Jednostka specjalna "GROM" i jej sportowe oblicze. Skoki spadochronowe

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

przy niedzieli o sporcie siedzieli w sporcie Przemysław Iwańczyk kończą się państwo ponownie jak państwo słyszeli w naszym poprzednim wejściu dopatruje się sportowych aspektów uczestnictwa te z przywileju bycia żołnierzem jednostki specjalnej GROM to wszystko przy okazji jubileuszu trzydziestolecia powstania tejże właśnie kolejny nasz gość Arkadiusz Majewski dzień dobry dzień dobry były grobowiec, ale także skoczek spadochronowy, który zaimponował z pewnością państwo Rozwiń » podczas naszej rozmowy przeprowadzonej wiem kilka grup kilka miesięcy temu, kiedy mówiliśmy o swoim rekordzie świata tak to było zdaje się pod koniec października albo na początku listopada właśnie po moim rekordzie Guinessa w najwyższym skoku spadochronowym na świecie w tandemie wtedy nawet tak niezbyt chętnie właściwe być może nie było okazji opowiadać o tym, czym się zajmuje od swojej pasji spadochronowej natomiast ceną ani słowa o tym, że jesteś byłych gromowców to jest także obowiązuje tajemnica 4 to jest nie wiem zasada każdego z was osobno z osobna po prostu albo wyjściem do szerokiej publiczności, by zachować tylko dla siebie waszą przyszłość bez wątpienia była po pierwsze, godna podziwu po drugie, interesująca, a po trzecie pewnie wiele nas kosztowała ogólnie staramy się nie mówić o tym, zresztą tak no nie chwalimy się akurat w moim przypadku to było także wypłynęło to podczas mojego pierwszego rekordu 2014 roku, kiedy z 2 kolegami w ramach projektu Polska strata sfera ustanowiliśmy rekord Europy w najwyższym skoku spadochronowym formacją 3 osobową i wtedy byłem jeszcze w służbie w jednostce i tak naprawdę TESKO udział w tym moim rekordzie to było nie tylko bicie rekordu, ale również to były skok doświadczalne z dużej wysokości dla mnie jako dla operatora jednostki GROM oraz instruktora spadochronowego co to znaczy być operatorem jednostki GROM być operatorem to znaczy pracować w zespole bojowym w grupie Szturmowej oczywiście no jest odpowiednia droga do tego jak gdyby no może w jednostce jest, żeby pracować w jednostce elementach logistycznych no nie jest może aż tak bardzo trudno się dostać natomiast, żeby zostać operatorami i pracować w zespole bojowym to ta droga jest dosyć długa ciężka no dobrze to zapytam inaczej jak elitarne jest ogromne wąskie to grono żołnierzy, którzy są ogromnie czynnej służbie jednocześnie ilu jest jeśli chodzi o to jest trudne pytanie, ale operatorów nie jest zbyt wielu rozumiem, że to dlatego konieczne swojej wypowiedzi też wynika z zasady, którą sobie powiedziałem prawdę znaczy to jest jak o liczbach to nie mówi się, bo to jest ogólnie bezpieczeństwo operacyjne, więc my też mamy szacunek do kolegów, którzy są aktualnie w służbie i po prostu niektórych, że tak się nie wypowiadamy na to, że teraz przejdźmy do tych wątków sportowych wszak jesteśmy w audycji sportowych, by opowiedzieć co nieco naszym słuchaczom czy tak naprawdę służby w GROM-ie to jest służba sportowa także myślę, że to jest bardzo bardzo powiązane, dlatego że tak naprawdę przejście selekcji to jest to trzeba być bardzo dobrze przygotowany właśnie pod względem sportowym, bo to są zaczyna się od testu jest tak naprawdę 10 dyscyplin którymi trzeba się zmierzyć trzeba mieć bardzo bardzo dobre wyniki w tych konkurencjach jest taki klasyczny dziesięciobój olimpijskiej czy ogólnie to są różne to są różne konkurencje powiązane właśnie ze służbą w jednostce to jest wpływanie pływanie pod wodą skok wysokości dowody to jest bieg na 3000m bieg na 100m podciąganie na drążku uginanie ramion na poręczach wejście publicznie brzuszki na 2 minuty, więc to jest jakby takie kompleksowe sprawdzenie kandydata do służby zostały przyjęte do Gromu od razu poprzez selekcję czy miał kilka podejść ja osobiście miałem kilka podejść, bo gdzieś tam ten sport w moim życiu był cały czas obecne zaczynają się z tą swoją przygodę ze sportem w związane to było gram w piłkę nożną piłka nożna troszeczkę czasem bywa kontuzji akurat miał takiego pecha, że miałem kontuzję stawu skokowego i troszeczkę ta kontuzja cały czas nie przeszkadzała żeby, żeby przejść tą drugą część selekcji to część górską, kiedy tak naprawdę tutaj bardzo dużo jest takich konkurencji marszowych w zasadzie całą lekcję trzeba przejść to moje lekcje z tego co pamiętam to w ciągu 6 dni przeszliśmy w górach ponad 200 km, więc to jest dosyć duży wyczyn, więc w moim przypadku było także troszeczkę te kontuzje przeszkadzały natomiast pewne mamy pewny momencie sobie powiedziałem, że to spróbuj jeszcze raz, że to będzie moja ostatnia próba skontaktowałem się wtedy z lekarzami sportowymi centrum przygotowań olimpijskich w Spale tam lekarze właśnie, którzy przy pracy z olimpijczykami pomogli mi wzmocnić tę nogę po tej kontuzji no i to już, gdyby to kolejne podejście było sukcesem dla mnie i ile osób bierze udział takiej selekcji, kiedy dokonywana jest ta selekcja właśnie ale, ale rywalizujecie sportową no akurat w moim przypadku to jakby tą pierwszą część tej konkurencji 10 konkurencji sportowych, o których wcześniej mówiłem to z tego co pamiętam to było ponad 100 kandydatów ostało się was w góry pojechało nas 7070 parę osób natomiast finalnie selekcję przeszło 14 osób to jest elita można można tak powiedzieć natomiast no jak ktoś tutaj ma jakieś cele postawione w życiu się do tego przygotowuje ktoś jakiś tam poziom sportowy trzymano tak nie do końca uważam jednak to jest takie poczucie rzeczywiście elitarność, ale też przejście tej selekcji nie jest czymś takim, czego się nie dało zrobić, jeżeli odpowiednia motywacja odpowiednie przygotowanie do tego to myślę że, że jest duża szansa, że duża szansa jest, żeby to ukończyć sukcesem jak bardzo sprawności sportowe przydaje się później podczas już pracy w jednostce pracy służby, bo myślę, że wciąż traktujecie to jako powołanie bardziej niż jako taką no etatową robotę jest bardzo ważna cały cały czas ten sport jest jest potrzebny jest obecny jest obecny w służbie no podobnie jak w innych jednostkach zaliczone egzaminy z wychowania fizycznego natomiast normy dla nas dla operatorów z jednostek specjalnych są najwyższe to jest jest jest taka tabela tych właśnie testów którzy, który 1100m tak zapytam czy niema akurat później nie ma już biegu na 100m jest bieg na 3000m to jest jakby tak jest test wytrzymałościowy w jakim czasie pokonały 3000m mamy też moja życiówka to jest 920, ale to jest stroju sportowym natomiast za 307 km średnio tak tak tak tak wychodzi natomiast w mundurze z bronią to moja życiówka jest 10 minut treść 9 sekund wiem, że są bardzo wstrzemięźliwy w opowiadaniu o swoje służby, ale można ciągnąć się tak jak twoich kolegów udaje się naciągać ich rozmowach dla naszego niedzielnego magazynu ilu z tych osławionych misji były ja ogólnie spędziłem w strefie wojny ponad 2 lata to sumarycznie było 5 misji, w którym w, której z nich sport przydał się najbardziej myślę, że każdy w każdej sprzedawał, bo zdarzało się, że to były już mieliśmy jakieś długi marsz jakieś podejścia taktyczne, więc tych było to bardzo potrzebne szczególnie w Afganistanie, kiedy to teatrem, jakby działań są góry góry wysokie, więc na pewno ta kondycja jest bardzo potrzebna to będą wracać teraz stok naszej rozmowy pozwolić w rozmowie z Naval m.in. też poruszyłem ten temat natomiast chciałbym, żeby też zapytać o to w jaki sposób można wykorzystać wasze doświadczenie nie tylko umiejętności sportowe nie tylko umiejętności wojskowych takie jak precyzyjne strzelania są też mamy wiele wspólnego ze sportem na potrzeby współczesnego sportu, lecz powiem, o czym myślę reprezentacja Anglii rugby, przygotowując się do Pucharu świata została wysłana na tradycyjne zgrupowanie jak to miało miejsce przed poprzednimi pucharami tylko została wysłana na Kamp do jednostki specjalnej brytyjskiego wojska i tam przez blisko 2 tygodnie przechodzili poszczególne etapy szkolenia co miało na celu tyleż utrzymanie ich w reżimie sportowym czy też to wzbudzenie tych elementów lojalnościową nie wiem jak jak nazwać cech wolicjonalnych to Thomas swoim zdaniem Polski sport powinien skorzystać myślę myślę myślę, że także tutaj jak i doświadczenia można czerpać z obu stron jak gdyby tutaj my od profesjonalnych sportowców z różnych dyscyplin myślę, że oni również jak może bowiem na przykładzie spadochroniarstwo, bo to jest mój taki konik moje hobby ja w ogóle byłem szczęściarzem, bo w pewnym momencie właśnie podczas mojej służby w jednostce z racji tego, że byłem instruktorem spadochronowym zarówno wojskowym na początku później cywilnym mogą połączyć tak naprawdę służbę z hobby, tak więc to wg tego powiedzenia, że róbta, co kochasz to nie, a nie będzie musiał pracować, więc w moim przypadku to, że tak się właśnie ułożyło to było i to było fajne ja tych skokach spędzałem bardzo dużo czasu w pewnym momencie właśnie przyszły te rekordy to jest 2014 rok ten projekt Polska to sfera i do tego projektu zostały zaproszone właśnie, dlatego że miałem doświadczenie w skokach wysokich z jednostki i tam mieliśmy taki Team 3 osobowy z Tomkiem Witkowskim z Tomkiem Kozłowskim tak naprawdę doświadczenie każdego z nas i umiejętności były jak gdyby nieodzowne żeby, żeby ten rekord zrobić, bo to był skok akurat grupowy formacji trzyosobowej później po rekord 0202. mój rekord rekord Guinessa z najwyższym skoku w tandemie Amerykanie poprosili właśnie mnie organizację tego rekordu, bo dowiedzieli się moich doświadczeniach co wcześniej robiłem i dla nich to była siódma próba podejścia do tego rekordu to to była siódma próba oni wcześniej próbowali w stanach Zjednoczonych w Kanadzie w kwestii w Dubaju i nigdzie nie mogli tego rekordu zrobić jak byłem ich tutaj taką ostatnią szansą no i z zorganizowaliśmy tych zorganizowaliśmy ten ten projekt w Polsce się udało, więc ja, tym bardziej byłem szczęśliwy, bo zaczynałem jako kierownik tego projektu, więc tak organizacyjnie zależało mi, żeby ten cel końcowy osiągnąć później jakoś tak to wszystko potoczyło, że kierownika projektu zostałem skaczącym Boru jakoś tak los pokierował, że Ameryka amerykański instruktor tandem pilot, który miał skakać jeździmy musiał wrócić do Stanów, bo jego ojciec zachorował no ja pytałem proszę o 2 kolegów otoczy mogliby w tym rekord 10 działaczy mogliby wskoczyć oczywiście byliśmy byli koledzy z jednostki natomiast nie mogli byli zaangażowani winny zadania no i w ciągu 2 tygodni musiałem po prostu się przedstawić kierownika projektu nas na znaczącego no i wszystko się udało cały projekt odbył się bezpiecznie, więc tutaj byłem podwójnie szczęśliwy, że to akurat ja ten rekord wykonanymi, żeby się zakończył bezpiecznie, więc te nasze takie doświadczenia z jednostki jak najbardziej mogą być przekładane do sportu no i tutaj no akurat w tym przypadku do bicia rekordu świata, więc no, ale można go motywacyjnych nie wiem będą pewnie też jesteście znakomity mówca ami z bagażem waszych doświadczeń na wszelkiego rodzaju nie wiem zjazdach grupy, które opierają swoją działalność właśnie na takim braterstwo dobrze pojętym także w tym sportowym myślę, że to jest także, że tutaj, że my jak gdyby w tym sporcie jak gdyby nie znamy łatwe jako operatorom później byłem operatorom osiągać tak te końcowe cele, bo mamy jak gdyby taką zniesienie zbudowaną motywację to się wydaje, że to jest bardzo ważne, bo sportowcom tak jak obserwuję, że brakuje tego brakuje im tego nie niektórym nie, ale być może być może tak tak tak być pewny będzie dochodzić do jakiegoś tam progu swoich możliwości no i później może się okazać się to, że to ten ostatni krok może być właśnie ta motywacja dziękuję bardzo, za rozmowę Arkadiusz Majewski był moim państwo gościem dziękuję bardzo, były grobowiec sportowy rekordzista świata bohater wpisu do księgi rekordów Guinessa tak tak się mówi rekordzista Guinessa po prostu tak tak tak dokładnych informacji o informację wracam oczywiście będziemy kontynuować ten temat Zwiń «

Jednostka specjalna "GROM" i jej sportowe oblicze. Skoki spadochronowe

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: PRZY NIEDZIELI O SPORCIE

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 03:00

Najnowsze Podcasty

Podsumowanie tygodnia, a w nim strach na prawicy i tragedia w Ukrainie

Jak reporter odnalazł się na Instagramie - czyli o tym, co się działo wokół gatunku po 2010 roku (cz. 2)

Czym się kierować przy wyborze szkoły ponadpodstawowej?

Co lekarze po studiach medycznych w Polsce wiedzą na temat aborcji?

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL