Jak zagłosują w wyborach osoby w kryzysie bezdomności?

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

świat podgląd Agnieszka Lichnerowicz czytam w najnowszym numerze tygodnika powszechnego, że w nadchodzących wyborach parlamentarnych zagłosuje najprawdopodobniej około 610 000 bezdomnych to są naturalnie szacunki to m. in. Towarzystwo pomocy imienia brata Alberta szacunki, bo tak naprawdę, o czym też przeczytacie państwo w tym tekście nie mamy nie wiemy dokładnie i ile osób w Polsce nie jest bezdomnych Adriana Polska szacuje, że to jest około 50 000 osób i właśnie z Rozwiń » bezdomnymi przed wyborami od ich stosunku do głosowania o tym dlaczego głosują, dlaczego nie głosują na kogo głosują co myślą o wyborach rozmawiał Marek Rabij autor reportażu tekstu, który inspiruje te rozmowy z tym połączyliśmy się teraz przez Skypea dzień dobry dzień dobry no właśnie tak na początek chciałam zapytać czy jak pana rozmówcy reagowali na na pytania wyborcze z pełnym zrozumieniem wbrew pozorom przy czym trzeba tutaj poczynić takie rozróżnienie na część rozmówców, która była w ogóle zainteresowana rozmową i było w stanie te rozmowy podjąć i jak się pokonało ten pierwszy próg trudności ten pierwszy etap to potem uszło już, jakie z Płatka z prostej po prostu przyczyny bez osoby bezdomne mają poglądy polityczne interesują się kwestiami politycznymi wbre w temu co nam się może wydawać, że bezdomność jest takim czynnikiem wycinają ograniczającym percepcję sprawy publiczne całkowicie nie znikają z oczu, chociaż oczywiście na różnych etapach bezdomności mają one różne znaczenie różną wagę niż dla dla dla osoby bezdomnej tutaj i podkreślił to co mówili sami bezdomni też ludzie, którzy z nimi pracują, że bezdomność to nie stąd jest raczej proces, który ewoluuje i czasem bezdomny to jest ten z kim to określenie najczęściej my ludzie w tym, którzy mamy szczęście, że żadne głowy tak tak dawnego getta te rzeczy jeszcze nie spotkała mnie spotkały myślimy, że osoby bezdomne są te są poza na ulicy mówiąc kolokwialnie to nie jest prawda o one czasami przyznaję czasami znajdują miejsce zamieszkania ich warunki bytowe się poprawiają wtedy również natychmiast tak te kwestie publiczne polityczne się pojawią opowieść no właśnie znajdują takie jest m. in. Kamil Jański misji pomocy społecznej w Warszawie, którego dyrektorką jest Adrianna Porowska prawdopodobnie 1 z najbardziej takich rozpoznawanych i walczących osób o prawa osób bezdomnych i poprosiliśmy też się o krótki komentarz właśnie do tego jak w ogóle w kampanii wyborczej ten postulat potrzeby osób bezdomnych czy one się odbijają jakoś programach wyborczych albo to o co ona uważała bycie, o czym ona i osoby bezdomne marzyłaby, żeby politycy w nowym nowym rozdaniu zajęli niestety nie spotkają się z tym, aby osoby w kryzysie bezdomności pojawiali się jako bezpośredni adresaci któregokolwiek z kandydatów w wyborach parlamentarnych szkoda, ponieważ są to osoby na równi z innymi potrzebujący pomocy i wsparcia w szczególności państwa w zakresie i mieszkaniowym, ale i też w zakresie aktywizacji tych osób myślę, że to bardzo ważne, żeby pamiętać, że jeśli udało nam pomóc osobom i wypadły one systemu to generują one bardzo duże koszty dla społeczeństwa chociażby, dlatego że często jeździ do nich straż miejska policja czy bardzo często są hospitalizowani musi przyjść do nich karetka robione są specjalistyczne badania jeśli udałoby nam się pomóc osobom kryzysie bezdomności długoterminowo przebywający na ulicy myślę, że nie byłoby to znacznie wydatki państwa specjalnie nie wspominam tu tylko łącznie o aspekcie humanitarnym po to, żeby pokazać, że nie musimy mówić o dodatkowych środkach finansowych na pomoc osobom bezdomnym, ale uruchomienie tych pieniędzy może spowodować znaczne oszczędności to Adrianna Porowska dyrektorka kamiliańskiej misji pomocy społecznej w Warszawie jeszcze dodam, że do 8 października każdy czy dachem nad głową i adresem czy bez może jeszcze złożyć wniosek o dopisanie do spisu wyborców w miejscu, w którym przebywa to można załatwić przez internet w urzędzie miasta gminy, w której się przebywamy cały czas państwo przypomnę jesteśmy połączeni rozmawiamy z Markiem Rabijem tygodnika powszechnego w najnowszym numerze tygodnika powszechnego znajdziecie właśnie państwo taki przedwyborczy reportaż z punktem widzenia osób kryzysie bezdomności właśnie tak naprawdę wydaje się, że byłby to co w tak przenika cały ten tekst w zasadzie w tym sensie jest paradoksalnie bardzo ciekawy, ponieważ nie odkrywczy w zasadzie i poglądy i stosunek do polityki jakoś dramatycznie nie różnią się zależnie od tego właśnie mamy adres meldunkowy czy jesteśmy w kryzysie bezdomności no oczywiście to u to, o czym pani my też był z nią i raczej banalne z moich stałych badań ale, toteż było nie od w pewnym sensie sobie zdałem sprawę pracując nad tym materiałem, że jest dużym nadużyciem oczekiwać od osób bezdomnych jakiegoś innego kwarty fika tor jak postrzeganiu świata polityki niż im ten, którym posługują się osoby mające dach nad głową, bo tak jak właśnie tutaj pani Adrianna Porowska już przywołana na antenie mówi bezdomność jest mnóstwo pustych mieszkań w niczym innym i powinniśmy myśląc o nim potraktować właśnie jako kategoria taką czystą statystyczną, która może być pomocna wyłącznie tak naprawdę służbom i organizacjom zajmującym się pomocą osobom bezdomnym ja się tylko na 1 rzeczą zastanawiałem nad tym mianowicie na ile aktualna sytuacja osób bezdomnych może się przekładać na ich postrzeganie oferty politycznej i go mówiąc krótko czy spodziewają się, że politycy mogą im coś zaoferować nam tutaj niestety znowu się okazało, że do obrażenia oczekiwania osób bezdomnych bardzo dużym stopniu pokrywają się z tym, jakie oczy i oczekiwaniami, jakie noszą nosi reszta wyborców nawet to widać świetnie w tym wspomnianym badaniu osób bezdomnych ich aktywności wyborczej, gdzie okazało się, że ponad 50 % nie bierze udział w wyborach nie z powodu takich, które moglibyśmy przepisywać bezdomnym, czyli brak dokumentu tożsamości czy też innym stan fizyczny, który umówił uniemożliwia dotarcie do komisji wyborczej to nie jest prawda to są akurat najrzadziej podnoszone argumenty powody nieuczestniczenia w wyborach czy przez osoby bezdomne najczęstszy powód jest taki, jaki usłyszą również badania w całej polskiej populacji, czyli po prostu brak zainteresowania brak przekonania, że cokolwiek zmieniających się na podmiotach brak zaufania do kasy, chociaż trochę zez ktoś mówi już teraz amerykańska niż nieco może dysponuje ten tekst, ale wydają żony z bardzo ciekawy nawet bez znając trochę błędne, ale wynika z tego wszystkiego, że postulaty są zresztą mówimy o mówiłem szczególnie mówią działacze czy czy same osoby w kryzysie bezdomności jednak coś dałoby się zrobić przychodnia lub szpitale dla ludzi żyjących na ulicy wystarczy po 1 małej placówce w każdym dużym mieście i oni byli wielu byłoby zadowolonych tutaj przychodnie szpitale mówimy też przecież brakujących łaźniach, ale już to wszystko czytacie państwo w tekście Marka robi jest Górnika powszechnego w najnowszym numerze byliśmy po rozmawialiśmy z autorem Markiem Rabijem przez Skypea co bardzo dziękuję Zwiń «

Jak zagłosują w wyborach osoby w kryzysie bezdomności?

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: ŚWIATOPODGLĄD

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 14:00

Najnowsze Podcasty

Czy uda się przedłużyć rozejm w Strefie Gazy?

''Media publiczne wprowadziły ogrom toksyn w życie społeczne''

Wolność słowa to jedna z podstawowych wartości demokracji. ''Ostatnie osiem lat mieliśmy z tym duży problem''

Wodniki, ogniste salamandry czy Gluskap pokonujący potwora-ropuchę – płazy w mitologiach świata

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL