REKLAMA

Czy na Ukrainie mogą odbyć się wcześniejsze wybory parlamentarne?

Połączenie
Data emisji:
2019-05-14 14:20
Audycja:
Prowadzący:
Czas trwania:
12:19 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
ten kwadrans filozofa Tomasz Stawiszyński dzień dobry co pan się księdza czepia pyta w pewnym momencie anonimowy ksiądz proboszcz 1 z bohaterów głośnego czy raczej należałoby powiedzieć Arce głośno go filmu Tomasza Sekielskiego tylko nie mów nikomu w chwili, kiedy nagrywam ten felieton to jest już prawie 8 ,51 000 000 wyświetleń co pan się księdza czepia pyta ów proboszcz i to pytanie wprowadza nas od razu w samo sedno dzisiejszych kwadrans owych rozważań rekordowa jest Rozwiń » nie tylko liczba wyświetleń tego filmu rekordowa jest także i nie ma się czemu dziwić liczba komentarzy i reakcji na ten film w tym także reakcji hierarchów kościelnych np. biskupów Stanisława Gądeckiego i Wojciecha Polaka którzy, o czym dowiadujemy się z napisów końcowych podobnie jak wszyscy inni wysoko postawieni duchowni poproszeni o udział w tym filmie udział w filmie odmówili skwapliwie się natomiast odezwali już w momencie, kiedy było wiadomo, że tematu nie da się przemilczeć, kiedy film się pojawił w sieci i sala zaczynała wzbierać słowa otwartych przeprosin nie padły z ich ust także podczas zorganizowanej jakiś czas temu konferencji prasowej, kiedy to m. in. 2 wspomniani hierarchowie prezentowali raportu pedofilii w kościele, z którego jak wiadomo naprawdę niewiele wynika, ponieważ jednak komentarzy jak wspomniałem pojawiło się całkiem sporo, a ja w kwadransie już nieraz o sprawie molestowania w kościele katolickim mówiłem nie chcę powtarzać tego co już wielokrotnie zostało powiedziane co sam także wielokrotnie powiedziałem zostawmy, więc na boku prawdą oczywistą, że w przypadku kościoła katolickiego rzecz nie polega na tym, że się w tej instytucji zdarzają wcale liczne przypadki przestępst w seksualnych podobnie jak wielu innych instytucjach i obszarach życia społecznego, ale na tym w jaki sposób instytucjonalnie kościół sobie z tymi przypadkami poczyna, jaką innymi słowy ta instytucja prowadzi wewnętrzną zorganizowaną i zaaprobowaną przez najwyższych hierarchów polityką zostawmy to zatem na boku zostawmy też na boku absurdalne strategie obrony w widoczny sposób coraz bardziej niesprawdzenie adekwatne czy po prostu pokraczne stosowane tak przez niektórych duchownych, jaki sympatyzujący z kościoła ani prawicą media, a skupmy się natomiast na tym co odsłania w sposób oczywiście wysoce metaforyczny i skondensowane ów cytat z filmu co pan się księdza czepiam Otóż film Sekielskiego pokazuje także, a może przede wszystkim poza systemowym tuszowaniem przestępst w poza okrucieństwem i bezduszność tego systemu pewien głęboki społeczny mechanizm umożliwiający taką wieloletnią bezkarności taką skrajną arogancją wobec ofiar opiera się ono na tym szczególnym autorytecie tej szczególnej pozycji, którą kościół w Polsce wciąż jeszcze zajmuje, ale która, o czym jeszcze dziś powiem wydaje się jednak całkiem poważnie zagrożona z tej to właśnie pozycji bierze się ten protekcjonalnie z i wyższością beton słyszalny w owym przytaczanym już tutaj pytaniu co pan się księdza czepia tak jak by czepianie się księdza miałoby być jakoś szczególnie niewłaściwe czy wręcz oburzające ten protekcjonalny zmień wyższości betonu słychać w bardzo wielu wypowiedziach hierarchów i także duchownych występujących w tym filmie proszę zwrócić uwagę na tym filmie oglądamy przedstawicieli grupy społecznej grupy zawodowej i instytucji, którzy funkcjonowali dotąd w poczuciu po pierwsze, wyższości wobec wszystkich spoza ich własnej grupy, a po drugie w poczuciu całkowitej właściwie bezkarności ostatecznie bowiem naj poważniejszymi sankcjami, jakie mogły spotkać aktywnych przestępców było przeniesienie do jakiejś innej parafii w hierarchowie natomiast, którzy takimi transferami dyrygowali działali przy pełnej świadomości swoich przełożonych i zgodnie zobowiązującą ich instytucji doktryną oni także zatem nikogo się nie obawiali niczego, a ewentualne skargi ze strony świeckich wstrząs sali z siebie niczym pyłek z klapy marynarki przypomnijcie sobie państwo, jakie odpowiedzi padały w n p . ze strony biskupa chełmińskiego, który odpowiadał na list w jej pewnej lekarki, która zgłaszała nawet taki przypadek molestowania właśnie do owego bez biskupa właśnie, skąd się jednak to poczucie wyższości wieża, skąd ta specjalna pozycja, jaką się wciąż kościół katolicki w Polsce cieszy zwróćmy najpier w uwagę na to co mówią sprawcy przestępst w seksualnych w tym filmie pamiętają państwo to z pewnością no mówią n p . że odprawiają musiał w intencji osób skrzywdzonych albo, że w rachunku sumienia wszystkie te przestępstwa uwzględniają albo, że ich sam Bóg rozsądzi po śmierci i tego się obawiają i t d . używają zatem religijnych kategorii ds. stricte ziemskich w sposób, który bezwiednie i subtelnie miesza oba porządki tak jakby oferta kary dla izba dla sprawcy rodem z religijnej mitologii, która stanowi element tożsamości ochraniające jego i siebie instytucji miała w ogóle jakąkolwiek ofiarę interesować czy satysfakcjonować tak jakby miałaby ona w ogóle coś takiego brać pod uwagę jako realne zadość uczynienie usprawiedliwienie albo wyjaśnienie czegokolwiek na tym właśnie polega ten trik to przemieszanie porządków i dlatego właśnie także i tutaj problem jest systemowe instytucjonalne zakorzeniony głęboko w samej katolickiej doktrynie w sposobie w jaki kościół sam siebie definiuje oraz w jaki sam przyznaje sobie określone prerogatywy skoro bowiem kościół sam siebie definiuje jako tylko połowicznie ludzki, a w znakomitej znakomitej mierze także boski mający misję szczególną zleconą przez Stwórcę i władcę wszech rzeczy, którego także należy traktować jako właściwego założyciela i szefa kościoła skoro zatem z taką auto definicją mamy tutaj do czynienia trudno, żeby pracownicy kościoła nie stawiali dobra instytucji na pierwszym miejscu proszę zrozumieć okoliczność, że liczył się przede wszystkim dobre imię kościoła, a to znaczy także dobre imię przedstawicieli kościoła nie zaś dobro ofiar nie jest jakimś przypadkowym jakimś przypadkiem wypadkiem przy pracy jakąś okolicznością towarzyszącą, która da się zmienić nie to logicznie wynika z samego serca katolickiej doktryny i ostatecznie kościół to instytucja transcendentny na mające transcendencji komisją utrata dobrego imienia i dobrego wizerunku może tę może tę misję narazić na niepowodzenie albo nawet kompletny krach i co wtedy biorąc pod uwagę, że zlecił ją Stwórca wszechświata to emisja abstrahując już od oczywistych aport i no bo skoro Stwórca wszechrzeczy jest wszechmocny i wszechwiedzący to w świecie nie dzieje się przecież nic bez jego oczywistej aprobaty, włączając w to także upadek powołanej przez niego instytucji abstrahując już, więc od tych, a po ich przedstawiciele kościoła długo Stali na stanowisku, że nie można do tego po prostu dopuścić do tej kompromitacji do naruszenia dobrego imienia kościoła i dlatego latami stosowali zasadę, że ofiary należy uciskać albo zbywać, a sprawę tuszować i powiadam to wynika wprost samej głębokiej Teologicznej definicji tego czym jest kościół czy wiście powie ktoś wierzący kościół jest transcendentna instytucją i Matras tendencjom misję tak właśnie w kościele kościół postrzegamy akta tego nie bierze pod uwagę ten kościoła nikt adekwatnie nie pojmie i z niezrozumienia dlatego też niewierzący powinni traktować kościół właśnie jak instytucje, dzierżąc są te transcendencji emisja na coś może i tak jest, że ludzie kościoła w ten sposób kościół postrzegają, ale ani świeckiego państwa ani ludzi, którzy się z kościoła nie identyfikują najzwyczajniej w świecie nie obchodzi z pomocą, jaki to mianowicie mitologii symboliki jakich wyobrażeń religijnych ta instytucja sama ją samą siebie widzi w warunkach świeckiej demokracji wszystkie instytucje mają po prostu działać zgodnie z prawem i w granicach prawa i podlegać dokładnie takim samym kryteriom jeśli chodzi o transparentność to, że ktoś chce wierzyć misję, jaką powierzył mu Stwórca wszechrzeczy jest jego sprawą i nikt oczywiście nie możemy tego zabronić on jednak nie może oczekiwać, że wszyscy inni będą się zachowywali w stosunku do niego tak jakby to była prawda tylko, dlatego że on sobie sam coś takiego zadekretował zadekretował ani sprawdzić tego bowiem ani tym samym rozstrzygnąć nie sposób i wszystko jednak co już dzisiaj o świecie wiemy, a także okoliczność, że istnieje bez liku organizacji mieniących się przedstawicielami Stwórcy wszech rzeczy, które wszakże zupełnie inaczej sobie różne sprawy wyobrażają każe w tej sprawie zachować daleko idący sceptycyzm to tak na marginesie niezależnie jednak od sceptycyzmu we współczesnych społeczeństwach, o ile mamy być bezpieczni, o ile bezpieczne mają być dzieci kościół katolicki wszystkie inne instytucje powinny funkcjonować w oparciu o te same reguły te same przepisy to jest już myślę dla wszystkich absolutna oczywistość, ale jest jeszcze 1 składnik tej szczególnej pozycji kościoła również powiązane z jego doktryną, ale i z polską specyfiką kulturową to mianowicie jego nazwijmy to symboliczna psychologiczny monopol na sytuacje graniczne nawet jeśli badania pokazują systematyczny spadek liczby osób uczestniczących w mszach świętych oraz nikłą znajomość dogmatyki co rzuca cień na owe przysłowiowe 90 % katolików w Polsce to zarazem wciąż wiele osób sięga po katolickie dekoracji i rytuały właśnie sytuacjach granicznych, kiedy ktoś się rodzi, kiedy ktoś umiera, kiedy heteroseksualne pary decydują się na małżeństwo albo w ogóle w sytuacji rozmaitych tragedii losowych trudnych dylematów życiowych i t d. monopol oczywiście bierze się z braku alternatywy światopogląd ateistyczny, a religijne często nie zaspokaja do końca jakichś intensywnych potrzeb metafizycznych, które się właśnie w takich granicznych sytuacjach uruchamiają nie koi lęku nie daje żadnej wyraźnej odpowiedzi dlatego kościół wciąż jeszcze w tych obszarach jest dość mocnym istnieje jednak co najmniej równie mocna przesłanka, że sama ta moc bez gruntownej reformy bez dymisji skompromitowanych hierarchów już nie wystarczy, że autorytet poklepywanie po plecach zbywanie albo oszukiwanie co pan księdza się czepia już nie zadziała to przesłanką jest okoliczność, że chodzi o dzieci myślę, że dla wielu rodziców ich dzieci są po prostu ważniejsze niż kościół dla znakomitej większości rodziców może nie dla wszystkich niestety co także film, ale i tysiące innych historii pokazują, ale dla większości jednak tak, a katolicy dzieci przecież mają i jestem przekonany, że w końcu zrobią wszystko, żeby mieć pewność, że ich dzieci są w kościele bezpieczna niezależnie od tego jak bardzo będą przed tym Wierzgacz polscy i nie tylko polscy biskupi Tomasz Stawiszyński bardzo dziękuję do usłyszenia ten kwadrans filozofa Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: POŁĄCZENIE

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

W maju TOK FM Premium 40% taniej. Podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA