REKLAMA

Łódką nie tylko przez morza i oceany. O podróży katamaranem z Francji do Polski. Rzekami ...

Weekend Radia TOK FM
Data emisji:
2020-08-08 21:00
Prowadzący:
Czas trwania:
49:17 min.
Udostępnij:

O swojej przygodzie z jachtem opowiada Stanisław Pisarek, podróżnik, wydawca, twórca i właściciel wydawnictwa Stapis.

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
dobry wieczór państwu Ewa Podolska dzisiejszym programie z cyklu Opowiedz mi swoją historię moim gościem jest Stanisław Pisarek dzień dobry dzień dobry podróżnik wydawca twórca i właściciel wydawnictwa sta PiS jak powiedział przed chwileczką osobie poszukiwacz przygód i właśnie takiej przygodzie porozmawiamy i nie będzie budować jesteśmy na pani pani dlatego po prostu powiem były już w naszym radiu raz była to okazja rozmowy o książce o wyprawie małe kantory jak Rozwiń » przekręciła teraz tytuł dobrze wyprawa ma sąd, a później opowiadały swojej drodze życiowej, która zainteresowała, a teraz o letniej przygodzie zaraz przypomniały się piosenka ty zapomnisz letniej przygodzie, ale o tej przygodzie we śnie tak szybko nie zapomnisz, bo mają też miała inny charakter niż ta dotycząca piosenki moja była absolutnie inna, chociaż też dotyczyła kobiety łódki wódka jest rodzaju żeńskiego tak się złożyło, bo tak w życiu czasami składa, że absolutnym przypadkiem nie wiem w ogóle w jaki sposób stałem się posiadaczem jachtu pełnomorskiego, który stanie nie jest tak nie pozwolę co trzeba powiedzieć jak stała się posiadaczem jachtu pełnomorskiego nawet nie tyle jacht katamaran, ale katamaran też jest miastem mianowicie Anglik będący właścicielem tego jachtu 4 lata temu wypłynął z Anglii z zamiarem spędzenia wakacji w Europie, bo słyszał dużo wspaniałych kanałach o drogach wodnych Europy środka Europy zachodniej Francji Belgii i postanowił przepłynąć sobie przez kanał ma potem przez bliska je wpłynąć na morze Śródziemne morze Śródziemne dopłynąć do Marsylii w Marsylii położyć maszt położyć maszt po to, żeby potem Bud budżet dla was duży ładny katamaran to, żeby tą Łodzią przepłynąć kanał no i udało mu się znaczny kawałek wpłynąć w głąb lądu blisko miejscowości Rosji silnik 4 lata temu się zepsuło jak mu się zepsuł tak przyjechali do niego zdemontowali ten zepsuty silnik wrócił z tym silnikiem do Londynu autka została, ale wrócił do Londynu to stracił chyba chęć przeszło przeszło mu chęć dalszego płynięcia, bo rzeczywiście płynięcie tymi kanałami na tym odcinku zna to, czego doświadczyłem, o czym powiem za chwilę nie jest łatwe, a jakich przyczyn opowiem to jest zostawił tę łódkę i w pewnym momencie ona dla niego stała się już bardziej kłopotem problemem odpowiedzialnością niższy niż chęcią niższy niż z czymś co kojarzyło mu się z przygodą czy chęcią dokończenia tego rejsu tymczasem w międzyczasie, a dokładnie w zeszłym roku mój kolega, który także budował sobie katamaran w Gdańsku postanowił przerzucić pani ma dużo czasu jest dziś jest człowiekiem wolnym ma dużo czasu postanowił przerzucić sobie go właśnie drogami śródlądowymi z Gdańska do Marsylii, a ponieważ to katamaran i płynącymi do tymi drogami śródlądowymi z ciekawością wypatrywał katamaranów nie ma praktycznie w ogóle dlatego katamarany to nie są jednostki śródlądowe wody śródlądowe są dedykowane specjalne łódki innym kształcie nie niehandlowe całkowicie inny typ uprawiania żeglarstwa żeglarstwo śródlądowe, a w związku z tym, kiedy zobaczył minister o sile gry pisze się lan Gres ląd we Francji to jest jakiś linii prostej 100 km na południe od nacji zobaczy łódkę przetrzymywano przy brzegu stojącą bezpańska no to natychmiast przy niej przez umowę, żeby ją sobie dokładnie oglądać, że było to w tym miejscu w miejscowości ląd to po prostu mają dużo czasu został sobie tam dlatego miejscowe sama w sobie bardzo ładna i przez 3 dni jego relacje facebookowe nie tylko dotyczyły miasteczka, ale przede wszystkim rozpływał się na to łódkę kojarzone jako fachowiec od katamaran w sam sobie katamaran wybudował też pełnomorski zachwycał się katamarany tym że, a ten katamarany katamarany produkcji angielskiej seryjnym produkowanym 40 lat temu, więc jest taki młody przez taką stocznie w Londynie i rzeczywiście fajny i mojego kolegę zauroczyło to, że on stoi bezpańsko 4 lata czwarty teraz będzie teraz był czwarty, więc kiedy 3 lata czysto bezpańskie ktoś mu to powiedział, że tyle czasu ustach tak mu powiedziano tam taki port jest daleko taka Marina i nikt nie wszedł nawet na pokład tej wódki on częstemu tutaj ze starego, gdyby ta łódka stała w Polsce zresztą tak bezpańsko to byłaby rozszerzona zdewastowana zniszczono być może utopiona w ogóle, a tymczasem nikt nie wszedł nie zdjął nawet śrubki szekli kawał Kaliny odbijać się po prostu tak jak stała tak zostawił Anglik została ta łódka ja bym się już tak nie mogę wytrzymać jego pełnych podziwu opisów nad sprzętem nad kształtem budową tego atamana mówi Piotr to przecież tam kartkę jego kupie on mówi, ale strachu, ale tam nie ma szans, bo tutaj nikogo nie ma tak jak i mówiąc ci szkodzi przyklejonej przykleiło przykleił kartkę, że kupię ten katamaran mój adres e-mail to był lipiec zeszłego roku z końcem września istotnie zarząd dostał maila z Londynu cześć słyszałem, że chce skupić majątki tobie żyją ich no ja słowa słowa ostatecznie w listopadzie Anglik przysłał mi klucze do tej łódki, a droga łódka taka była w tajemnicy nie tak autka generalnie nie jest tania, bo to jest dość no to jest ładny katamaran dobrze wyposażony natomiast ona była fatalnym ona jest fatalnym stanie one żeglarskie w pełni sprawne natomiast 3 lata stanie tam spowodowały, że może wymaga dużo duża ingerencja przypomina dom do remontu dom w tym trzeba umieć wymienić instalacje elektryczne w tym trzeba położyć nowe wykładziny na podłogach czy nawet podłogi także sporo będzie przy pracy, ale skończyło się także w listopadzie Anglik przyszło mi klucz no ja pod koniec listopada zeszłego roku z kolegami z żeglarzami fachowcami pojechałem tam mówi będzie przygoda najwyżej wrócimy oglądamy zobaczymy jak ta łódka wygląda, jeżeli się okaże, że jest fajne no to bierzemy i okazało się, że jest fajna w związku z tym kupił miała Anglika stałem się właścicielem w styczniu lutym marcu tego roku zajął się tymi sprawami formalnymi czy zarejestrowała wódkę w Polsce utrzymają nazwę nazwa co ciekawe jest była bardzo znamienne dlatego pan po angielsku Fluker słowo lukę w tłumaczeniu na język Polski oznacza czyta się plik na język Polski oznacza szczęśliwy traf Fuks Fart przypadek i szczęśliwy przypadek mając utrzymałem tę nazwę łódka dalej nazywa się lukę po polsku może nie do końca ładnie brzmi, ale wiem co się za tym kryje nie chciała znieść Anglikowi nazwy, bo ewidentnie się cieszy, że ta łódzka to starszy pan bardzo, że ta łódka ma szansę znowu żyć dzięki mnie dzięki tej transakcji, bo się, że będzie on wiedział co zrobić nie wiedział w jaki sposób wciągnąć ściągnąć z powrotem do rangi samemu musieli chciało to starszy pan i nagle sprawę z nieba, że uratuje tego lukę tę lukę tę Łódź ten katamaran na planowane w tym roku mają pojechać po lukę, ale Korona wirus z Vive czy wszelkie plany i dopiero w momencie, kiedy zastanawiałem dość misternie zrobiony centa, bo chciałem zrobić sobie takie etapy wiedziałem, że podróż do Polski potrwa co najmniej 4 tygodnie łódka szeroka ma prawie 420 szerokości w związku z tym transport lądowy byłby możliwy, ale bardzo trudnej bardzo drogi, a ja chciałem połączyć z przygodą pomyślałem sobie, że w takim razie przywiezienie tej wódki przepłynięcie to łódka będzie po prostu przygodą dużej klasy podzieliłem sobie wszystko na etapie wszystko było przygotowane ludzie mieli wstępnie przygotowane urlopy, ale Korona wirus zniweczy wszelkie plany i w momencie, kiedy ostatecznie na szczęście 15marca, bo 15czerwca bodajże otwarto granicę to ja już spontanicznie już nie czekając w Polsce widziałem najbliższego kumpla, który miał czas i pojechaliśmy z okrętów wali się na naszej wódce Jakub wcześniej silnik przywiozłem z Polski zainstalowaliśmy to wszystko popłynęliśmy jak ta trasa miała wyglądać tak by dać naszym słuchaczom wyobrażenie łódka stoi na kanale tak wyjściowo, ale jak, gdzie potem kanał rzeka jak tego trasa do Polski jest skomplikowana jest wiele wariantów dlatego, bo tym my o tym nie wiemy dlatego, bo w Polsce praktycznie rzecz biorąc z wyjątkiem Mazur kanału bydgoskiego nie mamy kanału rzeki Polska nie wykorzystuje potencjału dróg wodnych cała Europa nam cała może nie cała Niemcy Francja całym bene LUKS są po prostu bardzo skanalizowana ja nie liczyłem tego, ale podejrzewam, że we Francji kilka tysięcy km kanałów to są kanały budowane jeszcze w dziewiętnastym wieku jeszcze za czasów Napoleona niby nasz kanał bydgoski jest starszy, ale tylko na nich poprzestaliśmy natomiast tam konsekwentnie realizowane budowy tych kanałów także możliwości jest bardzo wiele te kanały są budowane albo wzdłuż rzek mniejszych takich jak rzeka marna np. marne albo budowane są wzdłuż wielkich rzek bądź wykorzystują wielkie rzeki do tego, żeby nimi płynąć nasza trasa wygląda mniej więcej w ten sposób znajdę kanałem rzeki marne dostaliśmy się do kanału łączącego marne Renem tym kanałem dopłynęliśmy po drodze mając 5 kilometrowy tunel wybudowany jeszcze w dziewiętnastym wieku po drodze po drodze ma mi po drodze mając jeszcze wielką przygodę pt. przepłynięcie pięciokilometrowego tytuł tunelu wybudowanego w głębi górę jeszcze w dziewiętnastym wieku tunelu wodnego nie drogowego tunelu który, który był po prostu kanałem pod podziemnym dopłynęliśmy do miejscowości nacji tam miejsce w finansach płynęliśmy narzeka modele do miasta nacji nie płynęliśmy bezpośrednio do miasta, ale bardzo blisko Rosji i tam płynęliśmy rzek Mozela to może Olą przepięć tam też mieliśmy alternatywy mogli mogliśmy bezpośrednio ponad teren dalej kanałami albo rzeką Mozelą wybraliśmy ten wariant dlatego, bo płynięcie tymi wcześniejszymi kanałami nieprawdopodobna wymęczył, dlaczego wydaje, że tak kanał nie ma po prostu fale nie ma specjalnego nurtu jakaś infrastruktura po bokach płynę sobie równo nie miasta byłoby świetnie, gdyby nie fakt, że w tym roku skoro na wirus ruch na tych kanałach turystyczny jest zdecydowanie mniejszy to nałoży wszy ciepły bardzo marzec kwiecień spowodowało, że te kanały nie prawdopodobnie zarosły zielskiem niosły się płynnie nie było takie łatwe dlatego, bo łódzka nie chciała się przebija momentami myśmy się wieczorami dopłynęliśmy jakiegoś miejsca bardzo cieszymy się czy jutro damy radę przepłynąć ten odcinek jest narodowe mieliśmy kryzysową na rowerku jechałem wzdłuż kanału to się załamywał była tak nieprawdopodobne ilości wodorostów, że czasami jest szerokość wozu wąskiej w kanały są szerokie na 20m 30 nawet, ale czasami szerokość wąskiej wody w wolnej wody wynosiła nie metr kajak się ledwo zmieścił, a nawet może czasami by wniosła musiał ruszać wodorosty myśmy musieli przez to przebić łódką trzeba 2 kadłuby, która ma silnik i wodorosty nam się plątały śruby itd. tak dalej także to było bardzo trudne, a poza tym duża ilość śluz tam pokonuje różnicę wysokości rzędu 200m w związku z tym jest z tą śluz na odcinku na 13 km na odcinku 150 km 580 śluz i też trzeba pokonywać góry w dół ma się pilota śluzy są obsługiwane automatycznie nie ma Ludowego tak jak u nas na Mazurach czy znaczy masz pilota pilot jest taki pilot dostaje się w momencie wpłynięcia w momencie wpłynięcia na dany kanał dostaje się pilota do danego kanału ten pilot ma guziki od śluzy zamkną śluzę i ten ustał dopływ się do śluzy tam są takie czerwone światełka naciska guziczek światełko się zamienia na czerwono zielone, a potem, kiedy śluza jest otwarta na Zielonej można wpłynąć do śluzy śluza się automatycznie zamyka posunięcie, bo są fotokomórki napełnia się wodą albo wypróżnień wody w zależności od tego czy idziemy w górę czy był i chwilę otwiera się druga brama śluzy możemy wypłynąć w dalszą część kanału w związku z tym było to naprawdę trudne długotrwałe także dopłynęliśmy do tego pensji pojawiła nam się w końcu rzeka muzea duża rzeka Mazela to powiedzieć już nie już nie płyniemy kanałami francuskimi płyniemy tą rzeką, bo mamy dość i rzeczywiście trwało to wracający do kanałów czy i otoczenie czy płynie miasteczka są po drodze ładne otoczenie, bo też pojęcie kanał jest dla mnie takie troszkę smutno Abby zastanawia się jest życie w takiej wodzie oprócz tego zielska oprócz tych wodorostów, o których mówisz ludzie pływają barkami po kanałach to jest forma spędzania czasu tym mówi ciężko było no bo wodorosty itd. gdyby tych wodorostów nie było spodoba być taka forma turystyki pływanie barką po kanale jest absolutnie fantastyczna dlatego, bo rzeczywiście te kanały łączą małe miasteczka łączą większe miasta także widokowo np. przepłynie kajakiem polskimi rzekami to bardzo często jest także z prawej z lewej strony z pozycji kajaka czy bardzo niskiej dziś w zasadzie tylko ściany zieleni i więcej rzadko widzi się coś więcej np. na czarnej Hańczy dziś lasy trochę, kiedy są, kiedy są zbocza po prawej lewej stronie rzeki tutaj natomiast po pierwsze, siedzimy na dużo wyższej wc, która ma przecież co najmniej metr nad poziomem wody po drugie, kanał też jest wysoko nie jest otoczony jakimiś ziołami tylko zdarza się, że kanał jest powyżej otaczającego ziemi otaczającego powierzchni gruntu, więc jest ciekawy jest ciekawa roślinność woda w kanałach francuskich była bardzo czysta być może to uboczny efekt tych wodorostów, które tam po prostu tak ładnie czyszczą wodę towarzyszyło nam ciągle pukanie żab zasypiali my przy takim chórze ptaków ptactwa wodnego żabi, że to naprawdę był bardzo miła czysto bardzo często bardzo miło bardzo fajnie w nocy się płynie zmienienie niepoważne można pływać w nocy, choć śluzy są zamknięte także od nas odcinek między śluzami można płynąć w nocy, ale śluzy są pozamykane śluzy pracuje od godziny ósmej rano do godziny osiemnastej koniec 10 godzin już koniec śluz nie otwarta śluza człowieka dalej nie puści w związku z tym myśmy pokonywali dziennie tak maksimum 1518 śluz, bo odcinek między śluzami przybywało w miarę szybko, chyba że na bardzo trzymały wodorosty, ale był taki mamy ze wzrostu było tak duże, że mimo, że ja miałem silnik manetkę silnika na maksa, żeby ja patrzę, a brzegiem brzegiem kanału dotąd wszystkie kanały mają bardzo ładne ścieżki spacerowe rowerowe wszystkie te wszystkie te to bardzo ładna infrastruktura do spacerów do do rekreacji i patrzeć taki pan starszy z laską będzie szybciej niż płynę w osobie wtedy obraziłem ten ogrom km, który niedzieli od Polski od tego mojego portu docelowego, gdzie chciałem zawieść wódkę chcę zawiść ludzka remontu notę popsuł się załamałem, bo 2000 km przede mną Japonii z prędkością 2 na godzinę 1000 godzin podzielić przez 8 dziennie to ona ładnie to w przyszłym roku skończy się spotykaliście spotykali się barki turystyczne już znacznie mniej niż normalnie byłoby ludzi, którzy płynęli spotykaliśmy w marinach niż, gdzie się zatrzymywaliśmy był bardzo serdecznie my byliśmy łódką nietypową, bo tak jak mówiłem wcześniej to są barki to są młodzi, gdy chowano do kanałów albo do takiej żeglugi śródlądowej natomiast myśmy mieli katamaran morski z położonym masztem wyglądający bardzo drapieżnie taka drapieżna łódka i budziła zainteresowanie i wiele rozmów i fajnie wraz z wody na całym świecie jest życzliwy pomocny to co było widać np. przy sumowaniu przy odchodzeniu przy rozmowach podchodzili oni do nas my do nich częstowali różne narodowości mimo kwot mimo zrazy z wujka spotykaliśmy Anglików Szwajcarów Belgów Holendrów Niemców tak Polaków nie, ale to już był przecież praktycznie czerwiec lipiec prawda w kwestii Korona wirusowe zostały mocno rozluźnione ten ruch turystyczny się zacięło, chociaż wszyscy mówili, że znacząco mniej budek niż było w każdym sezonie, ale rozmowy były bardzo serdeczne np. taki Szwajcar podszedł do nas poza taką dużą barką z 1917 roku czy bardzo starą przerobioną na dom mieszkalny to kiedyś była barka służąca do transportu towarów długa na 25m szeroka na prawie 5, bo tamte kanały mają wąskie śluzy śluzy na arenie na Mozeli są olbrzymie to są śluzę szerokości 15m nawet natomiast na tych kanałach wewnętrznych nie tych największych to śluzy mają szerokość 5m, więc on ledwo się jeszcze tak miał wielką barkę przerobiono na piękny dom mieszkalny z ogrodem z ogrodem z przodu względem z tyłu, bo 255 to jest 125m² powierzchni pokładu, a przecież tam pod spodem są piętra jeszcze tam także potężny dom bardzo sympatyczny Szwajcar się dowiedział, że płyniemy każdy Polski złapał się za głowę, ale zaraz z kokpitu swojego przyniósł nam podręcznik taki przewodnik po kanale Mid land Canal powiedział ja tam raz byłem mnie to już nie będzie potrzebne już więcej tam nie popłynę, proszę bardzo, macie i do Itaki takie przejawy życzliwości co chwila bardzo miły no i wpływać na rzek Mozela no i co nie żałowaliśmy tej decyzji z 2 powodów po pierwsze, daliśmy się tego, że czekało nas około 90 śluz jeszcze wodorostów na pewno to niby krótszą drogą terenu, bo to było 90 km drenów nacji około 90, a myśmy wybrali drogę prawie 400km rzeką Mozelą, ale ona wychodzi 200km dalej na arenie także troszkę żeśmy wydłużyć, ale niewiele natomiast Mazela nas zauroczyła przepiękna rzeka nawet nie wiedziałem my dzisiaj, ale musi coś powiedzieć ja widziałam model Belki i Mazela wtedy wiele lat temu wydawałam się okresie to, że taką przemysłową bo, ponieważ było to w wieży w Zagłębiu przemysłowym był też ponury dzień to modela w taki właśnie rodzaj takiej brudnego kanału czymś takim się wtedy wydawała Belki konkretnym tamtym miejscu Mazela koło jest po pierwsze, kiedyś też, jaki rzeczywiście były mocno zaniedbane ja zaraz dojdę do Renu to więcej na arenie, a po drugie na początku też w Polsce była zwykła szeroka rzeka tyle tylko, że także w Kanadzie wpłynęła terytorium Francji potem dopuszczaliśmy do trójstyku Luksemburg Francja Niemcy do słynnego Schengen, który podpisana tak ważną dla Europy umowę dla nas też o pominięciu Schengen i pominięcie Luksemburga rzeka płynęła całkowicie po terytorium Niemiec i wpłynęła wpływa w tzw. przełom w gazów i to to było zjawiskowe w objazd do góry góry tak ta rzeka się przez to przebiła narzeka w tej chwili skanalizowane, czyli podzielona na śluzy w związku z tym praktycznie nie ma nurtu ona bardziej przypomina kanał wielki olbrzymi kanał, w którym pływają olbrzymie stumetrowe barki to są wielkie śluzy tak jak mówiłem wcześniej szerokości 15m długości 190m np. takiej śluzy potrafi wpłynąć barka 100 dwudziesto metrowej szerokości 12m, która wozi na jak w sprawie morska i dopóki rzeczywiście nie było tylko gazu narzekano po prostu ładna duża rzeka, którą mieliśmy od wpłynięcia mogliśmy płynąć musieliśmy walczyć z wodorostami silnik nie zakręcą się co chwilę wodorosty nie musiałem nurkować, żeby tam zdejmować to wszystko było bardzo uciążliwe, a to znowu na Mozeli tegoż nie było, a w momencie, kiedy płynęliśmy przełom no to po prostu widoki przebijały wszystko co możemy zobaczyć w Polsce na pewno na przełom Dunajca słynne Tatry słynne słynnych pisaków tuż przed wami płyną po Dunajcu to razy 10, które w, jakim sensie raz 10 gości urok przełomu polega na tym, że jest ciasno właśnie, czyli że płyniemy i pojawia się zakręt jest ciasno i coś się udaje ta rzeka meandruje czas jak ty mówisz, że to jest o wiele szersze to znika ten aspekt nie wiem niebezpieczeństwa tego tego tej rzeki górskiej, która biegnie on jest szeroka i wolna od tradycyjnego no owszem nie ma nurtu do diagnozy nie ma nurtu, ale np. aspekt takiej taka często zagadka, którą flisacy zadają na Dunajcu, a widzi się tam po ludzku tam się rzeka kończy ona popłynie w prawo czy w lewo i w zasadzie każdy mówi sprawa okazuje się nagle Watsona marzyli dokładnie tak samo można sobie zobaczyć dramat jak ona nieprawdopodobnie meandruje, owszem nie ma nurtu to fakt jest szeroko to fakt, ale zbocza z obu stron są bardzo ostra co jest niezwykle piękne również mimo, że to jest dzieło rąk ludzkich to, że te zbocza wszystkie są winnicami nawet na bardzo stromych zboczach sięgających 50 stopni spadku, czyli naprawdę ostra Góra nawet na bardzo stromych zboczach w takich wydawałoby się są nie do przejścia rynków na nogach ci ci wobec działań, bo dziś tak nazwać uprawiają winorośle i z tego powstają pyszne przepyszne wina podobno najsłynniejsze są białe myśmy próbowali białych czerwonych i i wszystkie były smaczne nawet zrobiliśmy taki eksperyment, że kupiliśmy sobie w sklepie wino, a to taka nad jako ciekawostkę kupiliśmy sobie w sklepie winą za 1,5EUR bardzo tanie za 5EUR 3× droższe i za 15EUR jeszcze 3× droższe i potem 1 kolega taki znajomy polewał znajomy mariny no 1 wiedział co polewa kas przed każdym z nas troje nas by mieli się rozróżnić troje z nas było do eksperymentu i tylko on wiedział z kieliszka, a my mieli uszeregować kieliszki od najlepszego do najgorszego wino, a wino bez w nocy no, jaki był efekt jak myślisz Ewa skrytek pytasz to pewnie powinno być zaskoczenie, czyli to, które było najtańsze wcale nie okazało się najgorsze pierwsze miejsce jednogłośnie zarówno średnia to za 5EUR jednogłośnie wszyscy w trójkę stwierdziliśmy, że to jest najlepsza wino najdroższe zajął ostatnie miejsce co 15EUR niewiele, ustępując wino najtańsze niewiele, ustępując także ten był zdecydowanym liderem tam była prawie równowaga, ale z lekkim wskazaniem na wino najtańsze oczywiście to oni mnie świadczy, bo my nie mamy wyrobionego gustu my się nie znamy, ale tak nasienie wyrobione kubki smakowe poza tym próbka była mała jak płyn do badań, aby jak wygląda kwestia jedzenia aprowizacja wieźli ze sobą jedzenie kupowaliśmy gotowaliśmy właśnie na łódce jak to wygląda tam się cały czas cywilizacji w związku z tym nie ma problemu z zakupami po pierwsze to musieliśmy pisać robić zakupy benzyny, bo płynęliśmy na silniku benzynowym, więc trzeba było uzupełniać zapasy benzyny są sklepy są restauracje są knajpki, więc nie ma tego typu problemu, niemniej jednak my spiesząc się, bo my wspięliśmy się jednak nie miałem nieograniczone ilości czasu musiałem szybko dopłynąć do Polski w związku z tym my startowaliśmy około ósmej dziewiątej rano kończyliśmy wpłynąć około osiemnastej siłą rzeczy robiliśmy sobie jedzenie podczas rejsu 1 ze sterował drugi tam coś pichci nauce kuchnia nauce jest łazienka to wszystko nauce było w związku z tym tego typu problemów nie mieliśmy po prostu ja gotowałem zjadłem 7 ze sterem jak kolega no tak na zmianę natomiast wieczorami kiedyś robiliśmy takie miasteczka no to sobie szliśmy czasami na kolację gdzieś bo, bo teraz na szczęście po tylu latach trochę się wyrównał już to Polska nie nie jesteśmy takimi jak kiedyś na wpłynięcie muzeum AK i przepiękna miejscowość traper farbach i dobrze pamiętam nazwy bardzo skomplikowaną są wszystkie miasteczka zamki przeuroczy Niemcy nikomu z Polaków nie kojarzą się turystycznie Polacy, jeżeli cokolwiek turystycznie albo albo polskie morze albo Chorwacja albo zimą narty w Austrii albo Tatry albo Bieszczady, gdzie jedzie do Niemiec podziwiał jeździć do Niemiec na wakacje, a Niemcy są przecież to jest duży kraj powierzchniowo duże ma bardzo zróżnicowany bardzo zróżnicowane tereny bardzo kiedyś byłem w lesie wolskim przepiękna rzecz ma przecież kawałek Alp przepiękne Wybrzeże itd. także ten przełom w gazów jest fantastyczny bardzo go polecam tam wszędzie są tak jak mówiłem zamki przewrocie miasteczka przed przepyszne wina ta miejscowość traf trach była w dziewiętnastym na przełomie dziewiętnastego dwudziestego wieku drugi pobór do producentem wina na świecie ma przepyszne wino tak znane są wina reńskie prawdę to wina mazurskie są równie dobra dopłynęliśmy ostatecznie do miejscowości Koblencja, gdzie rzeka Mazela uchodzi terenu i tak jak wejście na morze, ale dla nas oddechem tak większym oddechem było wejście teren naszego no bo Mazela skanalizowana nie ma nurtu tymczasem donoszenie skanalizować jest tak wielka rzeka tak olbrzymia, że lekarze ona płynie ona po prostu płynie płynie szybko i tak jak nasza średnia prędkość podróżna wolnej w wodzie była między 910km/h taką mieliśmy więcej prędkość na rzece stojący na wodzie stojącej tak na arenie momentami płynęliśmy 17 km na godzinę mówi oczywiście nie nie prędkość względem wody tylko względem dna względem lądu 17 na godzinę, a także 200 km Renu przeskoczyliśmy 1,5 dnia po drodze, zatrzymując się na fantastyczne imprezy przyjaciół szkoły w kolonii rynku nie przez kolonię tam zatrzymaliśmy się na liczne imprezy od samego rana, bo koledzy na nas czekali tak jak wcześniej zresztą Polaków jest duża moi koledzy ze studiów mieszkają miał wcześniej przygotowany w miejscowości mec potem przygodę disco w Wiesbaden właśnie w tamtym prawem tra ba kolega przyjechał, a potem szkoleń również spotkanie z Polakami także ranna zauroczył run który, o czym mówiłem wcześniej Buzek, gdzie chyba 40 lat temu jeszcze robiono eksperymenty w nocy z 1 strony przy 1 brzegu wywoływano filmy fotograficzne, a przy drugim brzegu przeciwległym brzegu utrwalono te te filmy udawało się zrobić taki fotograf w nocy potrafił udowodnić, że rany i chemicznie tak zanieczyszczone tak teraz nie przeczy z tą cudowną rzekę tam przyjemnie było granatowa woda fantastyczna sprawa, a jego brzegi, bo człowiek słyszy o tym, że Niemcy swoje rzeki właśnie analizowali wpuści wyprostował-li analizowali ja oczywiście jestem po stronie tych, którzy w Polsce walczą przeciwko tym planom typu uzdatnić my do wielkich celów, a mianowicie handlu będą barki z towarem przepływać ale, żeby to zrobić trzeba rzeki zmienić czy rzeki widać też ślady panowania nad tymi rzekami morze potem nastąpiła jakaś natury rację może nie w tamtych miejscach, gdzie płyną no ja płynę odcinkiem między subwencją Duisburg wiem ponad 200 km rano i tam dobrze by wydawał się ładne były plaży naturalne oczywiście było wiele miejsc, gdzie rzeki płynąc przez duże miasta typu Düsseldorf albo właśnie Kolonia no to ta rzeka była w miarę jak zmiana rzeczywiście, ale nie sprawiało takie już takiego przykrego wrażenia na tych wyznaczyła wielka rzeka niesie taką żyją masy wody, że nie widziałem tam tego typu problemów no i po niedzielnym dokonaliśmy ostatecznie do Duisburga i musieliśmy bardzo uważać, żeby nie zgubić nie, żeby trafić we właściwy kanał właściwą odnogę rzeki, żeby wejść właśnie wykonał udało nam się to bo gdyby nie to musielibyśmy płynąć dalej nadrabiać, bo pod prąd raczej byśmy dali rady czy dalibyśmy może by ten nie płynął aż tak bardzo szybko momentami płynął siedem-osiem na godzinę, a momentami tylko 45, bo generalnie celem było przeskoczenie od Renu kanałami do wpłynie wpłynięcie kanałami na kanał Mid land Canal, które prowadzi od od Dortmundu do Magdeburga przed przecina całe Niemcy w poprzek tak równoleżnikowo z Magdeburga już innymi kanałami do Berlina z Berlina innymi kanałami do miejscowości w cud ten no i Hutten stad na granicy z polską gdzie, gdzie kanał wprowadza już na Odrę dobrze, ale Opowiedz i jeszcze nie jesteśmy jak ten etat tylko wcześniej płynięcie kanałami tym razem niemieckim jest różnica między tym co we Francji, a tym co w Niemczech one są podobne do tego do Mazeli są bardzo szerokie bardzo wygodne woda jest dość często również, ponieważ biegną terenem niekorzystne w związku z tym jest mało śluz myśmy na tym odcinku ma 340 km kanału Mid land Canal mieli 3 śluzy zaledwie także 1 dnia przepłynęliśmy ponad 100 km bez jakichkolwiek śluzy, czyli po prostu jest płasko nie ma nie ma dużych różnic poziomów jest jest zadbane widać, że Niemcy przykładają dużą wagę do tego, żeby ta droga wodna była czynna i ta droga wodna była żywa tak jak na Renie tak jak na Mozeli bardzo dużo barek to były banki jak mówią tak mówiłem ponad stumetrowe 100 dwudziesto metrowy nawet 150 metrowe zestawy na arenie miały nas co chwila 12 stronę trzeba było trochę uważać, bo może nie odrobina, ale większą uwagę mogłyby spowodować kolizję nie było to trudne bardzo nas straszono tym razem, że fala, że banki wywołują falę, ale nie mieliśmy najmniejszych problemów były takie momenty, że rzeczywiście nas troszeczkę oburzało, ale wódka się zachowa w bardzo ładnie się cieszył się też przy okazji był taki trochę morski sprawdza jak reaguje na falę bardzo ładnie reagowała, więc kanały późniejszy, bo renta natura natomiast kanał zbudowany ręką ludzką kanały budowane Emitela kanał wybudowany też na początku dwudziestego wieku, choć skończony później nie niektóre odcinki kończone później to cały czas mocno wykorzystywane do ruchu do barki Halina Mittala kanale po raz pierwszy zobaczyliśmy polskie banki były sporo tak jak tak jak kierowcy z firmami polskimi opanowali w pewnym momencie Europę w ruchu samochodowym tak tak na na tym kanale Mittala Canale było sporo polskich Marek z rejestracją szczecińską wrocławską tak było powiedz mi, gdy człowiek zaczyna tego podróż do map i robi to po raz pierwszy to ma pewne wyobrażenia na temat ewentualnych nie wiem problemu czy niebezpieczeństwo tego, czego może spotkać to jakoś pokryły wasze wyobrażenia twoje wyobrażenia z rzeczywistością myślę, że to będzie trudniejszy, a może jakieś aspekty techniczne już pomijam kwestię wodorostów itd. za kierowanie tą łódką coś zdarzyło się coś co go nie spodziewaliście, a co zaskoczyło może być implozji minus sięgam pamięcią do świeżej odbytej podróży raczej nie ja mam trochę doświadczenia żeglarskiego trochę doświadczenia w żeglarstwie także motorowodnym, czyli bez żagli i raczej niewiele mnie zaskoczy powiedziała, że oprócz wodorostów no to co najbardziej jedynie zaskoczyło to te cholerne wodorosty to były zielska nieprawdopodobna ilość i to ja może za mało o tym powiedziałem o tym się tak naprawdę śniło następnego dnia znowu przez wodorosty wodorosty oraz wzrost tak poza tym nie było co jest np. we Francji fajne było to taki luz wszędzie można się było zatrzymać wszędzie też w Niemczech przestrzegano nas przed tym, że zatrzymywał się tylko w marinach miejsc dla sport był to, bo to nam tam te kanały mają albo ruch transportowy dla barek przewożących towary albo dla ludzi, którzy robią rekreację z miejsca dla sport Bałtów były ściśle wyznaczone i nastanie dotknęło, ale generalnie można było mieć obawy o nas straszono, że jeżeli staniemy w niewłaściwym miejscu to może mieć dużą karę i w Niemczech tego podobno bardzo przestrzegają raz mieliśmy kontrole policji podpłynęli do nas zaprosili nas potem do brzegu, ale na szczęście wszystkie moje papiery były w porządku tego dnia nie degustować wina, więc jeśli, więc wszystko było okay powiedzieli niewolno pić ja powiedziałem tak tak nie wolno wieczorami pijemy nową wieczorami możecie jak najbardziej tak tak bardzo się cieszyli też byli oni nas trzymali bardziej dlatego chcieli wódkę zobaczyć, bo ta łódka mówi była typowana myśmy nie spotkali katamaran dopiero pod Berlinem 1 przez przypadek jak tak dziwnie zobaczyłem podobno łódkę trochę, ale kunę naprzeciwko, więc pogadaliśmy czy tymi kanałami przez Niemcy dopływać do Odry tak tak oczywiście, bo Odra jest rzeką jedyną w Polsce drogą wodną, która jeszcze długo po drugiej wojny światowej była wodą była drogą wodną służącą do przewożenia towarów duże barki z węglem ze Śląska przecież Odra doprowadza do Gliwic ba są nawet plan, że wszyscy plany są, kiedy one zostaną zrealizowane tego nie wiem, że Odra ma przez 3 być być naszym połączeniem z Wiedniem drogą wodną łączącą cechy z morzem ze Szczecinem, a z drugiej strony drugą salę z Wiedniem, ale czy to się kiedykolwiek zrealizuje tego nie wiem natomiast do Gliwic jak najbardziej droga wodna był wasz cel Gliwice moim celem Bóg Kędzierzyn-Koźle, gdzie mam zaprzyjaźnioną Marine i w tej machinie moja łódka ma być wyciągnięta na brzeg wsadzono do hangaru i poddane gruntownemu remontowi będziemy robić nowe meble nowej instalacji elektrycznej tak dalej tak, ale w końcu tak się nie stało nie dopłynęliśmy do Kędzierzyna-Koźla nie dopłynęliśmy, bo przepłynął ponad 2000km przed Europę przez wszystkie śluzy, które były zadbane otwarte, które przypuszczały, że jedno pytanie płaci się za użytkowanie śluzy za przepłynięcie Pleciudze we Francji wykupuje się winiety albo na 3 dni albo na miesiąc albo na rok to zmienia na ten w Niemczech śluzy są bezpłatne w Polsce śluzy są płatne na Odrze 8zł ze śluzowania, ale w tym roku z uwagi na koronę wirusa zwolniono nas z tej opłaty natomiast wpłynięcie na Odrze było takim strzałem dla nas to był nokaut po prostu dlatego, bo do tej pory przez cały czas płynęliśmy wodami stojącymi albo wodami albo z prądem tak na arenie tymczasem wpływamy na Odrę, a tutaj Bach prąd trzeba płynąć trzeba płynąć pod prąd to nie jest takie łatwe łatwe, bo płynie się tak samo tyle tylko, że jeżeli nasza prędkość względem wody wynosi 10 woda płynie 6 to my względem brzegu posuwamy się 4 i początkowo to było olbrzymie uderzenie, ale potem troska nauczyliśmy się płynęliśmy tak trochę zygzakiem trochę bliżej brzegu, gdzie plan zmniejszenia ostatecznie udawało nam się ładnie dopłynąć no fajnie było w Polsce oczywiście też, bo np. bardzo przyjazny port, gdzie nasza łódka też budziła miłe zainteresowanie bardzo serdecznie wspominał wobec w nowej soli, ale muszę się poskarżyć skandalem ze strony polskich dróg wodnych, czyli instytucji odpowiedzialnej za to jest to, że nie ma informacji orzec, że nie ma informacji na stronie internetowej, że nie ma informacji o przeszkodach, które nas czekają pierwsza przeszkoda, której poinformowano nas życzliwy człowiek nas o tym poinformował w ogóle związany z jakąkolwiek instytucją wodną mówi płacze, ale tutaj z nowej soli wypływać za 30 km macie Głogów w Głogowie to chyba nie przejdziecie ja mówię to nie przejdziemy totalny panowie tam nie ma szans nie przejdziecie taką łódkę ile wypłynięcie na godziny mówiono 10 u kolegi tam procesu 15 okazuje się, że w Głogowie od roku trwa jakaś inwestycja wodna, która przeważyła rzekę i rzeka, która normalnie ma 100, a nawet więcej metrów szerokości rzeka Odra jest tam przewieziona do 20m zaledwie na odcinku 50m długości i cała ta masa wody tam po prostu tak zasuwa jak Dunajcu jak poradzili kiedyś, że się nie mieści w głowie nie, gdybyśmy próbowali wpłynąć oczywiście bez dmuchnął jak korek, bo mogłoby to być nawet niebezpieczne, a my nieświadomi pewnie byśmy próbowali wpłynąć od tego człowieka też dostali wymierne WOPR bardzo szczęśliwy tu serdecznie pozdrawiam pana Roberta z Głogowa z grupy ratownictwa sława ratownictwo wodne sława, który po prostu mając wielki potężny skuter wodny mocy 200 koni mechanicznych przyczepił 70 metrowy hol na tym 70m uchwalona przeciągnął przez to HFPC, bo nieprawda to była duża akcja akcja filmowa miejscowa telewizja, która kręciła przy okazji film dokumentalny o działalności pana Roberta, bo tak bardzo zasłużony ratownik wodny i pan Robert Wagner bardzo serdecznie pozdrawiam raz jeszcze dziękuję, gdyby jony przeszli byśmy nie mielibyśmy szans najmniejszych dobrze płyniemy dalej i w końcu dopływamy do pierwszej śluzę na Odrze do pierwszej śluzy w Odrze od tego miejsca miejscowość Malczyce załogowym z tego miejsca oddział jest już ze Slovana tarczycy 8 co 700910m śluza śluzy wybudowany na początku zeszłego wieku przez Niemców, więc to są śluzy, które służyły także po drugiej wojnie światowej Polakom, które dzisiaj także służą jeszcze, ale służą w taki sposób zeszliśmy sobie do góry szliśmy sobie do góry na żadne myślę, że nas informowano o tym minęliśmy bardzo szczęśliwą miejscowość brzeg minęliśmy Wrocław najpierw potem minęliśmy brzeg i strzał śluza uiszczany tak się nazywa ta śluza zamknięta nikt nas o tym nie poinformował nikt na poprzednich śluza, kiedy płynęliśmy do góry nie padło pytanie panowie ale gdzie wypłynięcie może nie widzieli do lokalu czy wiadomo, że może nie widzę jak mogą nie wiedzieć, że następna zepsuta na stronach wód polskich taka organizacja są strony one są podzielone na Gliwice Wrocław Opole wszędzie informację o tym jakie mają oznaczenia, jakim podpisuje umowy międzynarodowe, jakie mają kursy, jakie konferencje, jakie szkolenia nie ma ani pół może gdzieś tam bardzo głęboko w jakiś komunikatach była informacja myśmy się nie umieli grzebać tymczasem taka informacja o tym, że rzeka jest zamknięta, bo nie da się przesunąć powinna być przecież czerwonymi literami na pierwszej stronie jak niepyszny wróciliśmy z tego z tego ze śluzy w obozie zostawić łódkę bezpańsko przy brzegu Odry nie da się, bo to po pierwsze jest nurt po drugie, niech ich przyjdzie jakiś ktoś i potrzeb ich łódka popłynie droga, więc musieliśmy szukać miejsca tutaj uśmiechnął się do nas los z i znowu dziękuje poprawi tak dużo dobrych ciepłych słów pod adresem polskiego w pro albo tego co na co się wobec Polski zmienia to kiedy organizacja wodne Ochotnicze pogotowie ratunkowe ogólnopolska aktora jest podzielona na różne oddziały oddzielić jakieś prywatne małe firmy w brzegu jest fantastyczna drużyna WOPR brzeg i oni mieli szczęście, że trafiliśmy na Łódź oni jak to oprawcy zainteresowali się podpłynęli porozmawialiśmy chwilę powiedzieliśmy jak mamy problem wysłuchali nas odpłynęli powiedzieliśmy im, że będziemy szukać miejsca w marinie w marinie w brzegu ewentualnie cofniemy się aż do Wrocławia przecież tak blisko byliśmy w celu myśmy byli 70 myśmy tego dnia wieczorem mieli być już na końcu u celu naszej podróży po przepłynięciu 2 tysięcy kilometrów przez całą Europę Francję Luksemburg Niemcy w Polsce i wrócili za chwilę później panowie zapraszamy was do naszej mariny to była niezwykle sympatyczne z ich strony niezwykle dobre bo, bo dzięki temu wiemy, że łódka bezpieczne w związku z tym wróciliśmy tam zadzwoniliśmy po rodziny już skończyliśmy, że jest i jeśli łódka stoi w brzegu czeka na to aż operowano zostanie śluza ujścia Nysy, a my nauczycieli czekamy czy wtedy do Koźla do Kędzierzyna-Koźla i tam będzie remont tam remont ten element będzie trwał rok, bo w całą zimę tak myślę, że będę się tego co robi Kędzierzyn-Koźle wybrałem dlatego by stosunkowo blisko mojego domu i dojazd na weekend nie będzie stanowił problemu, bo początkowo myślałem w wersji takich łódka popłynie do Szczecina było dużo łatwiej, bo z biegiem Odry ani żadnych śluz po drodze, więc już na pewno dopłyną, ale do Szczecina z Katowic też daleko więc, więc stąd decyzja kędzierzynian, kiedy łódkę wyremontujemy wtedy wspólnie ze Szczecina wtedy postawimy maszty na łącznik ten mój masz ważną między 200300 kg, więc postawienie tego masztu na około morze Śródziemne nie spróbujemy najpierw popływać trochę po zalewie szczecińskim poznać Łódź żeglarska zobaczyć jak nasze sprawuje, jaka jest dzielna jak się zachowuje na fali jak się zachowuje wietrze no i dopiero potem taki mam pomysł by z powrotem kanałami wrócić do Berlina, ale z Berlina nie na teren tylko do Wiednia i Dunajem do morza czarnego i dopiero morzem czarnym na morze Śródziemne jest taki pomysł ja się zgłasza chowa te, które SA, lecz zazdrość, że tego miesiąca ten co jeszcze długo jeszcze długa faktem jest, że tak jak co roku organizuje sobie jakieś wyprawy najczęściej przemyślane wymyślono tak ta wyprawa była absolutnie spontaniczna i jestem zdziwiony jak fajna jak jednak te 5 tygodni ostatecznie trwało to płynięcie z rąk we Francji do brzegu w Polsce i tyle samo trwałoby do Kędzierzyna-Koźla, ale do Koźla niedokończona, ale nie spodziewałem się to może być tak fajne zmieniające się krajobrazy zmieniające się zewnętrzne ludzie wszystko i to tak bardzo powoli tak jak nas ze zwolnionym tempie, a z drugiej strony to było także płynęło się bardzo wolno, bo to jest 10km/h to jest prędkość na rowerze jeździ 2× szybciej a jednak kiedy człowiek chciał zrobić zdjęcie okazywało się np. jest już za późno bo, bo zmienił się układ już jakieś drzewo wskoczyło już nie widać czegoś trzeba było zobaczyć tak dalej na, więc piękna przygoda, aby takie momenty wasze dużo było takich momentów typu nic nie robię, bo jest by przypominamy ulubioną książkę wyprawa Kon-Tiki tam wpłynęło już mężczyzn, ale tam ciągle było coś do roboty na tej tratwie, a tutaj panie specjalnie tak rzeczywiście robi, gdyż tak sobie wolno płynęli, ale właśnie właśnie, bo no mówiliśmy wcześniej gotowaniu np. wiedzę o zrobienie śniadania zrobienie obiadu zmywanie potem posprzątanie Łodzi co chwilę luzowanie na Mozeli nadanie tego nie było to fakt, ale z kolei na arenie się tyle działo się cały czas się gapił po prostu na brzeg na otoczenie robiliśmy zdjęcia podziwialiśmy widoki, bo i wzdłuż Renu jest bardzo ładnie byśmy nie przepłynęli tego najładniejszego odcinka, który z wyżej też jest przełom Renu, ale nawet tam na tym odcinku przepłynęliśmy blisko Francji do Duisburga też bardzo ładne widoki bardzo ładne góry bardzo ładne skały bardzo ładne zamki wysoko bardzo ładne budynki no to widać, że tam po prostu słabnie, że to jest wszystko takie zadbane takie takie taki niemieckiej Ordonka tak takie czyściutkie taki poukładany takie wszystko na swoim miejscu, ale co sprawiało bardzo miłe wrażenie do tego ładna przyroda i czysta rzeka to co mówię to przy przyjemnie się płynęło podczas przyjemnie się płynęło Odra jak kiedyś kiedyś budowałem tracę to bez 10 lat temu płynąłem duży kawał Wisłą na tratwie to woda w Wiśle jest da się pływać, ale taka bura taka taka taka brunatna dla mnie to nie jest tak podobno jest znacznie podobno kąpaliśmy się w tej rzece nikomu nic nie stało słyszymy wszystko, o czym ona jest tak biologicznie chemicznie chyba 300 natomiast dranie niedobrze jest biologicznie chemicznie czysta to jest jeszcze czysta wizualnie to jest bardzo fajne, kiedy się płynie kiedyś się kąpie w czystej rzece myśli np. w momencie, kiedy mieliśmy byliśmy znużeni potrafiliśmy sobie na okres bardzo ładnej pogody w czerwcu lipcu na to, że staliśmy sobie taką dwudziesto metry woli za burtę ich lub dowody na te inie autka płynie więc, więc na tej linii się tak ściągaliśmy też doskonały masaż bardzo przyjemna po prostu bardzo takie fajne relaksującej i czystej wodzie rano było to miłe teraz czeka na sygnał czy Śledź codziennie stronę wód polskich czy Ślęza naprawione śledzę siedzę pilnie może nie codziennie, ale uczuliłem mego kolegę przez blisko związany z tą instytucją i obiecał widać zaś nadzieję budzi mają to, że w Opolu stoi jakaś barka, która załadowane towarem, na które czeka statek stojący w Szczecinie ta barka w Opolu nie może się system przestał śluzę dostać grozi wodom polskim dużymi karami na szóstym być może to zmobilizuje wody polskiej szybciej naprawia śluzę uszkodzenie tam polega na tym że śluza, żeby dobrze funkcjonował musi mieć spiętrzone wody czy musi mieć miast takich zbudowanych spiętrza wodę co najmniej 2 pół metra do góry i z tego gaz woda spływa wodospad z drugiej strony natomiast ja się rozwalił po prostu nie ma nie ma możliwości spiętrzenia wody oni muszą, bo sama śluza w sobie zdrowa dobra wszystko nic nie jest otwiera się zamyka wszystkie zakaz tylko, że od strony napływającej wody jest płytko nie ma wody kajak nawet nie wpłynie myślę, że w tej chwili jest tak płytka tamtej strony liczę na to, że to jednak zostanie zaoferowane popłyniemy zamyśliła dzicz czegoś żyć jeszcze łódka jest gotowa stopy wody pod kilem Malta nie ma Kill Kill Kill się nie ma ilu maki lub katem katamaran ten, chociaż są katamarany chwilowe w obu kadłuba mają to w takim niewielkim kilo nie jest taki porównywalny z wódką jednak klubową mój katamaran nie ma kilo natomiast ma takie 2 opuszczane potężne miecze potężne ciężkie duże mieć opuszczane z obu stron po 2 dół, które pozwolą powodują, że może dobrze wpłynąć na wiatr co prawda mało komu będzie dane spędzić kilka tygodni płynąc kanałami po krajach zachodniej Europy, ale są też takie wyprawy, gdy można wybrać się na cyniczne 2 tygodnie czy na nawet 10 dni proszę państwa to była opowie Stanisława pisarka, z którym rozmawiałam o jego ostatniej przygodzie, a mianowicie o tym jak to płynął katamaranem rzekami kanałami Francji do polskiej Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: WEEKEND RADIA TOK FM

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POPULARNE

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Wszystkie audycje, kiedy chcesz! Teraz TOK FM Premium 30% taniej: podcastowe produkcje oryginalne, Radio TOK FM bez reklam i podcasty z audycji. Nie zwlekaj, słuchaj wygodniej!

KUP TERAZ

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA