wchodzimy do budynku zakaźnego kiedyś to były tylko 2 oddziały zakaźny szpitala przy ulicy Koszarowej w tej chwili oddziały nam się rozrosły, czyli tych oddziałów zakaźnych mamy więcej, ponieważ jesteśmy w tej chwili szpitale 1 miernym Ula Małecka tutaj były kiedyś poradnie różne poradnie te poradnie właściwie dnia na dzień musieliśmy przenieść winne miejsca do innych budynków, ponieważ w tej chwili tutaj się kompletnie nie wchodzi, gdybyśmy poszły na prawo
Rozwiń »
doszlibyśmy do Izby brudnej zakaźnej, czyli Izby, gdzie są przyjmowani pacjenci z podejrzeniem Korona wirusa, ale potem jeszcze sobie pójdziemy ścieżką pokaże jak to wygląda czyli gdzie są kierowani pacjenci z podejrzeniem Korona wirusa w tej chwili będziemy sobie na pierwsze piętro jest zakaz wchodzenia do szpitala mamy tutaj rygor sanitarny my wyjątkowo wchodzimy, ponieważ jesteśmy odpowiednio ubrane mamy maski z filtrami mamy rękawiczki w takich w takich strojach możemy wejść, ale też oczywiście nie wszędzie stoimy przed drzwiami oddziału zakaźnego przy drzwiach jest dzwonek, jeżeli rodzina pacjenta, który leży u nas na oddziale chcę coś przynieść pacjentowi nie wiem ubranie na zmianę książki coś, żeby się nie nudził musi zadzwonić dzwonkiem i poczekać aż ktoś wyjdzie i zabierze te rzeczy jesteśmy na oddziale zakaźnym są tutaj w tej chwili sale, które są tylko wyłącznie Izolator Miami mamy napisane, gdzie jest reżim do każdej tej sali nie można wejść bez odpowiedniego stroju, czyli bez pełnego umundurowania, który chroni personelu przed Korona wirusem taki pełny strój jak wygląda to jest kombinezon do tego gogle albo przyłbice gogle są lepsze do tego musi być maseczka z filtrami trzeba się to wszystko bardzo odpowiednio ubrać, czyli nic nie może wystawać żadne włosy naprawdę trzeba się bardzo szczelnie ubrać i do tego zakładamy 2 pary rękawiczek jednorazowych to 2, dlatego że przy ściąganiu rękawiczek te pierwsze mogą być zarażone, więc przy ściąganiu pierwszych rękawiczek zdejmujemy bardzo umiejętnie, ale nawet, gdybyśmy taką zarażoną rękawiczką dotknęli dłoni przy ściąganiu to jest jeszcze druga druga para rękawiczek na ręce wchodzimy teraz na chwilę do dyżurki lekarskiej, w której oczywiście są lekarze i będziemy tutaj rozmawiać z naszym bardzo dobrym wskaźnikiem nazywam się z lig jestem lekarzem jak wygląda taki dzień na oddziale zakaźnym w czasie epidemii panuje pozorny spokój, dlatego że wszyscy trzymamy się swoich obowiązków przychodzimy do pracy na siódmą jest krótka odprawa, na której wymieniani są pacjenci przyjęci z jakimi problemami takimi spotkaniami potem ani rozdzielanie pomiędzy lekarzy na każdy udaje do swoich pacjentów, by zbadać w miarę możliwości jak najszybciej określić co trzeba zrobić natychmiast jako diagnostykę zaplanować jak i dalej leczyć na jej to na szczęście się specjalnie nie zmieniło jeśli chodzi o aktualną sytuację Epidemiologiczną staramy się po prostu być jak najbliżej pacjenta i w miarę możliwości oczywiście najczęściej z nim rozmawiać też rozmowy teraz głównie telefoniczne jak wygląda kontakt z pacjentem teraz, żeby zbadać pacjenta oczywiście trzeba do niego podejść, więc do pacjenta, który jest podejrzany lub ma rozpoznane kobiet 19 podchodzimy w pełni zabezpieczeni tak jak to jest potrzebne, czyli ubrani w kombinezon ubrani w jednorazowy sprzęt, który później możemy ściągnąć wyrzucić natychmiast ludzie no i dlatego nie jest to taki kontakt tak zazwyczaj tak nie można pacjentowi swobodnie podać ręki między tymi rękami znajduje się rękawiczka 1 lub 2 pary albo nawet czasami 3 tak nie patrzymy na siebie oczy, bo patrzymy przez gogle przyłbice takich pacjentów trzeba też odsłuchiwać nie jest łatwe stąd kontakt jest utrudnione, ale też staramy się ten kontakt wspierać telefonicznie to właśnie tak technicznie jako słuchacz pacjenta jak ma pan kombinezon na sobie przyłbice gogle maseczkę mamy taki sprzęt jest w miarę wysokiej jakości to znaczy te słuchawki, którym się posługujemy one zazwyczaj przy mocnym dociśnięciu do uszu jednak dają ten efekt, który przynajmniej większość z nas w stanie usłyszeć co potrzebujemy nawet nawet mając na na głowie tą całą warstwę wizyjny no i jest jest w większości przypadków możliwe od co pytają pacjenci, kiedy już pan do nich wejdzie do tej sali po trzecie są przede wszystkim zaniepokojeni swoim stanem zdrowia tym co dalej czeka musimy pamiętać o tym, że każdy pacjent, który jest na bieżąco informowane o tym co się dzieje jak przebiega, kiedy planujemy specjalną spokojniejszym to jeszcze dochodzi element izolacji, więc chory nie może wejść on siedzi w takim pomieszczeniu jest jedno 2 łóżka czasem 3 na sali, na której sam bądź kimś, ale to trwa to nie jest także on jest 12 dni w tej sali on w tej sali jest 1014 dni nie może opuścić tak naprawdę nie widzi co się dzieje na zewnątrz kontakt ze światem tylko przez komputer jeśli posiada tak własne albo przez telefon komórkowy i tutaj tych chorych musimy zapewniać o tym, że kontrolujemy sytuację, że mamy zaplanowane pewne rzeczy się toczą także ten pacjent poczuł się bezpiecznie proszę też to proszę teraz jeśli podać antybiotyk na cele 135 pacjentce dodatniej nazywam się Anna Jędra jestem od głową drugiego oddziału zakaźnego w szpitalu przy ulicy Koszarowej wykonujemy wszystkie czynności, które tak jak zawsze całe życie wykonywaliśmy dodatkowym tylko rzeczą dodatkową jest ubieranie się do pacjentów z dodatnim całkowite, czyli to jest taką trudnością i kontrolowanie siebie nawzajem czy jesteśmy odpowiednio ubrany mamy pomieszczenie takie przestronne i dobrze oświetlone przygotowane, gdzie cały zgromadzony sprzęt idą tam pielęgniarki i kontrolując siebie ubierają się w kombinezony maski przyłbice gogle ochraniacze rękawiczki ile razy dziennie zbieracze te kombinezony nie ma określonej liczby wejść staramy się rozsądnie tą pracę sobie przygotowywać to na pewno natomiast ilość wejść zależy od stanu pacjenta chorób współistniejących i dodatkowych zleceń są to pacjenci nie tylko skowytem dodatnim powikłań pacjenci, których stosujemy terapię dożylną doustną wielokrotnie musimy wejść, żeby ich napoić zrobić toaletę są chorzy leżący wymagający pomocy przy karmieniu, a taki pacjent, który tutaj leży i wizyt takich pielęgniarskich wymaga pacjent nieskomplikowany w sensie z takimi podstawowymi objawami jak jak gorączka czy bóle gardła czy tego typu objawy to co najmniej 2 wizyt jeśli jest na leczeniu doustnym 23 wizyt powiedzmy w przeciągu doby natomiast pacjenci, którzy są leczeni drogą dożylną biorą antybiotyki są powikłań mają zapalenie płuc to wizyty czasami są do urzędu 910 wizyt w przeciągu doby jak się człowiek czuje w takim kombinezonie, że jestem bardzo gorąco się pocimy to jest taki dyskomfort pracy po 10 minutach już ciężko tu jeszcze trzeba wykonać czynności trzeba umyć pacjenta przewrócić go zmienić pampersa nakarmić posadzić zmienić opatrunki, bo też takie są sytuacje są pacjenci ze stomią też trzeba zrobić, ale wokół stomii także to są dodatkowe rzeczy które, które musimy wykonać oczywiście to ćwiczyli tak jest zakładanie odzieży tej ochronnej jak się przygotowywaliście tutaj epidemii my się przygotowywaliśmy nie tylko tej epidemii tylko o to ile epidemii dawniej dawniej też po przerwie daliśmy ponad 5 lat temu Ebola jako czołowa prowadziłam szpitalu tutaj ćwiczenia dla personelu całego szpitala informując, jakie są środki odzieży indywidualnej do czego każda odzież służy i swój personel swojego oddziału natomiast szkoliłam noc co najmniej 2× w roku muszą być na bieżąco ze wszystkimi środkami są zmienne zmienne są maski zmienne są kombinezony musimy też wiedzieć cały czas na bieżąco czy spełniają wszystkie normy do czego ubrać do jakich sytuacji jak pani z oddziałową to pani pilnuje sprzętu jest wystarczająco dużo tego sprzętu czy musi cie oszczędzać nie musimy oszczędzać na chwilę obecną jest tego sprzętu personel jest zabezpieczony powiem szczerze ja czuje się bezpiecznie w tej chwili jak wyglądają obchody jak wygląda taka codzienna rutyna na oddziale lekarze idą do swoich pacjentów rano ubierają się również z nami, ale każdy idzie sam z reguły w tej chwili podzielili się salami, żeby rozsądnie też wchodzić rozsądnie zużywać ten sprzęt także nie każdy do swojego chorego tylko na danej sali np. 2 swoich chorych lub 3, a co w momencie wyobrażam sobie, że pacjent nagle czujesz się gorzej i szybko musi biec do tego pacjenta jak długo ile czasu potrzebujecie, żeby się uzbroić, żeby tam jednak wejść to jest kwestia paru minut no już pie per Sonel jest tak wyćwiczony wypowiedział brzydko, że już przetestowały my też na paru chorych, że musimy bardzo szybko podjąć działania i to jest kwestia chwili i jesteśmy przy pacjencie także tutaj raczej nie umykają nam żadne rzeczy jak jest podawanie jedzenia śniadania obiady kolacje czy pacjenci dostają posiłki posiłki dostarczane są do śluzy wszystko jest na jednorazowych naczyniach i w tym momencie śluzie tylko jest informacja, że jest posiłek i pacjent sobie może wejść i wziąć go jeśli chory leżący to niestety personel musi ubrać wejść sam nakarmić tego korek teraz obserwujemy to zjawisko nie tylko wiedzą imiennych szpitalach, ale też wielu specjalistycznych szpitalach, że ten personel medyczny coraz częściej się wykrusza to jest pani bolączka i strach to największy strach jeśli jest cały zespół to jest najważniejsze co może być na tym oddziale cały zespół to znaczy kto cały zespół to są lekarze pielęgniarki panie salowe to tworzy tutaj odpowiednie funkcjonowanie na tym oddziale począwszy od państwa Love, które dopilnują wszystkiego odnośnie uzupełnienia środków czyszczenia sal wymiany Kubów czy one też sprzątają w kombinezonach tak tak jak je ubieram wpuszczam na salę, żeby te same mogły być umysł ja tak jak mówię jeśli 1 osoba wypada zespołu to tak jakby się rozsypała cała układanka, bo tu wszyscy wiedzą, jakie mają zadania jak to pracę możemy rozsądnie przede wszystkim zorganizować, żeby nie narażać ani siebie ani pacjentów królu to ściąganie tej odzieży ochronnej to jest najistotniejszy punkt tak jest to bardzo trudne ubrać jest łatwo sprawdzić jest łatwo natomiast rozebranie wymaga przede wszystkim opanowania i zastanowienie się, żeby nie zainfekować siebie samej trzeba rozsądnie podejść do kolejności tego rozbierania dlatego mimo doświadczenia mimo szkoleń zrobiłyśmy sobie taki schemat rozbierania się, żeby zawsze każdy mógł rzucić okiem i wiedzieć co po kolei zrobić, żeby sobie nie narazić no to co po kolei zrobić, żeby siebie nie narazić kolejne zdejmowania jest taka zakładamy co najmniej 2 pary rękawic po wyjściu z tej sali zdejmujemy pierwszą warstwę rękawic, zaczynając od górnej części ciała, czyli od głowy ściągamy po kolei przyłbice następnie zaczynamy rozpoznać kombinezon zwijając go tak na zewnątrz zdejmujemy jego razem z ochraniaczami na obuwie zdejmujemy później maseczkę i ostatnią parę rękawic rękawicy zwijamy do środka, chwytając jedno następnie, chwytając drugą ręką drugą zwijamy jak je wspólnie, żeby też no starać się nie dotykać zewnętrznych części jak lekarz zakaźnej, której tutaj ma do czynienia z pacjentami zakażonymi i to nie jest jedynym przypadkiem tylko z wieloma przypadkami jak taki lekarz zakaźny NIK zabezpiecza się cały czas nosimy maski to właśnie takie maski, które zapobiegają temu, żebyśmy nie przenieśli robi na innych nie odwrotnie chodzimy jednorazowych ciuchach tak samej bieliźnie tym razem w Czechach nie wnosimy ze sobą do pracy rzeczy, które chcielibyśmy później wynieść rzeczy zostają w szatni nie przynosimy pełnych ubrań ze sobą do dyżurki nie przebieramy się tam wszystko było w szatni szatnie są dezynfekowane na bieżąco hal po pracy przed wejściem staram się brać prysznic oczywiście trzeba też mieć okulary też bardzo ważne, żeby mieć okulary o tym, zapomina, dlaczego trzeba mieć okulary, dlatego że tamten krople wszystkich osiadają nie można Warta 0 coś przenieść więcej tak mycia okularów przed wejściem później samochody nie wyciągam Kurski ona zostaje w aucie tak samo tor bez pracy zostaje w aucie nie nasze jednorazowych opakowań, za które zazwyczaj się jedzenie do pracy tak w ocenie na szczęście dostajemy na miejscu, więc nie ma takiej potrzeby ma osobne pudełko na buty w domu tak one stoją w osobnym miejscu w kotłowni odrazy ci, których przyszedłem zdejmuje przebieram się w innym mnie nie nie chodzić w tych samych rzeczach podam taki stan zabezpieczeń z tego oddziału jak często schodzi pan na izbę przyjęć to zależy, jeżeli jest dyżur to każdy z nas otrzymuje swoją tzw. działkę na izbie przyjęć tak te działki mamy podzielone na takie 3 półgodzinne segmenty, dlatego że ta praca w stroju ochronnym jest trudna to nie są komfortowe warunki człowiek się poci jest szczelnie ubrany w plastikowe, jeżeli nowe ubrania ma gogle ma maskę, która jest szczelną maskę tak, bo to nie jest tak maskę chirurgiczną to jest taka matka, która jest razem zapewnia poziom ochrony na poziomie wypatrzy i to są warunki, których trzeba się poruszać tam trzeba pisać tam trzeba zlecać to trzeba badać tę trzeba rozmawiać to wszystko siedzi godzinami i członek bardzo szybko się męczy są tacy, którym się kręci w głowie czy się skoncentrować nie jest to wszystko łatwe, więc mamy 3 czy pół godziny staramy się zmieniać ratować tak, żeby nie zmęczyć się za szybko za bardzo, bo człowiek zmęczony lekarz zmęczony może popełnić błąd może zaniedbać procedury np. podczas rozbierania zdejmowania tutaj łatwo o zabrudzenie siebie skóry po tarcie oczu cokolwiek no i do tego kontakt z pacjentem, który tych procedur nie zna, który może zachować się w sposób zupełnie nieprzewidywalny macie takie doświadczenia tak tak mamy doświadczenie z pacjentami pod wpływem narkotyków pobudzą sportami wodnymi, ale tak było zawsze niezależnie od tej epidemii pacjenci byli oni dalej są podejrzewam, że będą stadnie dlatego wyjątkowo zaskakujące zasada tak jak kiedyś pozostaje sama my mamy być bezpieczni to jest najważniejsze, żebyśmy mogli dalej następnym pacjentom pomagać do pacjenta z tą chorobą z podejrzeniem Markowi 19 lub rozpoznamy w 19 zawsze podchodzimy zabezpieczenie nie jesteśmy po to, żeby jednorazowo sprzedać tylko my mamy być cały czas na straży tak mamy pisać o gotowości musimy być zdrowi musimy mieć zabezpieczenie też nie zmieniło tutaj po prostu zmienił się rodzaj tego zabezpieczenia wcześniej też tak było niekoniecznie byśmy jak ubieranie teraz, ale zasada obowiązuje czy te procedury są dostosowane do tego do tej wyjątkowej sytuacji minimalizujemy ilości dokumentacji papierowej tak ta dokumentacja papierowa jest drukowana w jeśli jest to konieczna dokumentacja drukowana w czystym pomieszczeniu nie przy pacjencie unikamy podpisów unikamy dodatkowych liczby elementów mogą skontrolować papier na ten papier jednak nawet potencjalnie wirus na papierze może przeżyć 2 więcej dni, więc moment nie pozwalamy sobie na to, żeby pacjent szedł z historią choroby w ręce na oddział później oddawały pielęgniarce, że później ta historia choroby trafia do nas nie tak się dzieje większej rzeczy w tej chwili załatwiamy elektronicznie bardzo szybko nam się udało wprowadzić na szczęście, a co was zaskoczyło podczas tej epidemii ludzie wsparcie przede wszystkim tak bardzo pozytywnie odzew społeczeństwa jest fenomenalnym codziennie słyszymy od osób obcych znajomych słowa wsparcia gesty pomocy dzwonią obcy ludzie pytają, czego nam potrzeba 3 mogą nam pomóc mogą kupić także to jest chyba najbardziej zaskakujące, że nie tylko my musimy liczyć na lodzie ludzi niż te znane jak działa tak staramy się, żeby działało boi się pan nie niespecjalnie tak naprawdę, rozpoczynając pracę liczyłem się z tym, że kiedyś może coś takiego nastąpi tak przynajmniej hipotetycznie z tym, że trzeba zawsze liczyć jak się zmieniło pani życie przez ostatni miesiąc bardzo bardzo się zmieniło życie no jest cały czas jesteśmy na takim pełne napięcia tutaj pracy cały czas myślę o tym, żeby niczego nie zabrakło, żeby tu personel razem dał sobie radę, bo tak jak mówiłam zespół jest najważniejszą rzeczą wiem, że jak przyjdę do pracy cały zespół to mogę spokojnie funkcjonować jakoś jakoś to pchać do przodu daje się też najważniejsza rzecz, a pani się boi boi się każdy się BoJ każdy się po każdej choroby wydaje mi się nie ma reguły to jest w tej chwili Korona wirus czy to jest jakakolwiek inna choroba zawsze się, bo im jak to wszystko wpłynęło na pani życie codzienne przede wszystkim trudno jestem no rozdzielona z moją rodziną najbliższymi to jest olbrzymia trudność nie widzę się moimi dziećmi z moją wnuczką mój mąż pracuje w Anglii, więc też jestem w tej chwili sama z 1 strony może to jest też dobre, bo to jest to pewność takiej izolacji, że nie kontaktują się ze mną, które bezpośrednio jestem tutaj w centrum tego zachorowania natomiast emocjonalnie jest to trudne bardzo no ale musimy to przetrwać są kryzysy są czasami są, ale mówię znaczek pomyśli o wielu rzeczach próbuje sobie nie nie nie dawać tak po emocjach pojeździć jak się zmienił jednak pana życie przez ostatni miesiąc zmieniło się mocno przede wszystkim musiałem zrezygnować z prac dodatkowych tak jednak w Polsce wiadomo, że wszyscy praktycznie lekarze wykonują prace dodatkowe poza np. szpitale albo poza przychodnią jeszcze dziś przyjmują też element Kopisto jestem do Kopisto muszę z tego zrezygnować z obecnymi przepisami mogę pracować tylko tu naprawdę zdrowy rozsądek od początku tamto nakazywał, a teraz nawet mamy taki obowiązek, więc nie nie ma takiej różnorodności jest o wiele bardziej monotonna praca jeśli chodzi o rodzaj rodzaj wykonywanych zadań tak rozwiązywanych zadań, ale i wzrosło napięcie i to jakby powoduje że, że też jakoś tak bardzo monotonne stało to napięcie wynika z tego, że nie wiemy co nas czeka, a z drugiej strony wiem, że on będzie więc, by tak czy tak jest trudno jest dosyć trudne, a rodzina znajomi przyjaciele komunikujemy się głównie telefonicznie grywamy skarga sąd przez komputer tak tak, gdyż spotkaliśmy się wygrywać gry planszowe to w tej chwili robimy to przez internet najbardziej chyba mnie jak na razie upadło to, że ktoś nie zastąpi zabronił wstępu do lasu tak nie mogę wziąć psa nas mecz i biegać do lasu bo, bo nie to chyba jest to co najbardziej irytuje wżyciu poza trwa, a dotyka pana stygmatyzacji to znaczy nie wiem sąsiedzi znajomi wiedzą, że jest pan za Kazikiem pracuje pan w szpitalu na Koszarowej i omijają pana z daleka tak, ale ludziom trudno się dziwić tak no wynika z tematem poziom lęku opanowany i nie każdy jest w stanie w sobie coś wytłumaczyć, tak więc ludzie reagują czasem instynktownie ja już nic bierze się boją tak jest nie odbiera im tego prawa nie mają podstawy, żeby się bać może tych, kto wie tak naprawdę postępu zobaczymy ex post tak no niestety z tą chorobą tak jest objawy zaczynają się ileś tam dni po ekspozycji, więc dopiero powiedzmy po tygodniu 10 dnia dowiadujemy się czterdziestki miał, jaki kontakt taki, który to kontakt doprowadził do infekcji macie problem ze stygmatyzacją to one pracują w szpitalu zakaźnym i trzeba je omijać z Finami takie sytuacje się zdarzają jest takie przykre, dlatego że tak jak mówię my zawsze pracowałyśmy na oddziale zakaźnym i zawsze się konto kontaktowały się z ludźmi ze społeczeństwem ze wszystkimi myślę, że jest nieświadomość przede wszystkim przed budynkiem zakaźnym wejście jest po prawej stronie, ale generalnie w tej chwili do tego budynku zakaźnego wchodzą tylko lekarze albo personel medyczny natomiast z boku po lewej stronie budynku zakaźnego zrobiliśmy taką całą ścieżkę to jest właściwie dobre słowo zrobiliśmy ścieżkę dla pacjentów ten z podejrzeniem Korona wirusa oni się tutaj zgłaszają przy czym najpierw powinni zgłosić telefonicznie do nas, czyli najpierw powinni do nas zadzwonić, ponieważ mamy taki telefoniczny tria aż to wszystko zostało zorganizowane ze względu na bezpieczeństwo pacjentów trwają tutaj też co słychać pewnie w tle trwają też tutaj różnego rodzaju roboty, ponieważ trzeba powiedzieć, że pewne rzeczy dopiero są ustawiane układane np. wcześniej nigdy nie potrzebowaliśmy toalet na zewnątrz, a w tej chwili mamy z toalety, które są na zewnątrz, bo pacjenci czekają i wyrównujemy teren i mamy też ławeczki i przyjeżdżają pacjenci samochodami to wszystko zostało zorganizowane na bieżąco na potrzeby nowej sytuacji o pracownikach szpitali zakaźnych tych jedno imiennych mówi się teraz, że są na pierwszej linii frontu, że walczą, że to jest wojna skoro na wirusem słusznie tak oczywiście to są bardzo dzielni ludzie i oczywiście to są dla mnie to są wielcy specjaliści fachowcy czuje się z nimi bezpiecznie, ale też trochę niezasłużenie mówi się tylko lekarza to znaczy oni zasługują na podziw nasz szacunek, ale zapomina się, że są pielęgniarki, które też bardzo dzielnie pracują są panie sprzątające, które właściwie nie pisało się na taką pracę prawda, a jednak muszą ubierać te mundurki i chodzić chociażby po to, żeby posprzątać taką salę po pacjencie pozytywnym mamy techników obrazowych, którzy właściwie 1 dzień musieli zorganizować na brudnej izbie zakaźnej musieli zorganizować taką mini poradnie rentgena, bo pacjenci z podejrzeniem powidła, którzy mają problemy np. oddycha z oddychaniem dusznościami robimy im rentgen robimy też tomograf, więc ci technicy musieli się też bardzo szybko zorganizować mieliśmy poradnie, które mieściły się budynku zakaźnym te poradnie nie ma dnia na dzień trzeba było przenieść je zorganizować zupełnie, gdzie indziej i nawet już nie chodzi o samą logistykę, ale teraz mnóstwo wizyt trzeba odwołać, a są takie wizyty np. naszych pacjentów programowych, czyli np. z ich AIDS i Voo Voo tych pacjentów nie odwołujemy, więc musimy to skoordynować zorganizować inaczej, więc panie z poradni dzwonią przekładają wizyty, ale też muszą wysłuchiwać różnych rzeczy jedni rozumieją dziękują inni sądzili też trudno się dziwić zawodowo ma pan poczucie, że to jest może ciężki fizycznie czasy, ale jednak wyjątkowy nie każdy trafia na epidemie na tym wszyscy zastanawiałem nie wiemy co nas czeka czy w ogóle będzie taki moment refleksję jeśli tak to kiedy można, by pomyśleć, że to co się działo w Polsce 2 miesiące temu był inny świat, a ten świat, który nas czeka jest 1 wielką niewiadomą, bo oni nigdy nie będzie taki sam myślę, że to jest na razie się strona nie zastanawiać może kiedyś, owszem, myślę, że teraz musimy reagować na to co nas spotyka na bieżąco w najlepszym w tej sytuacji możliwy sposób czy ta praca, którą dzisiaj pan wykonuje jest ciężka fizycznie też to męczy materiał tak to nie jest taka praca żyje przenosi duże ciężary tak tylko by być w gotowości przez 24 albo więcej godzin w ciągłym kontakcie telefonicznym z pacjentami personelem naszego szpitala innymi szpitalami ciągły ubieranie się w stroje rozbieranie zakładanie masek zdejmowanie ciągłe dbanie o to, żeby teren były czyste, żeby nie dotykać powierzchni to jest męczące, ale tak jest też takie zmęczenie materiału to nie jest też, że ja z tym mam zakwasy później tak to jest po prostu inny rodzaj zmęczenia, a czy to zmęczenie takie fizyczne przekłada się na zmęczenie psychiczne oczywiście jak najbardziej trudno się zmotywować przynajmniej mi trudniej się zmotywować do tego, żeby robić coś poza szpitalem tak, żeby jakiś swoje dziś w chwili wolnej Hobbit dorwać ręce się tym zajmować jak ta epidemia wpłynęła na takie zwykłe pana przyzwyczajenia na zwykłą codzienność może poza tym, że nie wolno mi się z psem do nas to trudno mi się mocować do uprawiania sportu to napięcie ono nie kończy z wyjściem z pracą jest cały czas to nie jest codzienna sytuacja może kiedyś jak się swoje swoje z tą sytuacją z tym napięciem MON będzie zostawać w pracy razem razem z moją pieczątką ale, ale w tej chwili tak nie jest to dlaczego jak zapytam czy się pan boi to powiedział pan, że się pan nie boi, bo nie odczuwa lęku to nie jest także ja tutaj przychodzę wystraszony to nie ten to nie jest tak to jest na innym poziomie to jest napięcie jest napięciem no to nasze tak jeśli na to decyduje się na to godzę też ma decyzja, żeby świadomie rozgranicza 2 rzeczy to lęk tak, a napięcie to napięcie Masza to dla mnie szersze pojęcie niż lęk napięcie wiąże się z tym, że nie wiemy co się wydarzy dookoła i do czego będziemy z zmuszeni w np. jutro rano wstanie z łóżka tak może się okazać, że tak wiele rzeczy się zmieniło w ciągu nocy, że musimy cały swój rytm dobowy dostosować do nowej sytuacji ten mecz tego co jest dla pana najtrudniejsze teraz chyba to, że staram się żyć normalnie, a sytuacja chyba nie jest do końca normalna może, ale bez połączenie tych 2 rzeczy ze sobą także one działały tak z rodziną brak tego kontaktu rodzina mam na telefonie i to do tej pory wystarczało na razie musi niestety wystarczyć więcej tu jestem w stanie się pogodzić na jak długo nie wiem co jest najtrudniejsze dla pani w tej sytuacji bardzo chciał zobaczyć moim mężem i moja moimi dziećmi to jest, kiedy będzie nie wiem trudne bardzo bardzo trudne no ale musimy sobie no jakoś dać czas tak jest ciężko chyba najtrudniejsze jest to, że nie widać tego horyzontu, czyli nie widać perspektywy, kiedy nastąpi koniec właściwie tak naprawdę nie wiadomo jak długo to potrwa, czyli też nie wiadomo jak rozkładać siły, żeby to wszystko wytrwać wytrzymać, żeby dojechać do końca zdrowiu
Zwiń «