REKLAMA

ZNP oburzone na ujawnianie nazwisk i zarobków nauczycieli - czy słusznie?

Połączenie
Data emisji:
2020-02-20 14:00
Audycja:
Połączenie
Prowadzący:
Jakub Janiszewski
W studio:
Katarzyna Batko-Tołuć
Czas trwania:
25:03 min.
Udostępnij:

O jawności zarobków

Po rozwodzie. Jaka umowa Wielkiej Brytanii z UE? Walka na górze czy odwracanie uwagi od palca?

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
łączenie czternasta 7 Jakub Janiszewski przy mikrofonie ze mną w studiu Katarzyna Batko-Tołuć z sieci Obywatelskiej Watchdog Polska dzień dobry dzień dobry panie redaktorze dzień dobry państwu będziemy mówili o właściwy dostęp do informacji publicznej, bo to cała ta sprawa się rozbijaniem dawno przywołał ją czy przywołały dzisiaj szef związku Nauczycielstwa polskiego Sławomir Broniarz odnośnie takiego wniosku wspólnoty parczewskiej do sądu o ujawnienie zarobków Rozwiń » nauczycieli z nazwiskami czy takiego bardzo szczegółowego zestawienia zarobków nauczycieli i sąd przyznał im rację znaczy powiedział, że faktycznie to jest informacja publiczna oraz związek Nauczycielstwa polskiego twierdzi, że to jest nagonka, że to jest konsekwencja walki politycznej i zapowiada, jakiego rodzaju interwencje czy prośbę o zainteresowanie się tą sprawą Rzecznika Praw Obywatelskich wy zajmujecie takimi sprawami mówi Watchdog Polska nie od dzisiaj, więc pytanie czy to jest informacja publiczna czy nie jest tutaj najbardziej zasadne jak rozumiem sąd popełnił błąd w tym wypadku czy nie nie są oczywiście są tym, że innego wyjścia, żeby musiał tak orzec, dlatego że orzecznictwo dotyczące ta pierwsza rzecz, którą musimy sobie dziś nauczyciel jest funkcjonariuszem publicznym w związku z tym podpada pod ten sam paragraf ustawy o dostępie do informacji publicznej, pod którą podpadają ci, którzy się podpisywanie na listach KRS-u tamci byli sędziami ci są nauczycielami i oni wszyscy są w tym samym artykule ustawy o dostępie do informacji publicznej, która mówi piątym artykule, który mówi, że takie osoby, które są funkcjonariusz funkcjonariusze ami publicznymi mają trochę ograniczoną prywatność oczywiście nie znaczy, że my możemy wejść do domu ale w jakich sytuacjach możemy zobaczyć coś o nich co panu redaktorze, który jest pracownikiem prywatnego Radia niekoniecznie w sumie o mnie też, ale specjalnie o tym, mówię, bo ja jestem czasami płacone z pieniędzy prywatnych moja pensja, ale właśnie, jakby świadomą decyzją organizacji tę informację tak ujawniamy tym niemniej jakby tutaj kluczowa sprawa jest, że są funkcjonariuszami publicznymi i że ich wynagrodzenia są płacone z pieniędzy publicznych takich wyroków sądowych, jakby trochę nie mogę sobie pozwolić na złośliwość szkoda, że związki zawodowe, które zajmują się tym nie wiedziały dowiedziały się o tym, dopiero dzisiaj, ponieważ wyroki tego dotyczące, że to są jawne informacje są znacznie wcześniejsze przed tymi wyrokami, które teraz właśnie w Lublinie spowodowały takie zainteresowanie zresztą zupełnie niedawno mieliśmy sprawę z Gdańska skarży gdańskiego sądu to mamy też mam tu też taki wyrok, który dobrze podsumowuje z początku zeszłego roku, czyli jeszcze przed protestów, a ten wyrok z kolei powołuje się na wyroki z piętnastego trzynastego roku także sprawa jest naprawdę dosyć dobrze znana tutaj pod względem prawnym właściwie to nie ma o czym rozmawiać, czyli 13 piętnastego, którzy wiele lat mamy ustaloną linię orzeczniczą na nie została przełamana i chyba nie może zostać przełamanie świetle jak tego tego tych zapisów ustawy o sile nie ma trochę co się kłócić co może Rzecznik Praw Obywatelskich rzecznik chyba jest w to wplątany po prostu na zasadzie takie, że pan Broniarz po prostu o nim wspomina jest bardziej to co nie martwi w tej całej wypowiedzi to jest to niestety jest po prostu mentalność nasza Polska nie umiem tego tego kraju jak to mówił jak Grzanka z Lubartowa więc, żeby nie myślałem mówi w tym w tym kraju takie jest w tym, że jest mentalną wiek takie przekonanie, że jak ktoś pyta to na pewno chce zrobić krzywdę ja panu premierowi mogę przytoczyć 1 000 000 przykładów sama potrzebuje ich, jeżeli ja broni nauczycieli nie, dlatego że jest to spór polityczny tylko, dlatego że mam przekonanie, że to są osoby, które biorą odpowiedzialność za dzieci, które chciałabym, żeby one miały wyobraźnię i szerokie Horyzonty myślenie projakościowe jest elementem takiej wyobraźni, bo to jest trochę narażanie się jawność jest wyrzucenie problemu trochę czy jakiś kwestii do dyskusji no i nie przestraszyli się tego, że ktoś będzie miał inne zdanie to jest trochę takie myślenie jak się dowiedzą to nie zrozumieją i nie wypadniemy bliżej avant będzie awantura nie będzie z tego nic dobrego podczas gdy dojrzeli całe nasze życie publiczne na tym polega, że ciągle coś ukrywamy, bo oni nas zaatakują to my w ogóle nie rozwijamy się i to widać teraz moim zdaniem to jednak pokoleniowe też bardzo zmienia to znaczy młodzi ludzie nie przejmują się tym wieloma rzeczami się dzielą wiele informacji, jakby jest taka nawet kultura wystawią też jeszcze powiedzieli o tym, sądzicie, jakby tu idzie taka zmiana nie wiem ona trochę jest narzucana być może przez fakt, że jest internet ludzie strasznie dużo rzeczy wyrzucają też tworzą się te nowe zawody które, jakby coraz bardziej wiadomo, że otwartość wartością, a z drugiej strony mamy te obawy no i teraz i by to jest 1 rzecz, że to jest jakby nie dajemy sobie szansę na zmianę cywilizacyjną, ale w tych wypowiedziach i aha i to przekonanie, że ktoś atakuje ja chcę wiedzieć, by chce bronić, a jeżeli ja mówię tak nauczyciel zarabia 2200, a ktoś, mówi że nie wie, bo teraz rzucam i teraz ktoś rzuca jakąś inną liczbę kwotę, jaką silną ja nie wiem, jakby brakuje argumentów, które mogłabym powiedzieć, że HOKEJ, ale może to zależy od takiego takiego takiego czynnika cesarz mogę przeczytać w dokumentach oczywiście, ale póki nie widzę, że konkretny nauczyciel tyle ile zarabiam ja nie mam takiego mocnego argumentu to jest ważne dla, jakby tych, którzy mówią za czy biegły trochę zaufali społeczeństwo to być może ono się dogadało ani musielibyśmy zawsze iść przez kogoś, kto nam udostępnić informacje w taki sposób, jaki uważa za słuszne to jest jakby 1 rzecz druga rzecz jest taka, że no i by jak można mówić ludzie będzie z nami Solidarni, ale my wam powiem tyle ile chcemy jak to jest właśnie koleżanki z Lubartowa, które tutaj miały bardzo ostry pogląd w czasie tych protestów chyba z tego co pamiętam to inny niż ja, a być może może też między sobą inny w każdym razie padł tam argument Solidarność tak nie Rutka tekst nie Solidarność tak jawność nie i wydaje się dosyć dobrze odpowiada odpowiada właśnie takiemu podejściu no i chcemy 1 ludzi to chcemy drugiego tak czy dajmy coś my ufamy ludziom, którzy są w oku wokół nas no i tam jeszcze pada argument małych społecznościach, które to jest tak mówi 1 czy Warszawy pan Broniarz druga osoba Warszawy pani Batko oboje mamy pewne wyobrażenie o tym co się dzieje w małych społecznościach dzieje się pewnie i to co mówi to co ja mówię w każdym razie nie dzieje się tylko to co mówi pan broni, że nauczyciele są zaszczuci i w związku z tym oni tam dopiero dostaną jeszcze jeszcze gorzej będzie, bo nasze doświadczenia z kolei ze środowiskiem wiejskim, z którym też sporo pracujemy są takie, że na wsi ludzie wiedzą trzeba powiedzieć, bo i tak wszyscy podejrzewają i tak wszyscy wiedzą i tak wyciekły z urzędu i tak sąsiad 2 i tak pot na ryby, że ten poziom nieufności w środowisku wiejskim jest na tyle duży, że bardzo warto, jakby też otworzyć ten temat pokazać, że HOKEJ to on nie jest tylko 2200, bo jak pracowałem 15 lat to jeszcze dostałam 500 jak pracowałam jak zdobyłem stopień to ileś tam jeszcze pada taki argument, ale to już nie z ust pana Broniarza tylko kto kogo one są na Facebooku no teraz uczniowie na pewno nauczycieli nie będą szanować zobaczą ile zarabiają, ale właśnie, jeżeli to jest problem no to tak budujmy ten zawód, żeby go szanować no ale czy właśnie tak cały czas zastanawiam nad tym, dlaczego kwestia jawności bądź niejawności zarobków jest aż tak bulwersująca to znaczy, dlaczego ludzie tak porusza miałem wrażenie, że w firmach prywatnych jest narzędzie po prostu rozgrywania pracowników to jest to, że tak na dobrą sprawę nigdy nie wiesz co może się starać więcej może zarabiać więcej to jest świetne narzędzie do tego, żeby pewne rozgrywki prowadzić natomiast Helenie czy też takie dobre dla ludzi natomiast wrażenie, że ludzie nie rozumieją korzyści, które mogłyby płynąć jawności zarobków tak, bo to ludzie tacy są nawet nie powiem, że tylko ludzie w Polsce, bo jest taki jak by ten temat jawności zarobków budzi rzeczywiście ogromne emocje ja już nie byłem 3 wielu wszędzie byłem w wielu dyskusjach na ten temat zawsze słyszę, że ja nie rozumiem, ponieważ nie rozumiem tej drugiej strony to powiem co ja uważam pojawił się taki kiedyś przy, których dyskusji polecam słuchaczom, że poszuka takiego serialu Adam ruin Everything i tam jest taki odcinek właśnie o zarobkach niestety po angielsku, ale rozumiem, że też nie dotyczy naszej kultury, gdzie dokładnie jak widać, że to jest interes szefa, bo wtedy szef może rozegrać wtedy może dawać z jednymi jak je wydawać zarobki zależnie od tego jak sobie wynegocjował i by gdybyśmy zmienili sposób myślenia pewnie by to było z korzyścią dla nas oczywiście pojawiają się takie argumenty ja też rozumiem, że nie ludzie się rozwodzą i wtedy sobie naprawdę robią różne świństwa 1 z rzeczy, którą Sejm mogą robić to ukrywać coś przed drugim małżonkiem zarobki akurat są taką rzeczą, żeby zapłacić mniejszą alimenty albo coś tam ale by też, że linia obrony z potencjalnym chińskim projekcie chcielibyśmy to zrobić czy też rozumie, że ktoś może wykorzystać ktoś kto, że ludzie są w nierównej sytuacji, bo jedni np. są w sektorze publicznym i wiadomo ile zarabiają drużyn drudzy w prywatnym i nie wiadomo ile zarabia więc, by rzeczywistości w jakikolwiek dzisiaj już niema sytuacji, które są tak tak znaczy to populiści twierdzą, że jest wszystko jednowymiarowe oczywiście, że świat jest skomplikowany, ale tutaj, jakby to co nie bardzo jeszcze wracając po tych argumentów jest dużo nie mamy też tyle czasu, ale też bardzo fajną dyskusja rozpoczęła szefowa otwartych klatek, która my mamy jawne pensje w sieci Obywatelskiej Watchdog Polska jak długo nic na ten temat, by nie gardłował, żeby mieli inni, bo po 1 spoza wysp 1 próby zachęcenia organizacji przekonałem się, że w ogóle się nie da nie ma co, ale otwarte klatki poszły za nami jeszcze by tworzyły ten tę kwestię dalej i mamy jeszcze 2 minuty no może będę pół minuty więcej przeczytam artykuł, który Dobrosława napisała tam niestety jest po angielsku tylko i ona wykazuje takie rzeczy, że jeżeli jest stosunkowo płaska struktura są jawne pensje to wtedy ludzie wiedzą, jakie są kryteria oceny ludzie i trzeba doceniać wszystkich i ostatnie co pamiętam jest więcej bonusowe wrócimy po informacjach na dobre czternasta 18 łączenie łączenie czternasta 25 Jakub Janiszewski przy mikrofonie ze mną w studiu Katarzyna Batko-Tołuć z sieci Obywatelskiej Watchdog Polska zaczęliśmy rozmowy o ujawnianiu pensji nauczycieli i potem takim powiedziałbym bardzo emocjonalnym wystąpieniu Sławomira Broniarza, który mówi, że to jest forma nagonki czy konsekwencja nagonki tutaj się tym zająć Rzecznik Praw Obywatelskich, choć na dobrą sprawę argumentów prawnych za wiele nie ma właściwie być może nie ma żadnych natomiast są argumenty, które teraz mówimy i zatrzymaliśmy się w zakresie otwartych klatek, dlaczego nie taki ważny, że sam przypadek nie jest taki ważny, ale jak lubię, ponieważ po pierwsze, ktoś popiera to co my mówimy po drugie, jak próbuje również na trochę inny poziom domy nam zależy na jawności w ogóle widzimy ogromną rolę w społeczeństwie tłumem organizacja zajmuje się zwierzętami akurat ta kwestia nie jest dla niej jakaś kluczowa jest dla niej oczywiście pewnie jakąś wartością, ale pokazuje dosyć dobrze jak w zarządzaniu oczywiście jak jak zmienia się organizacja, w której jest jazda z panują jasne reguły to jasne reguły często zależą od jawności no tak sobie pobieżnie, przeglądając przed spotkaniem ten tekst, który już kilka razy czytałam wynotowałem właśnie różne argumenty, które się pojawia część z nich po oni mają taką politykę, że mają płaskie stosunkowo ten ton siatkę wynagrodzeń, czyli że ta osoba pewnie, które najmniej zarabia co najwięcej może tam być różnicach w 20%, ale jak bardzo istotne jest to, że tak ludzie wiedzą za co będą nagrodzeni, ponieważ po pierwsze jest to napisane po drugie na później wiadomo ile dostali w związku, z czym jeżeli, by dostali więcej, jeżeli pewien, iż nowe kryterium to ludzie też się dowiadują co się liczy w takiej organizacji za co jest nagradzanym i raczej nie będzie to za to, że była miła dla szefowej ani za to, że szefową znam z dzieciństwa tylko raczej musi to być argument merytoryczny po drugie w jakim sensie, ponieważ bardzo otwarte klatki stawiają na zespołowość to widać wtedy wkład każdej osoby w każdej organizacji wszędzie zawsze tak jak państwa w radiu panie na pierwszym froncie pan redaktor, ale przecież na pana pracuje ileś tam osób i Jana przepraw wezwała jawność ważne jednak zweryfikowała ich wykonania, ale właśnie o i tak właśnie bardzo ważny jawności myśli wyobrażamy, że takie radio pekaesem 20 osób precyzyjnej 1301 redakcja okazuje, że król jest nagi w ich, że właśnie to dobrze byłoby się zwrócić na ten Radia jest w każdym razie to co jest istotne, że tam jest ocenianie wszystkich funkcji także nagle widzimy że, że te funkcje są w ogóle i że ci ludzie też musiałem już porządnie zarabiać no i bardzo ważna rzecz przyszli liderzy pojawianie się takiej współodpowiedzialności, jeżeli my widzimy, bo siłą rzeczy się wtedy trochę bardziej włączamy w świat wiem ile zarabiają inni zastanawiam się zadaje pytania to zaczynam czuć co w tej mojej organizacji się dzieje my to bardzo poczuliśmy jawne płace mieliśmy dawno, ale w momencie, kiedy przyszedł kryzys nie było nas stać na te płace nawet, które były to współodpowiedzialność zespołu, który pracował u nas pracę teraz trochę odejdą od otwartych klatek i dogadaliśmy się, kto może pozwolić na to, że obniży to były jasne kryteria i jasno powiedzmy czas nie był taki jasny i później właśnie jak okazało się, że nie ma tej informacji, kiedy się kończy to kryzys pojawił się dopiero wtedy ani wtedy, kiedy należało, jakby zdecydować no trudno poświęcamy co prawda, więc to jest naprawdę jak myślimy od z mocnej organizacji, gdzie ludzie czują się współodpowiedzialni, gdzie jest jakiś rodzaj no doceniania siebie nie sfrustrowani ludzie wiemy, że w Polsce jesteśmy dosyć sfrustrowanym społeczeństwem myślę, że dużą częścią tego jest właśnie to by ukrywanie się i ale żeby to poczucie, że poruszamy się w rzeczywistości pełnej niejasności i nieczytelnych kryteriów i pomoc dla rynku, jeżeli tak i podejrzenia nie wiem tam kiedyś byłam, ponieważ 1 rzecz, którą się też zajmujemy są na nagrody instytucje publiczne kiedyś zeznawała na policji, bo często tam coś zgłaszamy na wchodzi pani policjantka im i tak przyszły przyszły premier czy przyszły nagrody i zaraz tam już było widać, bo jakiś procent ile dostał się nam wynikają pewnie dostaje większą pierwszy, by ludzie już mają wdrażane czy też jak już pewien nagrody to już wie to z 1 strony powinni się cieszyć z pieniędzy z drugiej strony podejrzeń związanych z ofiar już wiadomo, że jest nie fair i że tutaj jesteś kibole, ale i to jest 1 właśnie ta rzecz kulturowa, ale mam bardzo też twardy przykład z inicjatywy pracowniczej, które zebrała instytucje kultury w Warszawie zbadała ile zarabiają ludzie w instytucjach kultury w Warszawie i o tyle jest to ciekawa kwestia że, gdyby okazało się, że mało, że jak jak to było taki tytuł, które Gazeta dała, którego oczywiście teraz nie pamiętam, ale pełna kultura głodowe coś tam w każdym razie jakiś taki poczucie, że ludzie, którzy sadzimy, że od Warszawy jesteśmy kulturalnym miastem ludzie dostają naprawdę sławę pieniądze i ta informacja po pierwsze, spowodowała, że inicjatywa pracownicza mogła zacząć lobbować, żeby to się zmieniło po drugie w tej chwili, jakby pojawienie się dodatkowych informacji o tym jak są wynagradzane osoby na najwyższych stanowiskach w kulturze powoduje dosyć duże no takie niepokoje w tym środowisku, ale to jest ważne, żeby to się wydarzyło, żeby debata na ten temat jakich czy my chcemy mieć samych jak same gwiazdy i robotników czy chcemy troszeczkę tę strukturę spłaszczyć i doceniać wszystkich tych, którzy pracują na to ostatecznie efekt, bo kultura to nie jest tylko kultura wysoka, ale to jest wszystko to, żebyśmy doszli w ogóle do kultury wysokiej to my musimy często, bo brać udział w jakiejkolwiek kulturze tak takie, które jest jednak dosyć wyrafinowane np. przeczytać książki, kiedy mówimy instytucja kultury to mówimy też bibliotekach w każdym razie bez informacji jesteśmy ignorantami żadnej takiej debaty nie przeprowadzimy z drugiej strony można sobie zadać pytanie zestrzelić to wszystko co upadło teraz z tym 1 z argumentów tryb poruszyliśmy w pierwszej części naszej rozmowy, czyli sytuacja, w której ujawnienie tych zarobków przez 1 stronę na narażają na strzał ponoć staż pracy instytucji publicznej ktoś prywatnej czy właściwie taka sytuacja w pełni uzdrawiająca to jest ujawnienie jak wszędzie takie odgórne prawda, czyli firmach prywatnych i firmach w budżetówce wszędzie prawda toby było to jak dla Bielana, ale strona 8 jest niewielka na to szansa, że nie sądzę, że jakby mniej wydają się, że nie ma nie możemy niestety abstrahować od kraju, w którym żyjemy jego kultury przeszłości, bo to co nie jest dla skandynawskich krajów niczym takimi po prostu wszystkich to wpływa u nas jest jednak bardzo wrażliwe i to nie tylko w Polsce, ale w wielu krajach po prostu nie skandynawskich znając Maria to jak tą kwestię ukrywania czy nie nie mówienia o zarobkach połączyć z tą naszą kulturę nieszczęsną z zaborami od razu tak zawsze wtedy jesteśmy beznadziejni akcji nie ma nie ma szans, że rzeczywiście pojawia się często argument, dlaczego my nie zaczynajmy od nas i jak nie mam na to odpowiedzi dotąd to wymagałoby takiej woli po stronie rządzących, którzy są w stanie troszeczkę nie oglądając się zrobić to co PiS robi teraz nie oglądając się na lamenty powiedzieć ma być jawne nie sądzę, żeby coś niestety u nas zdarzyło trochę może może to będzie kwestia rozwoju świata w tym sensie, że w przyszłości internet, jaki taka inna mentalność po prostu kiedy WikiLeaks WikiLeaks spowoduje, że po prostu się zważy jest beznadziejne ukrywać cokolwiek teraz, ale może być coraz trudniejsze z drugiej strony mamy tych wszystkich ludzi, którzy chronią prywatność, którzy też o to też nie jest także wszyscy Nowocień nazwałabym to w cudzysłowie nowocześnie tak czy nowocześniej od przejrzystości mówią nie ma co się wygłupiać na pewno to wszystko i tak będzie za chwilę jawne, ale nowocześniej od nowych technologii i prywatności i kryją się już rzeczami, które czasami wydają nam się absurdalne, więc jednocześnie jak mówią zabezpieczyć, żeby nic tobie nie było wiadomo nie zostawia śladu itd. więc jakby być może w przyszłości w ogóle to będzie jakaś ważna walka zresztą już widać, bo o tak my pierwsza rzecz do tych danych o zarobkach nie ma nic RODO to poza tym, że co jakiś czas ktoś mówi Broda to tutaj rodu, jakby RODO mówi o tym, że mamy prawo wiedzieć co się z naszymi danymi dzieje i mają być zabezpieczone, ale nie, mówi że to, jakby zmienia reguły dostępu do informacji cały czas mamy naszą ustawę na tej podstawie tej ustawy orzekają sądy, ale jest, jakby jednak jest to zderzenie przejrzystości i prywatności i ją jeszcze odczuwają odczuwano go przez to, że coraz częściej widzę, że lokalnie to jest problem teraz planujemy takie wydarzenie na jesieni, gdzie zapytaliśmy naszych odbiorców głównie działające lokalnie osoby, o czym trzeba porozmawiać to jest jednak rzeczy najbardziej wskazywana przez nich to jest gdzie zderzenie prywatności z jawnością i międzynarodowym towarzystwie, do którego należymy też widać, że to jest jakieś wyzwanie przyszłości, więc nie wiem czy tak będzie, ale wydaje mi się, że nowoczesność może nam tak nowoczesność rozumiana jako nurt myślowy tylko taka przyszłość po prostu może przynieść różne dosyć nieoczekiwane rzeczy, które spowodują, że może nie będziemy mówić o tym, że ktoś będzie po prostu wartością będzie to, że mogę być mogę mieć prywatność nie zastanawiali się nad tym wszystkim co dookoła, ale nie wiem tego czy trochę to jest taka rozumiem dyskusja doszliśmy do takiego punktu, w którym o korzyściach ujawnienie zarobków można powiedzieć na podstawie tego co się wierzy trochę tak tak no no trochę tak na czym może będzie jechać mówi tak tak wierzę, że jawność jest uzdrawiająca wierze, że w Polsce wiele rzeczy przemyśleliśmy, a może tego akurat to najmniej wierzę, ale ale od razu kontrargumenty miałam głowy no w każdym razie powiedzmy, że wydaje się, że jest też jest kilka ciekawych debat i że te ciekawe debaty właśnie się to jest to co związane tego nie było kilka lat temu to co się dzieje w kulturze na uczelniach edukacji po prostu wydaje mi się też się teraz wydarzy natomiast dno tam, gdzie są duże interesy, a te duże interesy tu też umówmy się nie mówimy tylko mentalność duże interesy są wszędzie tam, gdzie są nieprawidłowości, gdzie są nieprawidłowości w spółkach skarbu państwa tam najbardziej by należało zrobić porządek i tam będzie największa walka, żeby to ukryć no, jakby pytanie czy jakikolwiek rządzący będzie w stanie powiedzieć dobrano robimy z tym porządek spółki skarbu państwa nie są pewni czy spółki i samorządowe nie są Pen tylko są kimś, kto świadczy te wyjątkowe usługi albo te przejmuje te wyjątkowe sektory państwa i tam musimy mieć specjalistów itd. wiemy, że tak nie jest i tak naprawdę nigdy się nie doczekamy nie będziemy, jaki świetny rządzących, żeby to się ta zmiana wydarzyła się odgórnie, ale jako społeczeństwo możemy troszkę porozmawiać mam nadzieję o tym co byśmy mieli, gdybyśmy byli inni właśnie testy warto pamiętać o tym, że w gruncie rzeczy żadnych emocji większych nie budziło nie działa informacja o tym ile zarabia w Narodowym Banku Polskim prawda żadnych już to uważam, że możemy powiedzieć nie były to te same emocje w przypadku zarobków nauczycieli w były, ale te były, ale właśnie to zestawienie pozwala nam mówić o tym, że coś tu jest nie w porządku dziękuję bardzo, Katarzyna Batko-Tołuć z sieci Obywatelskiej Watchdog Polska była ze mną studium 1437 za chwilę informacje problem przygotowała Anna Piekutowska to jest 1 osoba, jeżeli jest terror medialny mam nadzieję, że chodzi zarabiam sama waluta, który realizuje, więc jednak 2 zabawy nad, więc to jest druga salonów pracuje na tych państwa, którzy za chwilę będą czytali informację czy z parceli między kilka osób i teraz mamy wreszcie ją jak przy pracy mamy jawne wiemy czy pracuje w tak dziękuję bardzo, 1430 Zwiń «
Transkrypcja podcastu

PODCASTY AUDYCJI: POŁĄCZENIE

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POPULARNE

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA

Najnowsze Podcasty

Więcej podcastów

REKLAMA
REKLAMA