właśnie tak prawda rzadko obserwujemy, bo przecież ona i tak pozostanie tym czym jest, ale poeta ją obserwuje i poeta w pewien sposób żąda od nas, żebyśmy ją weryfikować, żebyśmy nie traktowali po prostu tak jak w inne jak powietrze wtedy, kiedy ono nam w specjalnie nie dokucza ale, choć przecież już od dawna nie jest czyste ale gdyby pan redaktor chciał trochę innego innej pory jednak trochę w volvo podobnie dzisiaj do Bugu do Grosickiego i Baczyńskiego w Kaczyńskiego nie nie przesadzajmy w każdym razie poezji, która chce być podobna do tego co było to było kiedyś kiedyś kiedyś nie wiadomo, kiedy na dobrą sprawę innemu nie wiadomo czy w porę to przeczytajmy in Hora mortis zna pan wiersz in Hora mortis po informacjach poznamy go wszyscy panie profesorze, gdyż informacje zbliżają się informacje Cognora nie elantra liryka nie zdobędą informacje wierszem dzisiaj wiemy o pierwsze Visual studio prof. Piotr Cywiński z Instytutu filologii polskiej Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza w Poznaniu także poety informacje o 1 1 40, a po informacjach wracamy do programu off czarek w prof. Piotr Śliwiński z Instytutu filologii polskiej Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza w Poznaniu z państwa mają gościem panie profesorze pozwoli korzystano na baczność wyszła zaraz wezwano jeszcze bardziej podniosły wiersza tamte nie były, ale gwoli uczciwości trzeba powiedzieć, że w Polsce myślą nie tylko poeci krytyczni czy też poeci trujące skomplikować proces polskiej ale, ale także ci, którzy starają się powrócić do pełnych portretów historycznych jakiż emocji fundamentalnych, które mu niegdyś w dziewiętnastym wieku może jeszcze wcześniej na rzekomo konsolidowały naród i na takim bardzo znanym wierszem już 8 2 lat napisanym pod wrażeniem wypadku, którego rocznice wczoraj czciliśmy jest in Hora mortis Dei Wojciecha Wencla Wojciech Wandzel to 1 z tych autorów, którzy za sprawą obecnej polityki kulturalnej znaleźli się w kanonie lektur szkolnych jest ich 2 tylko 8 współczesnych poetów Świetlicki, który starał się nie być i Wencel, który stara się być, który po prostu jest inny to to znacznie wyróżnienie także w w rozmaitych innych Canona w Prezydenckim znalazło się dla niego dla niego miejscu ten poeta, który debiutował w połowie lat to zaszczyt dla poety nie wiem czy dyshonor ośrodkami Prezydenckim, a dla rolnika lub w kanonie lektur on w morze z Diazem sam nie wiem po prostu nie wie, a teraz jestem zastrzelił tym ma pytanie jest takie włoskie włoskiej powiedzenie, którego w oryginale nie przy teatrze, choć pamiętam, ale pewnie ledwo położyłem akcent i t d . tak mu to za poda mi kiedyś przez Jarosława Mikołajewski ego miłość miłość jest dyshonorem itd tak pewnie między poezją czy poetyką polityką istnieje taki rodzaj trudnej, a odrobinę plemion z miłości, więc to czy honor czy dyshonorem naprawdę trudne do rozstrzygnięcia chciał uczynić chciał również wróćmy do tego wiersz Jarosława Krajewskiego także poety nie wróćmy do wiersza Wojciecha Wencla, o czym i Jarosław Mikołajewski także poeta bardzo interesujący poeta piszący te 3 utwory, które mogłoby się tutaj w naszej rozmowie pojawić w ale zupełnie inne niż ten, który w tej chwili przypomnę jeszcze Polska nie zginęła póki my giniemy póki nasi starsi bracia wędrują do ziemi tam tajemne biją źródła tryskają strumienie tam śmierć pada na kolana przed wiecznym istnieniem tam zabici w ciemnym lesie modlą się za nami tam powstańcy do Śródziemia idą kanałami ścieżka wiedzie przez grób Pański nie ma innej drogi trzeba się uwinąć w całun biały czerwony, gdy przestaną nas hartować strzałem w potylicę samoloty będą spadać za lub przed lotniskiem mroźny wiatr ze wschodnich Kresów wciąż nam wieje w plecy niż gnieść się w Chinach nad łamana klisze płomyk świecy najbardziej bezsensowny twój zgon się wydaje tym gorętsze składaj dzięki, że jesteś Polakiem naród tylko ten zwycięża razem ze swym Bogiem, który pocałunkiem śmierci ma oznaczoną w głowę pierś napisany 10 kwietnia 20 1 0 roku wiersz okolicznościowy musimy o tym, pamiętać napisany pod wpływem tamtego zdarzenia jako taki jako wieś okolicznościowy bardzo sprawny bardzo sprawny bardzo dobrze zmontowane dobrze pomyślany zarazem uczą się nie dziwię, bo Wojciech Wencel wbrew opinii wielu jego adwersarzy jest poetą mającym po swojej stronie wcale przyjazną mu inspirującą muzę i zdrowia jednak strony jest to wieś przerażające, bo tożsamość Polska zostaje w nim ma zdefiniowane jako jako tożsamość zabitego po pokonanego w jakiej rzekomo słusznej sprawie, jaka jako słuszna sprawa stoi za wypadkiem z kwietnia 20 10 roku trudno powiedzieć, że sprawa przestrzegania przepisów tragiczny przypadek trakt ten tragiczny przykład na to jak banalny zaniedbania mogą doprowadzić do gigantycznej tragedii tak czy owak, a poeta widzi w owym zdarzeniu zna KO w Boga nieomal znak losu znak polskiego przeznaczenia i ich treść tego przeznaczenia tak dramatyczna natura to śmiertelna śmiercionośna śmieciuch lub na naturalną Polski jako zostaje tu na zwana określona dziwi mnie w szalony opór musimy, ale muszę powiedzieć, choć pozostaje pod wrażeniem, iż w reakcji na na tamten na tamten straszny wypadek, bo powstał wiersz mój ujmujący sprawnością a gdyby tak, żeby ten wiersz odczytać jednakowoż niejako my właśnie wiersz o inny wypowiada na baczność Akademii, ale na jako trochę może ironiczne rozumienie polskości inna, a jak wiąże się z doraźnego sparaliżować nie jest on związek właśnie skorzystała to jako na nie w nim nie ma ironię, chcąc dać mu, by myśleć, że w nim nie ma ironii rano zastanawiałem się nad tym do szkoły myślałem o słynnym wierszu dla Jarosława Kaczyńskiego napisanym przez Jarosława Marka Rymkiewicza, że to jest wiersz popisowy WTS popisowy przykład w Panek rynku wiersze pochwalne go, żeby to po prostu chce nam pokazać, iż umie, a obok wirtuozowskich umie to jest wiersz był dobrze skonstruowany w Tychach, gdzie się prawdopodobnie wbre w intencji autora tam gdzieś tak na to patrzą w można, by się o wygranej w doszukać natomiast wiersz Wojciecha Wencla chyba ich nie ma oczywiście możemy powiedzieć on znaczy ironicznie wyrwa wyjęty z tamtego kontekstu ba że, że jego tromtadracji Europa to z to przekształcenie hymnu polskiego za przekształcenie hymnu polskiego długu inny poeta Jaśko Jaś kapela no weź mnie odrzucaliśmy terminu poeta panie profesorze jednakowoż prozaik, ale widać też tomy poetyckie barier w OFE, a nie tylko te same męskie teksty prawda wydaje się że, zwłaszcza pierwszy tom poetycki kapeli zasługuje na to moda na uwagę tam się inne to się pojawiły obietnice, które później być może nie został rozwinięty jest za zapewne nie została spełniona ale, ale samo w sobie byłem była ciekawa no mniejsza o to mniejsza inny poeta został skazany został skazany prawda tutaj oczywiście nie ma powodu, żeby skazywać, bo po stolarz poeta, bo to jest nasz poeta tamtych ręce i mówią kapeli miał bardzo dobre intencje przypomina o tym, że jesteśmy narodem uchodźców wygnańców emigrantów z narodem, który szukał schronienia, które być może być może w związku z tym powinien dać schronienie to było wzniosłe moralne pozytywny, ale został ukarany natomiast tak oczywiście nic takiego nie nastąpiło i w ogóle oczywiście jestem za tym, żeby nie nastąpiła, ale w tamtym przypadku również tych nie będzie pan składa zawiadomienie do prokuratury za późno już, chyba że się przedawniła, ale nawet, gdyby miał taką możliwość zbrodnie wzrost o ojczyźnie panie profesorze nigdy nie przedawniają pani redaktor obca dłoń ich w razie zagrożeń panie redaktorze ja ja ja widzę że, że musimy pracować dalej prawda, bo ten pewien radykalizm na jednoznaczność Pański pogląd mówi taka próba szybkiego przekształcenia rozpoznania, w czym ciągle wskazuje na to, iż lekcji poetyckich za mało, ale jest nadzieja przeczytam panu taki radosny wiersz Tomasza Bekasa młodego autora, który ma w dorobku 3 książki zalicza się do kręgu autorów my zaangażowanych i wydają się bardzo inteligentnymi ciekawym poetą pisze w krótkim wierszu tak nie róbmy polityki popatrzcie mamy czyste ręce zakuty w kajdanki i typowe dla jego Boni pisze zazwyczaj wież przypominających aforyzmy i jest tym wierszu jakiś jakaś ironia to jawna to jest ironia adresowana do tych wszystkich, którzy mówią polityka jest brudna my chcemy zachować czyste ręce, więc się do niej nie zbliżamy tak, ale Terrence, a ponieważ do niej zbliżamy prędzej czy później został zakuty w kajdanki ironicznie komunikuje nam poeta jednak w wierszu, który się podnosi, którego stać się podnosi nie ma nie ma innej możliwości, żeby go przeczytać bez tego bez tego uniesienia natomiast nie ma już tego uniesienia, choć jest też bardzo ciekawego w utworze astrologowie ogłaszają koniec miesiąca ostatecznego wygaszenia cywilizacji białego człowieka w 2 i w tekście i do co tak Polski tramwaj wykoleił się na placu niepodległości właściwie na tym powinienem zakończyć zapytajcie przyszłych historyków nikogo nie obchodzi to, że do incydentu doszło w piątek rano motorniczy napraw naprawią skład, który postanowił ruszyć bez niego powtórzę Polski tramwaj wykoleił się na placu niepodległości skład przejechał przez ścisłe centrum Łodzi niekontrolowany przyjazd tramwaju był kontrolowany przez pracowników MPK którzy, którzy nawoływali przez megafon do odsunięcia się od torowiska adresat nawoływań po pozostaje anonimowy tak Polski tramwaj wykoleił się na placu niepodległości zapytajcie przyszłych historyków nie powiedzą nic o adresacie nawoływań nie nakreślił poprawnie trasy przejazdu nie wskażą marki modelu składu po nie będą wiedzieć o tym, że Polski tramwaj wykoleił się na placu niepodległości i t d. ten wiersz jest dość długi pamięta pan te doniesienia z ubiegłego roku o tym, że tramwaj w Łodzi rzeczywiście bez motorniczego w środku ruszył gdzieś pojechał i że trzeba było go gonić wynik nie nie było ofiar w Lubinie jak nikt nie ucierpiał pamięta pan takie zdarzenie, a Luśka jest rozlała olej w rozwoju była było było takie właśnie zdarzenie, które przechwytują je po po etap to my do tego, by je powtórzyć przypomnieć utrwalić skomplikować dać sobie okazji do tego, żeby zobaczyć na niej na nich z humorem, a równocześnie wnieść do tej opowiastki do tego OOU epizodu jakiś niepokojący akcent Polski tramwaj wykoleił się na placu niepodległości to wykolejenie się na placu niepodległości jest przecież jakoś się nie wprost idącą, ale dającą się uchwycić aluzją do trudności, jakie mamy z niepodległością nie chodzi o to, że ktoś zagraża tylko chodzi o to, żeby sami pewnie i zagraża jej najbardziej w inna tym może czytanie wierszy bym skończył i brandy, gdyby nie jedynie to, że mam jeszcze kilka alejek i 1 fragment 1 przedstawiciela 1 tylko przeczytałem o wyborze wracając do dawnych lat do innej poetyki to wiersze Anny Świrszczyńskiej, budując barykady bardzo znany wszyscy, którzy interesują poezją znają go doskonale, ale dziś pewnie parę osób, które się interesują poezję niestety baliśmy się, budując pod skrzydła pod ostrzałem barykady najpier w kochanka jubilera fryzjer wszystko tchórze upadła na ziemi służąca, dźwigając kamień z bruku baliśmy się bardzo wszystko tchórze dozorca z Zagania Arka emeryt upadł na ziemię aptekarz wlokąc drzwi od publikacji baliśmy się jeszcze bardziej żonglerka krawcowa Tramwajarz wszystko tchórze upadł chłopak z poprawczaka wlokąc worek z piaskiem, więc baliśmy się naprawdę, choć nikt nas nie zmuszał zbudowaliśmy barykadę pod ostrzałem i ta poetyka, że czołowa bez tromtadracji króciutko autoironią i leciutki znosząca autoironii wzruszeniem ta poezja sieciowej kobiety, o czym nie dla ojczyzny wydaje mi się po prostu znakomitym wzorem dla całej innej partii prof. Piotr Śliwiński Instytut filologii polskiej Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza w Poznaniu był państwem gość dziękuję panie profesorze dziękuję serdecznie informacje za 3 minuty o godzinie dwunastej po informacjach Mikołaj Lizut jego program w dzisiejszym przygotował Paweł Zientara, a nad krystaliczna w czasie przekazu czuwał Kamil Wróbel Zwiń «

Poezja w kącie, Polacy w grajdole? Rozmowa z prof. Piotrem Śliwińskim

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: OFF CZAREK

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 04:00

Najnowsze Podcasty

O życiu z pasją i życiu z pasji mówi Anna Olej-Kobus

Życie świń matek w klatkach

Pogodę można skuteczniej prognozować niż politykę. OZE vs atom [energia dla klimatu]

Margaret: Wyszłam z buntu

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL