REKLAMA

"Pod słońcem" Julii Fiedorczuk

Wieczór Radia TOK FM
Data emisji:
15-05-2020 23:00 (Powtórka: 04-06-2020)
Prowadzący:
Czas trwania:
45:13 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
wieczór Radia TOK FM piątkowy wieczór Radia TOK FM dzisiejszy wieczór jest mocno zanurzony w przyrodzie mocno zanurzony jest się takiej autorefleksji ludzkiej naszej człowieczej na temat tego co na tej ziemi robimy w tej części programu naszym gościem jest Julia Fiedorczuk dobry wieczór dobry wieczór łączymy się z Julią Fiedorczuk po to, żeby porozmawiać o jej powieści pod słońcem, ale Julia Fiedorczuk jest też doskonałą osobą, żeby wprowadzić nas bardzo fascynujący Rozwiń » szerszy kontekst Eko poetyki Julia Fiedorczuk pisarka poetka krytyczka literacka tłumaczka wykładowczyni i właśnie orędowniczka Eko poetyki Eko krytyki, kiedy dzisiaj przygotowywałam się do rozmowy z tobą przypominałam sobie również treść powieści pod słońcem to miałam takie wrażenie, że dla osób takich jak ty, które od lat zajmują się łączeniem wrażliwości na słowo wrażliwością na przyrodę dla takich osób jak ty to właściwie ten okres, w którym teraz jesteśmy okres pandemii okres przesilenia kryzysu klimatycznego to jest dość upiorna klęska urodzaju z 1 strony pewnie odczuwasz ogromne jakimś sensie wtórne zainteresowanie tematyką ekologiczną koło przyrodnicze być może również właśnie kulturą sztuką zajmującą się tymi kwestiami, a z drugiej strony to przecież wynika z tego, że sytuacja jest coraz bardziej coraz bardziej dramatyczna jak ty widzisz ten moment właśnie z perspektywy siebie jako orędowniczka jako polityki tak rzeczywiście jest jest chyba coś takiego ludzie teraz oczywiście bardzo interesować w ogóle ekologią i nawet w pewnym sensie to te zainteresowania stały stał się jakoś modne co jest z 1 strony wspaniałe, a z drugiej strony no też jak dla mnie niektóre przejawy takiego tylko zwrotu naszego nadawanej naturze są są trochę może niepokojący, dlatego że że ja ja w tym zwrocie tzw. powrocie do naturalnych pragnieniu powrotu do natury widzę niebezpieczeństwo takiego towaru Wienia Otóż to my się znowu zmieniamy konsumentów po prostu nowej idei nowego trendu nowej idei tak tak trochę bardziej wysublimowany, ale jednak konsumpcjonizm, kiedy mówimy o naturze jako o jakimś dobru tak, które możemy mieć albo stracić, które możemy ratować albo nie ratować to jest jakby język, który sprawia, że trochę się jednak zapala czerwona lampka i w ogóle mam wrażenie, bo też czy też jak się czujemy także jest bardzo dużo nieporozumień wokół słowa ekologia w słowa no to, ale zatrzymajmy się na ile zatrzymajmy na chwilę przy tym to doskonały moment właśnie teraz na tę refleksję, które twoim zdaniem nieporozumienia są najbardziej groźne czy niepokojące czy warto właśnie zatrzymania i wyjaśnienia z punktu widzenia osoby, która od lat zajmuje się i Eko krytyką jako polityką jest dla mnie dla mnie właśnie tego dla mnie cały jakiś taki nowy rynek, który się, które się pojawią MOK-u wszystkiego co jest co jest Eko tak bądź Eko kup tak nie wiem, jaki tam produkt nie nawadnianie nie będzie nas dzielą ich nie ma nic przeciwko oczywiście praktykowaniu takiej takiej praktyce, żeby wyprodukować najmniej śmieci, ale paradoks polega na tym, że nawet to w tej chwili już generuje jakąś nową produkcję i jakiś nowy po 2 takie hasła typu bądź Eko zadbaj o siebie nie wiem uciekł uciekaj na łono przyrody, czyli wszelkiego rodzaju takie takie ruchy, które utożsamiają nie wiem ekologiczne czy ekologii po pierwsze, stylem życia to dla mnie moją most jak je kolejką kolejnym kolejny element, jaki dzięki naszej tożsamości tożsamości tych bowiem już ruchu co już o tak, która również kosztuje my ostatnio spotkałem się z takim apelem 1 organizacji właśnie dbającej o środowisko, że np. najlepsza torba ekologiczna na zakupy to nie jest ta, która właśnie wykonana z jakiegoś doskonałego materiału tylko ta, którą masz w domu nawet jeśli plastikowa po prostu nie kupuj po prostu nie kupuj dokładnie nierób tego towaru tak, tak więc tutaj jest to często mnie niepokoi to, że to, że to, że to zainteresowanie ekologią takie powierzchowne i takie i takie bardzo konsumenckie to, że z przyrody robić właśnie coś takiego właśnie ten język, że nie wyjeżdżamy z miasta na łono drogę również nie było przyrody, pomijając szansę byśmy wszyscy z tego miasta wyjechali to nie jest rozwiązanie wyrok byłaby katastrofa tak mnie absolutnie żadne rozwiązanie, bo te fragmenty dzikiej przyrody, które dziś jeszcze pozostają tak naprawdę należałoby pozostawić w spokoju więc, więc wielu w tym kraju z takim zwrocie ku tzw. naturze wydaje się że, że jest sporo rzeczy, które zupełnie nie są ekologiczne w takim sensie w jakim ja chciałabym zrozumieć ekologię, jakim chyba w ogóle no ekolodzy rozumieją tę dyscyplinę, czyli w sensie pogłębionego o pogłębionej znajomości mechanizmów działania systemów podtrzymujących życie na ziemi i nowa ekologia dosłownie znaczy nauka o o tym, lotem jest współzależny walczy o systemie współzależności prawda to jest to Eco wywodzi się już tutaj pewną siebie też parę razy o tym, mówiłam od greckiego słowa ojca los, które oznacza mniej więcej tyle co gospodarstwo domowe lub jakaś wspólnota jakaś wspólna organizacja po prostu przestrzeni i widzę ekologia to dosłownie nauka po prostu o tym, o tym systemie i z tej nauki wynika jasno przede wszystkim taka lekcja, która tylko na pozór jest łatwa lekka przyjemna do przyswojenia, gdy taka lekcja, że wszystko się ze wszystkim łączy tak wszystkie rzeczy są ze sobą nawzajem związane z siecią wzajemnych zależności tak skomplikowanych, że nawet nasza bardzo wspaniała nauka jeszcze w zależności dokończenie przeniknęła, bo cały czas odkrywamy to czas odkrywane są są są nowe elementy nowe aspekty w zależności np. ogromna rola mikroorganizmów w budowaniu w ogóle tego świata dla bardziej złożonych organizmów wielokomórkowych i no i w tym na dziś w końcu, czyli ta lekcja o współistnieniu współzależności pomiędzy różnymi istotami pomiędzy procesami bytami również nie jest do końca łatwa lekcja dlatego z tej lekcji wynika również taki wniosek, że nie jesteśmy kompletnie oddzielnie, jakby attyki taki, jaki złudzenie, że możemy sobie żyć oddzielnie od reszty świata innych organizmów od tego co dzieje się tzw. przyrodzie to jest złudzenie jest kłamstwo tak my jesteśmy cielesnym istotami, które z natury rzeczy są kruche są i w jaki sposób muszą śmiertelne i przemijające i chorujące tak i toteż jest, toteż lekcja, która płynie z ekologii to jest trudna lekcja, która płynie z ekologii ta lekcja dotycząca naszej własnej kruchości w ogóle jestem zdania, że dopóki ludzie nie pogodzą się z tym, że są śmiertelnymi istotami dużego postępu w zakresie ekologii drobiny oto już jesteśmy tutaj bliżej o krok do Eko polityki dołączenia tego pomysłu ekologicznego z literaturą poezją prozą, zanim jeszcze przejdziemy do twojej książki pod słońcem chciałbym przypomnieć naszym słuchaczom twoją książkę, która bardziej teoretycy ją ca c Borg w ogrodzie wprowadzenie do krytyki 5 lat temu napisać tę książkę AK to jest książka, która pokazuje właśnie różnego rodzaju źródła założenia właśnie takie ideologiczne podłoże tego połączenia właśnie tego namysłu nad współzależności przyrodniczą z namysłem egzystencjalnym to są takie właśnie ćwiczenia pokory wobec tego falują falującego losu, bo przyroda faluje w rytmie pór roku czy PUR doby, ale tak naprawdę jako ludzie też malujemy właśnie w rytmie życia śmierci wokół tego kultura kwitnie jak dzisiaj po tych 5 latach ocenia się kondycję istoty wagę jako krytyki co tu się zmieniło zmieniło się przede wszystkim to, że 5 lat temu jeszcze mało, kto się tym zajmował teraz mam wrażenie, że właściwie wszyscy się zajmuje genetyką i chce również zachwycające co przerażające, bo rzeczywiście zrobiło się rośnie tak tak trochę tak tak trochę, tak więc to jest, więc to jest mi, że zasadnicza zmiana no ale ale, ale rzeczywiście to jest ogromna bardzo ciekawa dyscyplina ja myślę o krytyce jako pierwszy będzie o takiej analizy dyskursu tak dobrze, mimo że może bardzo uczelni, ale chodzi w gruncie rzeczy tutaj o przyglądanie się metaforą, o czym nie wiem co było konstrukcją tych opowieści, która snuje Emmy jako istoty kulturowe sami o sobie w relacji poza ludzką przyroda, a w relacji z resztą świata jego krytyka jest po prostu to jest po prostu światło rzucone na to w jaki sposób my sami sobie tłumaczymy swoje miejsce w świecie i w momencie, kiedy przyjrzymy się tym konstrukcją, która tworzy wokół samych siebie i wokół wokół naszej relacji właśnie z innymi istotami to mamy szansę to mamy szansę zmienić nasze postawy tak mamy szansę, kiedy zrozumiemy z czego wynikają jakiś tam nasze lęki uprzedzenia z czego wynika właśnie, że jakieś błędy to wtedy mamy szansę zbudować taki byłby taki rozumiałbym cel własnego tego namysłu wtedy mamy szansę zbudować inne zdrowsze powiedzmy bardziej praktyczne bardziej skuteczne wyobrażenia dotyczące dotyczące naszego miejsca w świecie mówi często o tym, że kryzys planetarny to jest w pierwszym rzędzie kryzys wyobraźni prawda i o to chodzi to w ciągu 5 lat to chyba jeszcze pogłębiło to znaczy, że to znaczy myślę, że ten kryzys wyobraźni jest dziś myślę, że czujemy też teraz podczas właśnie te nieszczęsne pandemii ja trochę lubię jak filozofować na temat pandę i jak co z tego wynika, bo ma ważne, że wszyscy robią bez przerwy taki i nie ma nic szczególnie ciekawego do dodania użytego myślę, że wszyscy żyjemy w ostrym poczuciu odrolnienia od od pewnego czasu i to poczucie odrolnienia też świadczy o tym, że jakoś nie zdążamy nie nadążamy z tą wyobrażenia nadąża za za takim jak szybko w tej chwili świat zmienia i no myślę, że gdzieś mamy trochę takie może nie do końca uświadomione przeświadczenie czy nadzieję że, że ktoś tutaj ogarnia sytuacji co zrobi to jest też ciekawe co mówi o tym, poczuciu realnie nie, bo ten moment, w którym jesteśmy rzeczywiście to jest tak jakby ktoś wyciągnął dywan spod nóg nagle wszystkie zasady gry się zmieniły, ale można sobie zadawać pytanie czy my straciliśmy kontakt z rzeczywistością czy raczej rzeczywistość nagle po prostu wróciła do nas ze zdwojoną siłą to jest rzeczywiście ciekawy moment do tego, żeby o tym, rozmyślać, ale my teraz przychodzi już do twojej powieści powieść pod słońcem pod słońcem to jest też to hasło to to miejsce, które łączy nas wszystkich to jest nasza sytuacja planetarna, ale jest to opowieść bardzo lokalna bardzo zakorzeniona w polskiej kulturze oczywiście mamy tutaj też wielokulturowość, bo to jest Podlasie zaraz o tym, będziemy opowiadać, ale najpierw chciałbym, żeby poprosić o wprowadzenie naszych słuchaczy samą formę konstrukcji książki to jest taka powieść typu kilka książek w 1 tomie kilka opowieści w 1 opowieści tak, bo ona ma 12 rozdziałów tak jak księga Koheleta, do której nawiązuje tytuł pod słońcem droga to jest to są słowa biblijnego Koheleta, który mówi o tym, że nie ma nic nowego pod słońcem, bo te ludzkie losy zmagania i zachwyt no one właściwie zawsze takie same i lekko lata ten pod słoneczną ślad to jest właśnie ten ludzką zwierzęcy świat ten świat ziemski w odróżnieniu od nie wiem być może jakiegoś jakiegoś innego metafizycznego świata akurat księga Koheleta tyle ciekawa dla mnie to właściwie w ogóle nie ma wizji tego innego świata tak jest tylko ten po słonecznej świadczy to co się dzieje dzieje się tu pod słońce ale by powiedzmy takiej Teologicznej perspektywy pod słońcem to znaczy właśnie tu tak nie gdzieś indziej nikt nie wie nikt dziś po prostu nie wiadomo, gdzie tylko właśnie tu i też na to moja powieść kieruje się też, by na to właśnie przestrzeń tutaj pod słoneczną, bo to jest to co mamy tylko to nic więcej i więc tytuł nawiązuje do księgi, ale czy jest tak jak z księgi Koheleta i tytuły poszczególnych rozdziałów też niektóre obrazy też z tej powieści nawiązują właśnie do biblijnego Koheleta jakimś sensie ta ta tak to księga, która jest dla mnie taką niesamowicie mądrością w ogóle opowieścią o jakimś sensie ona wpływa na rytm tej powieści księga polega właśnie IT ludzkie losy, które w, którym się pojawiają pomimo tego, że ono też mają swoją logikę fal fabularną są w mojej perspektywy podporządkowane właśnie głębokiemu rytmowi, który jest kolejowy, który jest, o której z drugiej strony jest pod słoneczne, czyli po prostu ziemski tak, bo tutaj rytm jest 1 z głównych osi fabularnych rytm zarówno fioletowe, jaki wszelkie różnego rodzaju inne rytmy rytmy przyrody rytm życia rytm miłości w jaki sposób ona rozwija się wybucha i gaśnie właściwie te fale losu to jest coś co łączy wszystkie te 12 rozdziałów i ich losy wszystkich bohaterów, których opisuje właśnie ten rytm, który co najwyżej może wywołać nas pokory no to pięknie powiedziała jeszcze, chociaż fale fale to jest moja ukochana powieści uczynił zwykle właśnie pisana jak jak fala czy piękna piękna książka języków, ale w ogóle w ogóle książek dopisujemy sobie część lektur polecanych przez naszych gości, ale teraz to jest ciekawe w trakcie lektury tej książki zaczęłyśmy dosyć wzniośle o takich bardzo generalnych imponderabiliów ale, gdybyśmy tak chciał opowiedzieć słuchaczom no i odpowiedzieć na to podstawowe pytanie dziecięcy nawet no ale o czym ta książka jest tutaj książka zwyczajności w gruncie rzeczy mówimy o bardzo wzniosłych wartościach i ideach, ale tak naprawdę to co istniejemy niesamowite w tej książce to, że te przeprowadza nas przez te uniwersalne rytmy przestępstwa lubiący los przez różne drgania tożsamości właśnie, pokazując nam takie postaci którymi być może inny pisarz, by nie zainteresowała na pewno historyk, by się nie zainteresował, bo historycy lubią takie postaci, które się wyraziście np. zapisują w rozumieniu militarnym czy czy jakimś innym wojennym pokazuje ludzi zwykłych ludzi dziwnych, ale też takim zwyczajnym związkowym w sensie pokazujesz świat w dużej mierze prowincjonalny pokazujesz namiętności, które są bardzo ludzki, ale też czasami na pograniczu namiętności powstał biologicznych takich, które są w nas również zwierzęce pokazuje to człowieczeństwo też takie zanurzone właśnie w gospodarstwie w przyrodzie to wszystko to jest taka taka również w jakimś sensie opowieść prowincjonalna po prostu do tak bardzo bardzo to jest to jest bardzo dobre określenie to jest historia prowincjonalna i rzeczywiście jest rzeczywiście może mu to treść trochę tak tak jest, że pomysł w odróżnieniu od historii pisanej przez historyków ma taką mekką zaletę, że tutaj jak jedno ja mam absolutną wolność mogę opowiadać o kim chcę mogę opowiadać o tym co jest jakby z punktu widzenia właśnie wielkiej historii kompletnie nieważne, a to jednak przecież tak naprawdę uzupełnia tylko jak ludzki los są pełne zwykłych ludzi prawda zwykli ludzie budują rzeczy to zwykli ludzie nie wiem pracują w jakość tworzą współtworzą ten świat i tak naprawdę to to my zwykli ludzie tutaj po prostu dzień po dniu pod słońce tak budzimy się, pchając w tej historii jako do przodu tak czy Niewiem czy czy, próbując unikać jej szczególnie okrutnych ciosów tak, bo dwudziestym wieku to myślę że, że dla wielu ludzi historia była była po prostu straszliwym przekleństwem i wydaje się w tej wspaniałej literaturze, że ona może stanąć po stronie prowincji może stanąć po stronie odmieńca może stanąć po stronie właśnie tego marginesu tak tego co z pozoru marginalna, a co tak naprawdę jest dziś esencją tego tego tego nieludzkiego zmagania, bo umówmy się, że te wielkie postacie jakiż to postacie mitologiczne w tym jest zawsze po jakiej kreacji w tym jest zawsze sporo jakiejś jakiejś niewielkiej aspiracji ambicji tak iluzji czasami upomni się upomnieć owijamy wręczy taka stać się tego absolutna ma tak tak to życie właśnie no przeważnie na toczy się w takich rejestrach zwyczajnych ta może ta zwyczajność jest jest bardzo ważna tak ja mam ja mam bardzo cenię bardzo cenię życie tak mam dużo dużo sobie to zresztą coś co myślę, że dostała od moich rodziców już już nieżyjących w tej chwili o obydwojga, ale mam w sobie dużo naprawy zachwytu, gdy zachodnie oznacza że, że użycie idealizuje, bo o uzupełnienie to znaczy jak odczuwam życie też w takim buddyjskich powiedzmy trochę klimacie jako wypełnione cierpieniem tak tylko, że fakt, że ono jest wypełnione cierpieniem dla mnie nie niweczy tego fundamentalnego zachwytu, jakiego zdziwienia po prostu wdzięczności wielkiej i świadomość kruchości mojej własnej kruchości istot bliskich mi dalszych dla mnie przykłada się na na NATO jako pismo mam poczucie wielkiej bezczynności mu życia każdej chwili żal że, że to po prostu są są dziś nie nieprawdopodobne skarby, które łatwo nam przysłuchują się przez palce i być może trochę takim trochę takiej nucie napisano ta książka tak jest napisane właśnie na nucie takiego etyki afirmacji pomimo tego, że w dużej mierze jest książka o śmierci to jednak to jednak podstawowa nuta trzyma tak jak ja czuje to jest to jest po prostu afirmacja zwykłego życia życia tego ludzkiego odsłona ważnego takiego zwykłego życia w trudzie takiego Odrodzenia się ta zwyczajność skompletował tak jest rzeczywiście tutaj norma w jakiś taki sposób magiczne przedstawiona, bo pokazujesz różnego rodzaju aspekty naszego życia, które dopiero właśnie w tej perspektywie zwyczajności wyglądają bardzo pięknie np. mam myśli taką ludzką potrzebę nowej idei ludzką wiarę w zmianę ojciec głównego bohatera przecież wyjeżdża jeszcze w latach trzydziestych do związku Radzieckiego szczerze absolutnie, wierząc możliwość budowy lepszego świata lepszego ładu sprawiedliwego układu społecznego i to jest taki moment w życiu wielu z nas, kiedy stajemy na pograniczu takiego właśnie szczerego idealizmu naiwności i dopiero historia feruje wyroki, kto tutaj był właśnie idealistą tutaj dążył do do wielkich ideałów aktor był naiwny może nawet złe, a może nawet okrutna tak niezwykły człowiek, który szczerze wierzył on bardzo pracom właśnie bardzo się trudził, bo bardzo potrzebował tą wielką zmianę uwierzyć dopiero spojrzenie z perspektywy tzw. właśnie zwykłego człowieka, który przykłada się do budowy systemu z historycznego punktu widzenia okrutnego zbrodniczego to dopiero wytrąca nam takie oczywiste oceny takie oczywiste wyroki to pokazuje, że w dużej mierze ta wielka historia budowana jest na zwyczajność na zwyczajnych dylematach właśnie takim tak takiej próbie oszacowania perspektywy prowincji co w gruncie rzeczy warte wysiłku tak ta ta potrzeba też romantyczności nie tylko o to, żeby zmienić dom zmienić miejsce zamieszkania, ale właśnie zmienić ład społeczny ona wynika z najszczerszych idealizmu, którzy tutaj pokazuje nawet jeśli on obróci się przeciwko człowiekowi zwykłemu tak w ogóle pięknie tutaj opowiada o tym, rzeczywiście jest bohater ta historia z wyprawą za Ural w latach trzydziestych przydarzyła się w mojej rodzinie, więc moje konto kancelarii filia do ich to jest tak jakoś wątek wątek tutaj związane z moją rodzinną historią Rosja zmusiła wszystkie szczegóły natomiast sam fakt wyjazdu i no tego cudownego powrotu, który by był praktycznie niemożliwe jednak, a jednak udało się wrócić do domu to to rzeczywiście zdarzyło tylko utraconej najbardziej prawdopodobne historie z prawdą naraz to jest najbardziej egzotycznych fragment tej książce staram się pojawiają też baśnie daleko wschodnie już nie wiemy czy jesteśmy w transie my śledzimy tę historię, ale to jak mówisz jest zakorzenione w historii twojej osobistej rodziny tak tak tak rzeczywiście odwoływała się troszeczkę do do takiego właśnie owego języka i do baśniowych obrazów, dlatego że i po prostu bardzo chciałam uniknąć takiej próby napisania książki historycznej, która byłaby nierealistyczna swą historyczną, dlatego że po pierwsze, inni zrobili to już lepiej ode mnie po drugie, 1 z tematów tej książki pamięć i różne sztuczki też tej pamięci dlatego w momencie, kiedy pisze o głębokiej przeszłości takiej przyszłości, która już z punktu widzenia moich głównych bohaterów jest jakość jakoś z mitologii chowano tak już jakoś, gdyż oni niosą ze sobą jako taki mit założycielski może trochę to wtedy odwołuje się do konwencji również baśniowych właśnie są wynalezione takie są ważne, które przynależą do kontekstu geograficznego konkretnego, o którym o, których mówię rzeczywiście posługuje się właśnie nowością posługuje się też trochę takimi narzędziami zbliżonymi do do realizmu magicznego, bo tutaj chciałbym od razu powiedzieć, że realizm magiczny to nie jest konwencja, która pochodzi wyłącznie z Ameryki Łacińskiej tutaj na terenach Europy środkowo-wschodniej realizm magiczny miał się świetnie np. w literaturze Fidesz czyli tutaj jakby też też, wprowadzając te elementy realizmu magicznego nie nie, jakby nie importuje czegoś egzotycznego tylko staram się używać takich narzędzi, które są organicznie związane z pustymi miejscami pejzażami społecznościami, o których o, których opowiadam, a wspomniała wcześniej o właśnie naiwności tak to też mi się wydaje i jakości kawa i ważne, bo nie w myśl RODO, do którego momentu idealizm jest wzniosły filozoficzna tkanka, kiedy zaczyna się kwiecień naiwność ta jasne jasne, że granica jest jakby ta granica jest jest zawsze bardzo śliska z 1 strony, ale z drugiej strony każde myślenie utopijne jest jako naiwne tak i tak 11 problemów tego momentu naszego znów brzmi górnolotnie mówiąc o naszych czasach jest taki że, że nowo nie ma kompletnie takiego myślenia utopijnego i musieli, kiedy ja patrzę na ludzi w swojej bańce wszyscy są tak strasznie ironicznie tak wyraźnie obawiają się, jakby wież więzienia to jest taki ocenił jako asekuracja być może tak no właśnie coś takiego bardzo silnie wice w życiu intelektualna chwili taki rodzaj cynizmu ironii, która jest od razu bronić przedtem tak, że wie, że ktoś potem nie wiem właśnie potraktuj jako naiwną ekolożka albo albo coś tam ryzyko naiwności mi się wydaje, że nie można też o tym, pomyśleć właśnie to odwrócić pomyśl o tym, jako takim ryzyku, które człowiek tak podejmą jeśli jestem pewna odwaga także takiej wizji, która do praktyk poprzez naiwne, ale że jego podjęciu takiej utopijnej, jakiej wizji jesteś pewien rodzaj odwagi po prostu i odsunięcia siebie też na ciosy tak, bo potem 50 lat później 100 lat później ktoś przyjdzie powie no po prostu to to teraz inaczej oceniamy także teraz pośmiejemy się wszyscy razem tak perfekcyjnie przygotowała, ale też podejmuje to ryzyko jako autorka, realizując nieświadomie oczywiście postulat Olgi Tokarczuk dotyczący czułej narracji jest czułą narratorką, która nie boi się właśnie posądzenia o oto przejście od czułości do kiczu i pokazuje tutaj mnóstwo czułości wobec właśnie zwykłego życia i gdyby od rzecz twoją powieść z czułości swojej wrażliwości, gdyby spróbować właśnie odpowiedzieć na to po podstawowe pytanie, o czym to jest to mamy np. w jakim sensie dosyć konserwatywną historię pary dwojga ludzi, którzy kochają całe życie przeżywają jakiś przygody mężczyzna kobieta mamy figury historyczne takie te też, które już dobrze znamy mamy kolorowy cygański wóz, który jest pełen ciekawych postaci te postacie przygarniają wiejskiego dziwaka mamy ukrywaną Żydówkę mamy figurę mądrego starego nauczyciela, który jako mistrz przekazuje uczniowi miłości do literatury następnie ten uczeń znowu stanie się nauczycielem jakiś czas to są wszystko motywy, które w jakimś sensie wydawałyby się nam znane różnica jest taka, że tych rzeczywiście nie boisz się pokazać tej swojej czułości dla bohaterów, którzy mogliby być pokazani równie dobrze właśnie z sarkazmem z ironią z krytyką stara bezpłodna kobieta żyjąca na wsi taką, której pisze żona nie może robić dzieci, ale w jakimś sensie przecież może robić dni taka stara kobieta równie dobrze mogłaby być przedstawiona właśnie jako starać Wacka żyjąca na skraju wsi chciałbym, żeby zapytać o tę czułość narratorka i sobie na ile jest to inny świadomy zabieg na ile jest to raczej po prostu samorealizacja tego co tobie bardzo silne no na pewno nie miałam takiego pomysłu że, że będę pisała z czułością tak to znaczy daj pewne jest pewnego rodzaju taki ton, czyli po czy poetyka powieści się się, bo wydaje się, że wydaje się, że może właśnie w 2 w samej trudno zatem mówić, ale może właśnie kluczowa tutaj jest kwestia polityki takiej polityki która, która wybiera pierwszy plan przenikanie się tego co ludzkie tego co więcej niż ludzkie, która wybija na pierwszy plan tylko 10 połączeń, które nas wszystkich łączy i być może z tego wynika właśnie ta czułość tak z tego że, że próbuje wybić na pierwszy plan tę kwestię tę kwestie wielorakich bardzo skomplikowanych sieci połączeń pomiędzy wszystkimi istotami procesami naturalnymi historycznymi itd. itd. być może stąd wynika ta czułość i naprawa taka, że jesteś mocno osobista powiedz tak mówiłam panie, które niektóre jej fragmenty niektóre niektóre motywy są rzeczy zaczerpnięte z historii mojej rodziny moja rodzina pochodzi z Podlasia ona ma dla mnie też taki taki to nie jest zupełnie ważne z perspektywy Czytelników Czytelniczek, ale ona ma też dla mnie wymiar osobistej praktyki Legii dla dla mojego własnego dzieciństwa rodziców, więc w tym sensie tutaj też może dlatego ta te czułości taka zupełnie nieskrępowany natomiast te natomiast natomiast ja po prostu Lubie lubi pisać różnych politykach tak i zdarza mi się napisać coś bardzo zimno, a ta książka jakoś już działa dla siebie taki to bardzo bardzo ciepły słoneczny wysoki rodzaj czułości dla dla chyba całego tego życia które, które próbuje przetrwać dziś pojawia się na na tym świecie i jest krucha i nietrwałe no ale wtedy dopóki dopóki jest tym mówią ludzkim życiu najwyższą ożyciu zwierzęcia czy życiu rośliny tak dopóki jest co jest jest wtedy jakby absolutne tak i jako usługi z perspektywy takiej wspólnoty, żeby chciał tak może tak to ujmę jest po prostu czyta narratorka moja 41 ta racja moja ona ona wypływa z takiego poczucia wspólnoty właśnie tych żywych, a przez to śmiertelnych lub dział tak myślę, że to co rzeczywiście bardzo wiele daje tej historii to, że pisze poetka, która staje się prozaiczną płynnie przechodzi między tymi formami wielokrotnie również korzystasz forma akademickiej jako wykładowczyni czy, jakoby krytyczka literacka forma krytycznej, ale tu rzeczywiście każde słowo ma znaczenie forma ma znaczenie wszystko ma znaczenie temat ma znaczenie, bo język też jest tutaj bardzo ważnym wątkiem tej książki język jako dom język, który można jakiś czas zmienić można w kilku domach spędzić życie tu akurat to jest Polski rosyjski francuski i esperanto jako właśnie ten przykład szlachetnej idei, która dziś postrzegana jest jako właśnie taki zamach naiwności na na na możliwości globalne możliwości współpracy międzyludzkiej ty się nie boisz pisać tych początkach, które rzeczywiście miał przepiękną postawę podstawę właśnie w tej wierze zmianę wie, że lepszy świat Zamenhof jest 1 z bohaterów twoje książki, a właściwie ludzie, którzy korespondują w tym języku ludzie, którzy wierzą, że właśnie te wielkie ideały utopijne warte są uwagi warte są tego, żeby poświęcić im siebie to jest niezwykle w przypadku tej książki 2 ciekawe, że posługuje się językiem niezwykle chwalony we wszystkich recenzjach dotyczących tej książki jednocześnie języki jest tutaj narzędziem narzędziem przedmiotem i podmiotem i bohaterem, skąd to esperanto czy to jest też jakiś jedne twój wątek autobiograficzny rodzinny rozumiem, skąd francuski, bo tam pojawiają się studia literackie oczywiście rozumiem, skąd na wielokulturowym Podlasiu polskim rosyjski esperanto też oczywiście ma tam swoje korzenie, ale zdecydowała się naprawdę sporo temu wątkowi poświęcić miejsca jest co nie to tu nie ma żadnych, a żadnej osobistej historii zatem tylko no i by ja po prostu uważam, że to jest Super ciekawe tak i ponieważ ta moja powieść rozgrywa się na Podlasiu i Zamenhof jest dla mnie z Białegostoku tak pochodził z Białegostoku uważałam, że po prostu warto o tym, napisać, że warto przypomnieć o tym, że mieliśmy takiego wspaniałego Zamenhofa i ich, że taka zupełnie niesamowita idea, która rozprzestrzeniła się na cały szlak esperanto istnieje na całym świecie, że ona pochodzi z Białegostoku, bo mi się wydaje, że po prostu mało, kto o tym wie więcej na zrzeczenie się chciałam opowiedzieć się wydaje Super ciekawe, a jeszcze dziś podróż wrócę do takiej naiwności się też kontrakt Acta, którą w które, która jest takim takim pomysłem powiedzmy może być bardzo naiwnym na innym nie na nowo tak z 1 strony oczywiście nie ma także rzesze stało się tak, żeby rzesze ludzi posługiwało się językiem esperanto tak jak sobie to za mało być może nie wiem wymarzył no ale z drugiej strony wszędzie na świecie ten język istnieje ludzie i ludzie zaprzyjaźnili się korespondowały odwiedzali się tworzyli jakieś więzi społeczne poprzez język esperanto, wierząc w to, że ten język właśnie będzie takim pomostem między kulturami między tożsamością ami bardzo się podoba to co esperanto miało symbolizować właśnie ten to taką wspólną taką przestrzeń niczyją rada jest bez armii jest bez państwa nie bez instytucji, które stoją na straży czystości jakieś wieś to system radiowej, tak więc się wydawało absolutnie wspaniały, a teraz Okaj dobrano nie był tak skuteczny esperanto jak angielski, które w świecie korporacyjnym się tak zdominował przyjął już mówimy teraz już dominował, ale całe to myślenie w kategoriach efektywności jest korporacyjnej już jest już jakoś tę część tego myślenia, który dla mnie stanowi problem tego naszego momentu tutaj troszeczkę zmienię temat, ale ostatnio często słyszy taką taką taką mantrę że, a indywidualne nasze wysiłki na rzecz ochrony środowiska są zupełnie pozbawione znaczenia, bo to czy będę sortować śmieci czy ja nie chcę teraz do samolotu tak nie ma żadnego znaczenia no i ja tego myślenia bardzo lubię, bo ono także ja też uważam, że potrzebujemy rozwiązań systemowych, ale z drugiej strony 1 żółw morski i umiera z powodu 1 reklamówki tak i takie myślenie, które mówi, że wyrzucenie reklamówki czy nie wyrzucenie nie ma znaczenia, gdyż takie myślenie, które podbija, które których, które nieświadomie zupełnie zakłada, że warto zrobić tylko to co jest wydajne i dla mnie to myślenie kategoriami i wydajne w oczywisty sposób szybkiego radzenia sobie cha 2 do bezprawia bez broni błyskawicznej weryfikacji właśnie tak tak tak, a i właśnie 4 rzeczy, które robią moi bohaterzy są nie w 2 i zdrowie nie wydaje to jest wymierna i tak niewymierne tak jak tutaj staje po po stronie właśnie utopi wierzycieli, którzy stronią od poglądów, które są absolutnie koniecznym warunkiem jakiekolwiek zmiany najpierw trzeba coś uwierzyć, żeby cokolwiek zmienić zatrzymajmy się śmierci żółwia Morskiego, bo to jest doskonały moment, żeby przejść do tematu śmierci w swej książce powiedziała o tym, już słuchaczom, że to jest 1 z głównych motywów rzeczywiście ta śmierć przemijanie również faluje historia o swoich bohaterów, ale ona jest opisana bardzo ciekawy sposób to rzeczywiście czuć o spore napięcie niepokój przemijania, ale jednak nie przerażenie śmiercią w jakimś sensie mam wręcz wrażenie, że ta śmierć tak wyraźnie tak często pojawiająca się w tej książce ona pozwala się z nią może nawet oswoić tutaj nie ma żadnych tanich oczywiście kołysanek związanych z tematem kresu naszego życia tu jest raczej właśnie przybliżanie oddalanie przybliżanie oddalanie taki wpadamy w taki trans zwyczajne ością zwykłość tym co po prostu jest na co nie mamy wpływu zatrzymajmy się na chwilę przy tej śmierci był twój zamysł, dlaczego tak dużo w tej książce zwyżce, dlaczego jest tak dużo no bo po prostu życia też dużo, a no, ale tak jak już mówiłyśmy tak jak już mówiłyśmy każdy no na życie jest śmiercią po prostu po prostu nierozerwalnie splecione tak nie da się oddzielić jest też duży błąd, który tak ta nasza kultura popełnia jak sądzę, oddzielając życie od śmierci tak i przez to, że żyjemy w takim przeświadczeniu, że złudzeniu, że nie umrzemy, że nasi najbliżsi nie umrą NATO potem czujemy tę po prostu paniczną trwogę tak na samą myśl o o nieuchronności śmierci taktycznie to jest śmierć to jest nieuchronne wszyscy przemianę i i jakości wiele, więc droższy bardziej naturalne wydaje się żyć z tą świadomością, że nie mają świadomości nie wydaje się kompletnie depresyjne, że spełnią, jakby świadomości swojej swojej śmiertelności to dopiero wydaje się pełne wspaniałe i potencjalnie naprawdę szczęśliwa ludzkie życie tak właśnie z tego dla mnie wynika m.in. na bezsenność tego czasu naszego jak on nie do właśnie z tego, że że, że noszą takie wyjątkowe i jakoś ograniczony dla mnie wmyśleniu o śmierci nie jest nie jest nie jest takim myśleniem depresyjny no po prostu nie wiem to nie koniec świata tak to mój koniec nie koniec świata i jakoś ja ja w tym odnajduje ulgę czy jakiś rodzaj spokoju także właśnie na szczęście nie jestem pępkiem świata i tutaj nic się szczególnie wielkiego nie stanie w momencie kiedy, kiedy ja umrę i ziemia zagospodaruje moją reguły no zgodnie z pierwiastki będą krążyć dalej, gdy zaś na krok dalej po prostu gdzieś i w tym sensie też nic nie kończy prawda tylko znów tylko tylko po prostu ulega zmianie i te zmiany przeżywamy zmianę w różnych momentach też w trakcie życia i to na pewno nie jest łatwa lekcja taka lekcja, żeby próbować nie sięgnąć do tego co mamy nie trzymać kurczowo, bo tak czy inaczej tak czy inaczej zmiany są są nieuchronne tak utrata jest nieuchronna, ale też razem z utratą przychodzi coś innego przychodzi przychodzi ich otwartość na na na coś nowego miejsca na coś nowego i i tak starałam się tak starałam się o tym, napisać poza tym jestem jeszcze w tym kontekście jego osobistego, jakim mojej osobistej żałoby, która która, w którą też używałam podczas pisania no oczywiście cały bardzo szeroki kontekst przyrodniczy, który też wprowadza nas pewien trans, bo to nie są te znane nam opisy przyrody jest zupełnie innego rodzaju wrażliwość jest właśnie ta Eco poetyka jest też miłość miłość twoja osobista osób za którymi tęsknisz, ale też miłość bohaterów miłość między bohaterami mamy dla państwa egzemplarze książki, które dzisiaj mówimy powieści pod słońcem prosimy o maile na adres dla was małpa to kropkę FM dla was małpa to kropkę FM komu Julia szczególnie polecasz lektura swojej powieści o, ale nie tylko czwartym pytaniem w ja w ogóle krępuje się komukolwiek polecać niektóre powiedział polecam wszystkim, którzy patrzą RO Th trzeba ją ukojenia moim zdaniem to jest rodzaj kołysanki egzystencjalnej jak zły, że słyszy o tym, słyszę mam taki mam taki od słuch od czytelniczki Czytelników, że ta książka uspokaja jest wyniszczająca, że uspokajająca, że mimo, że nie unika trudnych tematów absolutnie tak tak słyszy natomiast oczywiście oczywiście ja po prostu jestem wzruszona i wdzięczna jeśli ktokolwiek z państwa pani na taki pomysł, by z spędzić 1,5 dnia z części napisały też ponad 400 stron z uczestników już zajmuje tyle czasu ludzkiego kłopot, ale jeśli ktoś będzie miał ochotę to będzie bardzo miło jeśli ktoś państwo ma potrzebę ukojenia i korzystania z przepiękną literaturą przeciw przepięknym słowem to polecamy jeszcze raz przypominamy adres mailowy dla was ma Apator kropkę FM, a ja już bardzo dziękuję za rozmowę w tej części wieczoru naszym gościem była Julia Fiedorczuk pisarka poetka krytyczka literacka tłumaczka wykładowczyni orędowniczka Eko polityki i Eko krytyki Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: WIECZÓR - HANNA ZIELIŃSKA

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Black Weeks w TOK FM Premium to 60% zniżki na wszystkie pakiety. Podcasty i Radio TOK FM bez reklam w najniższej cenie w roku! Poznaj nowy pakiet "RAZEM" dla 3 osób.

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA