Czy zapłacimy za prąd więcej? Tłumaczy prezes Urzędu Regulacji Energetyki

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Ekonomia Kapitał Gospodarka, jest dziewiąta prawie 6, Aleksandra Dziadykiewicz, zapraszam na magazyn EKG. W studio pan Maciej Bando, prezes Urzędu Regulacji Energetyki, dzień dobry prezesie. Czytam gazetę i wszędzie słychać, że za prąd będziemy musieli płacić więcej, a ja nie wiem czy będziemy musieli płacić więcej? Rozwiń »
Przede wszystkim to chyba trzeba przypomnieć 2 rzeczy pierwsza rzecz to taka, że pewne elementy, na które się składają na ceny energii elektrycznej są niezależne od nas i one albo spadają albo rosną tutaj doskonałym przykładem są ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla, które od pewnego czasu w sposób gwałtowny i ewidentnie stały rosną i wzrosły dwukrotnie, więc trudno się dziwić, żeby koncerny energetyczne zamykały na to 3 i nie uwzględniały tego wzrostu z drugiej strony trzeba pamiętać o tym, że i jakie będą ceny płacone przez gospodarstwa domowe i to warto też przypomnieć, że nie przez wszystkie gospodarstwa domowe tylko przez te gospodarstwa domowe, które są, do których sprzedaje energię elektryczną tzw. zasiedziałych sprzedawców, czyli ten sam sprzedawca, który niejako jest w grupie tych firm, któremu dostarczają energię elektryczną, bo dostawa towaru to zupełnie 2 różne rzeczy Jak przypomnimy sobie nasze rachunki tam są 2 części dystrybucja i energia i w tej chwili mówimy o cenie wyprodukowania energii cena wyprodukowania energii rośnie i będzie rosła to jest ogólna tendencja niema co nie w tej chwili się oszukiwać, że będzie inaczej, aby państwo, dlaczego jeszcze uzasadnić chociażby chociażby uzasadniony wzrost wynikający ze wzrostu ceny emisji dwutlenku węgla

Ale z drugiej strony kilka dni temu słyszeliśmy wypowiedź ministra energii, który powiedział, że nie wyobraża sobie, aby rachunki, bo musimy mówić o rachunkach, aby rachunki za energię elektryczną wzrosły oczywiście deklaracja kierownictwa partii rządu jest deklaracją ważną, tym bardziej że mówimy o deklaracji właścicieli, bo dzisiaj grą naszego majątku, który wytwarza energię elektryczną i dystrybuuje, czyli dostarczają do domu jest w rękach państwa, czyli to jest sytuacja taka, jaką mieliśmy do czynienia ćwierć wieku temu i skoro minister, mówi że nie wyobraża sobie tego, żeby ta cena wzrosła z malowaniem wyznaje nam wierzyć, że tak będzie

Ale ma najlepiej, żeby to, że dzisiaj minister deklaruje, że ceny wiem choćby paliwa przez nowy podatek nie będą zwrócone na konsumentach wcale nie oznacza, że to się Ligenza doszło w końcu nie wydarzy to, że dziś jest deklaracja, że rachunki mają wzrosnąć nie znaczy, że za 3 lata nie będą płacić więcej tak tak dlatego takie deklaracje nie zawsze niepokoją, bo można można taką deklarację wygłosić prezes koncernu może powiedzieć tak bierzemy na siebie, ale pamiętajmy, że wartość tych koncernów to n p. nasze emerytury, więc jesteśmy absolutnie zainteresowani tym, żeby te wartości spadały, jeżeli można chwilkę wytrzymać to wydłużanie tej chwili może doprowadzić do absurdu i do potężnych trudności w nocnym stróżem tak bardzo, że jak pęknie to wybuch absolutnie tak no to wcale nie jest najlepszy aromat

Dla nas czas jest niesprzyjający nie mam dobrych informacji, bo tak jak powiedziałem obiektywne czynniki pokazują, że ta energia sama w sobie jako towar będzie rosła, a z drugiej strony koszty dystrybucji też powinny rosnąć rosnąć powinny, dlaczego dlatego, bo po pierwsze, wzrasta tzw. element składowy stałym cały czas ponosimy stałe koszty za to, żeby majątek utrzymać za to, żeby pomagało państwo n p . w rozwoju jakich konkretnych źródeł myślą o źródłach odnawialnych na to, abyśmy promowali kogenerację Cetera et Cetera

Pozostaje mieć nadzieję, że po pierwsze, koncerny nie przyjdą do urzędu inie będą sobie życzyły zbyt dużych podwyżek stóp właściciel może jakiś sposób w jaki sposób zareagować w jaki sposób to kontrolować no my nie mamy w zwyczaju zgadzać się na wszystko co koncerny kładą one na stałe i dalej myślę sobie, że nieuniknione są podwyżki natomiast one powinny być maksymalnie łagodne taka, by nie odczuli tego wszyscy użytkownicy, a to są wszyscy obywatele kraju, ale z drugiej strony pamiętajmy też, że nie mówimy tylko ich wyłącznie o nas jako o użytkownikach energii w domach mówimy o przemyśle w Polski przemysł zaczyna się dusić Polski przemysł zauważa, że rosnące ceny z 1 strony energię, a z drugiej strony koszty dostawy energii, czyli dystrybucji są niekonkurencyjne w stosunku do tego co może być osiągnięte w innych krajach i to jest ku przeczytałam raport raport Eurostatu, czyli Statystycznego urzędu Unii Europejskiej o tym jak to było scenami klaun, który przejmie od prądu w roku 20 17 wychodzi na to, że jesteśmy w Polsce tak gdzieś w środku stawki 15 EURcentów za jej kilowatogodzinę no to właśnie ponownie w Czechach Słowacji tam odrobinę taniej odrobinę drożej Holandia Luksemburg, czyli znowu krajem, który się wydaje, że no to są dużo bogatsza jednak obywatele dużo bogatsze kraje, a my płacimy porównywalne stawki

Rozumiem, że to, że firmy koncerny energetyczne muszą się modernizować, bo wszyscy wiemy o problemach zaszłości o tym, że te bloki energetyczne gromadzone są stare linie przesyłowe też są stare no no to wszystko wymaga pieniędzy inwestycje muszą ze względu musi zapłacić m. in. my wszyscy, którzy korzystamy z prądu nowo wychodzi na to, że będziemy zatem prąd przynajmniej w tej części płacić więcej z drugiej strony znowu deklarację pana ministra Krzysztofa Tchórzewskiego sprzed kilku dni, który właściwie niejako wymusił tzw. obligo giełdowe dla wszystkich tych, którzy obracają energią no i teraz pan jako człowiek, który zajmuje się tym rynkiem energii przygląda się również temu co zjeść na Towarowej giełdzie energii

Bardzo poszerzył pan wytłumaczy wszystkim jak działa Towarowa giełda energii i dlaczego sprzedaż 100 % prądu produkowanego przez firmy właśnie przez giełdę miałoby być czynnikiem, który uchroni ewentualnie przed gwałtownymi podwyżkami, bo tak to argumentował minister Tchórzewski to myślę, że nie należy szukać w cudownego leku p t. stuprocentowo obligo giełdowe na to by cena energii nie rosła to tu to nie ta kilka miesięcy temu mieliśmy do czynienia z bardzo gwałtownymi niepokojącym wzrostem cen kontraktów na giełdzie przypomnieć należy, że dzisiaj obligo giełdowe, czyli obowiązek nakładany przez prawo na firmy do handlowania na giełdzie giełda Towarowa bardzo podobnymi prawami rządzi się tak jak giełda papierów wartościowych to jest miejsce Platforma, na której spotyka się podaż z popytem czy

A i to jest cudowne, jeżeli jest to rzeczywiste głębokie duża ilość kupujących duża ilość sprzedający w Polsce działa rynek towarowy od pewnego czasu było prawo, które mówiło o tym, że stare kontrakty długoterminowe musiały być handlowane na giełdzie dodawało nam dużo większy obrót energią elektryczną na giełdzie wtedy, kiedy z wygasły największe kontrakty długoterminowe ten obrót gwałtownie spadł doprowadziło to do tego, że rzeczywiste obowiązek handlowania energią elektryczną to było około 15 % w my do wszelkimi możliwymi staraniami chcieliśmy doprowadzić do tego, aby wzrosło to obligo giełdowe czyli aby upłynnić rynek, aby rzeczywiście zmieni

Można było obserwować to zderzenie popytu z podażą, aby na szczęście wciąż jeszcze istniejący prywatni sprzedawcy energii prywatnej firmy, które handlują energią prywatni producenci mieli to miejsce, gdzie się spotykają i handlują, a nie jest to rozgrywane tylko i wyłącznie wewnątrz koncernów, bo pamiętajmy o tym, że rynek również rejestruje kontrakty od misji, czyli kontrakty, które są zawierane z wewnątrz grupy kapitałowej

Grupa kapitałowa, która dysponuje wielkimi zdolnościami twórczymi zawiera ze swoją spółką handlującą energią kontrakt on teoretycznie musi być zawarty na warunkach rynkowych są odpowiednie przepisy prawo podatkowe Cetera et Cetera często to jednak odbiega od rzeczywistych warunków takie kontrakty są bazą każdego handlu to jest oczywiste to są długoterminowe kontrakty, ale one nie mogą być oderwana od rzeczywistości one nie mogą zaburzać rzeczywistego popytu i rzeczywistej podaż leje się w tym wszystkim giełda Towarowa i tak się NATO giełda Towarowa, że na początku na początku tego kwartału nastąpiły gwałtowne skoki cen energii m. in. spowodowane tym, że tendencja wzrostowa cen energii, który przed kilkoma mówiliśmy jeszcze dodatkowo została podparta zachowaniami nie do końca jasnym nic złego niema spekulacji złego jest coś w nadmiernej spekulacji i myślę sobie i takiego przekonania nagraliśmy razem z całym naszym zespołem, że musimy sprawdzić czy nie mieliśmy do czynienia z próbą manipulacji ceną energii jeśli ktoś chciał zarobić więcej, niżby wynikało z takiego normalnego handlu

Ktoś chciał zarobić więcej niż wynikało z takiego normalnego handlu to po pierwsze, ale po drugie, ktoś chciał podbić indeksy giełdowe, które są od punktem odniesienia do cen, które płacimy w gospodarstwach domowych, które mogą być wykorzystywane jako baza do pomocy publicznej n p . przy wspieraniu energii ze źródeł odnawialnych, które wreszcie mogą być wykorzystywane do sztandarowego projektu ministerstwa p t. rynek mocy, więc to bardzo niebezpieczne zjawisko to niebyła kwestia zarobienia kilkuset tysięcy złotych tylko i wyłącznie po tych kilkuset wtedy ten efekt kilkuset tysięcy złotych mógł się przełożyć może się przełożyć na dużo poważniejsze skutki, bo jeżeli mówiliśmy, że rynek mocy jest nam potrzebny po to, bo nie ma sygnałów dla producentów energii energia jest zadanie

Ona musi być droższa, żeby opłacało się wybudować elektrowni i żeby była pewność, że nam się to zwróć, że energia jest umową stron ile złotych droższa niż było pół roku temu no może paść pytanie skoro jest droższa to pod ochronnym no dobrze Adaś się w takim razie proces do tej giełdy złapać kogoś za rękę wskazać, kto był winny czy te 3 mosty zbadać bardzo dokładnie przeanalizować to trzeba bardzo dokładnie zbadać się urząd wszczął takie postępowanie istnieją odpowiednie zapisy wynikające z dyrektywy Mid, które dają nam narzędzia do przeprowadzenia takiego badania na początku prowadziliśmy takie postępowanie miękkie wyjaśniające wspólnie z Łukasikiem i Nisko NFM dzisiaj zdecydowaliśmy się na zdecydowanie trwalsze wkroczenie, bo lepiej w tym momencie zdławić takie próby nie dławiący normalnej konkurencji normalnego handlu czy normalnej spekulacji wynikający z grania coś za tydzień będzie droższa to może mi się opłaca sprzedać dzisiaj taniej kupić

Tylko nogę granica tego zysku jest jasno wyznaczony, czyli jak rozumiem takie zachowania, które państwo teraz jako urząd badacze wcale nie oznaczają, że sam pomysł ze sprzedażą 100 % przez giełdę właśnie tego co sprzedaje się jako energię elektryczną, że to nie musi być zły pomysł to nie jest zły pomysł każdy regulator powie wolny rynek w pełnym tego słowa znaczeniu, jeżeli uda się wprowadzić takie regulacje, które zmuszą przedsiębiorstwa do stuprocentowego handlu energią elektryczną na giełdzie będą bardzo szczęśliwy, ale Urząd Regulacji Energetyki będzie jeszcze potrzebny będzie potrzebny zawsze dlatego, bo nie o samym towarze mówimy my mamy ogromną rolę do spełnienia przy zupełnie innych obszarach jak chociażby dystrybucja, czyli drugie 50 % naszych rachunków to są w 100 % kontrolowane przez nas przedsiębiorstwa kontrolowane w sensie poziomu wydawanych kosztów i pieniędzy, które biorą od swoich klientów, więc to nie jest zniknie to są przedsiębiorstwa podlegające regulacjom w całej Europie i w większości krajów świata na szczęście to są naturalny monopol Monopoly, które nie mogą być wyjęte z takich kontroli w wojnie zdążyliśmy porozmawiać właściwie w ogóle ograć działania w żadnym innym mieście wątków którymi zajmuje się Urząd Regulacji Energetyki albo może przy następnej okazji teraz musimy kończyć bardzo dziękuję Maciej Sadlok prezes Urzędu Regulacji Energetyki był moim państwa gościem za chwilę informacje o informacjach oczywiście druga część magazynu EKG ekonomia kapitał gospodarka.
Zwiń «

Czy zapłacimy za prąd więcej? Tłumaczy prezes Urzędu Regulacji Energetyki

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: EKG - EKONOMIA, KAPITAŁ, GOSPODARKA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 10:00

Najnowsze Podcasty

Książki. Magazyn do słuchania: Renata Lis o "Moja ukochana i ja"

Kalifornia Czesława Miłosza

"Coraz częściej troszczymy się o lokalne podwórko". Czy samorządy będą potrafiły to wykorzystać?

Ukraina - co dzieje się w środku kraju ogarniętego wojną? [sytuacja społeczeństwa]

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL