"Nadzieja jest tu bardzo deficytowym towarem" – Bejrut miesiąc po wybuchu

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

weekendowy poranek sobotni poranek będę podkreślał Radia TOK FM dla tych państw, którzy być może nie są zorientowani tak żyją tymi dniami wolnymi zbliża się siódma 42 połączymy się teraz reformy Grzelecki z polskiej akcji humanitarnej Rafał Żelewski jest w Bejrucie dzień dobry dzień dobry pomiędzy państwem mówić będziemy o tym co dzieje się w tym mieście dotkniętym wybuchem co pamiętamy sprzed kilku tygodni ale, ale nie ma o tym opowiemy to pan chciałby Rozwiń » zapowiedzieć kilka kilka słów, które wypowiadają mieszkańcy Bejrutu tak jak to rozmawiałem przeprowadzają wiele rozmów z mieszkańcami Bejrutu to są ludzie bardzo związani ze swoim miastem bardzo z nimi zżyci ludzie, którzy niejednokrotnie przeżyli wojnę, która skończyła się 90 tym roku, ale potem też traum nie brakowało były wielkie zamachy był konflikt z Izraelem spadały bomby także to co przebija z tych rozmów to taka mieszanina wielkiego smutku żalu rozgoryczenia za to, że w wyniku straszliwego zaniedbania wczoraj była miesięcznica tego zdarzenia doszło do eksplozji niszczącej połowę miasta, ale też wszyscy tutaj chcą to miasto odbudować także może posłuchajmy fragmentów 2 wypowiedzi, które nagrałem najpierw usłyszymy panią Hall, której dom został prawie kompletnie zniszczone brakuje też ścianę w kuchni na parterze, więc właśnie ludzie, którzy przechodzą ulicą głównie skrępowany sposób przyglądać się wnętrza mieszkania, a chwilę później głos 1 lekarzy onkologa Bejrut czeka, które co prawda pracuje teraz w innym mieście, ale po katastrofie przyjechał pomagać w Bejrucie handel byle, ale ich ta pierwsza myśl, która przyszła mi do głowy to, że to moje dziedzictwa w tym domu żył mój dziadek ja mieszkałam tu przez lata moja rodzina z braćmi siostrami i że zostanę tutaj na prawie wszystkie zniszczenia dalej będę żyć w dotyku i fi my Heart z kraju moje serce płacze, ale nie moje oczy jestem lekarzem całe życie muszę mierzyć z ludzką śmiercią cierpieniem teraz płacze moje serce, kiedy widzę to co się stało kocham to miejsce przez kowale wysłuchaliśmy fragmentów tych rozmów pozwoli pan nim przejdziemy do tego jak wygląda w tej chwili by wiadomo, że nie od tego zacznijmy pan jest świadkiem tego w jaki sposób mieszkańcy tego miasta próbują je odbudowywać nie wiemy szuka jeszcze swoich bliskich, bo też dochodzą do nas informacje informują o tym światowe media, że ekipy poszukiwawcze też natknęły się na oznaki życia czy to czy to prawda czy to w ogóle jest możliwe już w czwartek rzeczywiście rozważa taką wieś, która dosłownie wszystkich tutaj zelektryzowała, że ekipa chilijskich ratowników na hałas na ślady życia w ruinach w gruzach budynku ktoś tutaj zawalił w wyniku tej eksplozji ich pies podjął ślad potem sprawdzono za pomocą specjalistycznej aparatury rzeczywiście tam może ktoś będzie i wczoraj przedwczoraj w nocy i wczoraj cały dzień trwała nadal trwale zmniejszą intensywnością pada niestety nadzieje topnieją taka akcja ratunkowa mająca na celu dotarcie potencjalnych tutaj o osoby to jest bardzo skomplikowana operacja, ponieważ ten dom był stary dom, które rolę po prostu nie zachowały się tam żadne fragmenty ścian fundamentów dlatego tak można spokojnie, że to jest po prostu kupa gruzu i docieranie do kogoś tam się znajduje być może jakiś niższy jest bardzo trudna oczywiście tutaj są jest mnóstwo spekulacji jak potencjalny komuś miesiąc przez miesiąc udało się przeżyć tak straszliwych warunkach niektórzy mówią, że po prostu ktoś mógł mieć jakieś zapasy jedzenia jest przez jakiś czas korzystała potem zapadł śpiączkę niektórzy lekarza tutaj mówi, że to jest skrajnie mało prawdopodobne, ale jest jeszcze szansę rzekł, że udało się komuś przetrwać tak długo na razie nie mamy doniesień, że ta akcja ratunkowa została kompletnie zatrzymana wciąż tam jeszcze całą są działania, ale niestety nadzieje nadzieja spada z minuty na minutę to nadzieja tutaj bardzo deficytowym towarem i bardzo Ropczyce czekają na jakiś taki znak na jakiś taki swoisty cud, który przerwał trochę to pasmo nieszczęść, które dotykają ten kraj, bo w ostatnich miesiącach Liban stał się takiego swego rodzaju Hiobem, bo kompletne załamanie gospodarki i ostry kryzys polityczny i opiekująca liczba chorych na Rakowie 19 teraz teraz jeszcze ta druzgocąca eksplozja Libańczycy są narodem niezwykle zaprawionym w odbudowie kraju rośnie raz wejdzie ustawa z ruin i słyszę to zawsze zapowiedzi, że tym razem tak się stanie też słyszeliśmy w tej w tej wypowiedzi pełno, ale dla wielu osób to się trochę za wiele i planują emigrację na razie trwa wielkie sprzątanie Bejrutu usuwanie gruzu w niektórych miastach ma ono budowy domów, więc po prostu ta ca jest mieszkanie starają się usunąć te mieszkania po prostu wyglądają czasami tak jak bez nich samych doszło do jakiegoś wybuchu wybuchu gazu czy bomby bardzo solidna twarde meble drzwi stalowe zostały roztrzaskane po prostu jak tydzień temu chodziłem tutaj oglądałem mieszkania w dzielnicach najbardziej poszkodowanych zostały tylko zegary ścienne zostawia trochę taki symboliczny sposób one zatrzymały się po prostu na godzinę eksplozji widać dużo krwi niestety na podłogach ścianach to taki bardzo symboliczne przejmując bardzo niestety typowy widok w tej okolicy czy da się oszacować ilu ludzi zostało bez dachu nad głową nadal są podawane szacunki te 300 000 osób ja tutaj obserwacji wiem, że część tych osób po prostu znalazła schronienie u krewnych albo w Bejrucie, bo w innych częściach kraju są też osoby, które się tutaj tułają IT to jest ewidentne, bo jak ta Libanu przyjeżdżam od wielu lat i obserwuje jak ten kraj zmienia także na to nie są syryjscy uchodźcy, których jest to bardzo głośno też ich sytuacja bardzo się pogorszyła tylko po prostu piłsudczycy, którzy nie mają, gdzie podziać tacy naprawdę zostawieni sami sobie ze zmianami no też my tutaj pomagamy ludziom wrócić do domu, bo pracujemy w dzielnicy, która została mocno poszkodowana czasami w tych mieszkaniach nie da się mieszkać, bo chociażby drzwi zostały roztrzaskane da się to dosyć banalna, ale wiele osób, które po prostu boją się następnych mieszkania kiedy, kiedy nie mogą zamknąć drzwi ale kiedy są okna porozwalane albo ściany są naruszone boją się, że rzeczy ani równie także staramy się tutaj pilną ich ten wesprze, żeby mogli, chociaż spokojnie wrócić do domu mi jakieś poczucie bezpieczeństwa na podstawie tych doświadczeń, które pan zbiera na miejscu co będzie trudniejsze wyzwanie ekonomiczne, bo potem wybuchu czy też wydobywanie ludzi stron, które są konsekwencją tego co wydarzyło się 30 dni temu to jest bardzo trudne pytania, ale te traumy tutaj są rzeczywiście przy bardzo powszechne bardzo zajmująca się też rozmawiałem z wieloma znajomymi, którzy po prostu nie chcą wracać do tych mieszkań, które są strasznym stanie z po prostu ilekroć tam wracają Okole chociażby w okolice swoich domów to zdaniem nie są w stanie powstrzymać łez, ponieważ cały dorobek dobytek życia zostało roztrzaskane ludzie do tej pory nie zostanie też zasnąć mogą spokojnie wypocząć ciągle widzę te obrazy bezpośrednio po eksplozji tutaj nową Platformę chaos potworne zamieszanie nie wiadomo czy dzieje ludzie latami po biegali po Police kompletnie krwawienie wydawałoby się, że nastąpi jakiś atak rakietowy bombowe na to jest jak wielka wielka trauma starsi ludzie trochę inaczej to przeżywają też tak jak mówiłem możliwa na wiele innych wstrząsów dla młodych to jest potworne doświadczenie takie pokolenie doświadczenie pokoleniowe, które też naznaczona całe życie, ale też niestety popycha tych młodych ludzi młodych wykształconych największym potencjałem, którzy byliby w stanie odbudowywać tej Liban do tego, żeby pan opuścić, bo to zdanie dla mnie trochę zawiera wspominał pan o koronę wirusie to jest także nawet w obliczu największych tragedii pandemia nie odpuszcza jak w tej chwili wygląda to sytuacja jeśli chodzi o zachorowania o możliwość wyizolowania tych, którzy ulegli zakażeniu właśnie ten też kolejna konsekwencja tego straszliwego wybuchu o wtedy w tym ferworze akcji ratowniczej nic nie myślał o utrzymywanie dystansu społecznego nasz kraj ma znaczenie zaatakował rąk potem doszło do tak bardzo emocjonalnych wystąpień demonstracji, toteż ta transmisja wirusa, bo bardzo dynamiczna, więc wzrosła do zachowania wzrosły do około 600 przypadków dziennie w momencie, kiedy mamy 6 000 000 populacji to bardzo bardzo duża skała i to jest naprawdę bardzo realne problemy zdrowotne, bo tutaj 3 szpitale w czasie eksplozji została kompletnie zniszczone bardzo wiele łóżek przeznaczonych do leczenia pacjentów na kolanach osa też zostało z zniszczony także to bardzo podwójny tragiczna sytuacja właśnie ta z powodu tego też problemy zdrowotne, ale też przez te restrykcje wizowe, które zostały tej wprowadzonej wcześniej po wybuchu zostały wprowadzone, czyli były czynne tylko sklepy spożywcze i nic innego funkcjonowało była też godzina policyjna wprowadzona przez jakiś czas można było wychodzić z domu no ludzie po prostu zaczęli gwałtownie dodatkowo bierność jest taki mechanizm, który też obserwujemy przede wszystkim naszych misjach w Afryce na bliskim Wschodzie, a jesteś potrzebna bardzo pilna pomoc Humanitarna i ludziom to po prostu zatrzyma brakować na na jedzenie no Korona wirus tam my pracujemy stale właśnie w Afryce na bliskim Wschodzie nazywane po prostu wirusem głodu no tak my jako taką, która wyjątkowo dużo pracy do tych wyjątków wyjątkowo dużo z kryzysu chociażby związanych ze zmianami klimatu wielkie powodzie w Sudanie południowym Somalii tam życie jest też bardzo kruche bardzo wszystko łatwo z stracić także zaczyna działać w Libanie to co to co obserwujemy więcej ile jest szpitali w Bejrucie skoro 3 z nich zostały zniszczone wskutek wybuchu to jest duży dosyć dużo takich małych lokalnych szpitali dzielnicowych, więc od, których trudno też taki, że ta rzetelny obraz akurat niestety te 3 szpitale były takie szpitale o wysokim stopniu referencyjności jak mówimy, czyli takie naprawdę wiele wiele to chwilowa bardzo dobrze zaopatrzone także to jest bardzo znaczny wzrost liczba badań podawania liczby nieszczęść, ale także nie dawał rzetelnego obrazu to naprawdę wielki Ostasz służba zdrowia w ogóle tutaj takie dosyć krucha, a zniszczenia tych szpitali sprawia, że możemy mówić o dużym zagrożeniu i kompletnie niewydolności, a także wiele osób tutaj już sama nie ma obowiązku noszenia maseczek, ale wiele osób po prostu nasi też Tomaszewski powie, że nie ma co pokrywa i w momencie, kiedy zachoruje to może być problem z przyjęciem to do szpitala mamy z tym problem, a tutaj toczy się sprawa życia śmierci, gdyby zechciał pan precyzyjnie opowiedzieć na czym polega państwa praca wolontariuszy ludzi, którzy działają w Bejrucie z ramienia polskiej akcji humanitarnej od razu się sprostować nigdy nie wysyłamy na misję wolontariuszy to są zawsze profesjonalnie przygotowani pracownicy komendant tutaj wraz z lokalnym partnerem przygotowujemy taką o działanie takiej pomocy natychmiastowej to znaczy już trochę wcześniej zaznacza pomagamy ludziom zwrócić do domu czasami to są takie dosyć banalne sytuacje, kiedy kogo jest wybita szyba albo właśnie nie można zamknąć drzwi, ale pod powoduje wielkie konsekwencje, bo w Bejrucie jesteśmy potwornie gorąco i w momencie, kiedy nie można zamknąć okien, a ja nie ma prądu w domu to powietrze po prostu stoi nie da zatrzymać to też ludzie zgłaszają, że przez wybite okna włożyłem szczury do mieszkania i my w tej chwili starają się zalepić jakimiś prowizorycznymi ratami także media działamy w takiej dosyć biedniejszych dzielnicach tam, gdzie już wcześniej nie było nikogo stać chociażby na najprostsze naprawy także docieramy z pomocą jako niemy do około 70 rodzin piesi połowa z nich nie więcej dostaje taką pomoc finansową właśnie odbudowa swoich mieszkań też będziemy wspierać wspieramy te osoby, które miały tutaj w tej strefie najbardziej zniszczonej swoje firmy instytucji znacznie chodziły do pracy w tej strefie najbardziej zniszczonej i w tej chwili straciły źródło utrzymania także zostają takie wsparcie no to, żeby można było przetrwać ta najtrudniejsza chwila, żeby można było kupić jedzenie wodę dziś leki czy jedzenia na dzieci to nie są bezimienni beneficjenci waszej pomocy są tacy ludzie, których głosy słyszeliśmy zaraz na początku naszej rozmowy o was też to się przenosi też żyjecie historią ich niełatwego życia myślę, że dla mnie to jest dosyć szczególna sytuacja, bo jestem związany z panem prawie 20 lat tutaj przyjeżdżam trochę ten był traktor jak własne miasto, więc cokolwiek tutaj widzę jest dla mnie podwójnie wzruszająca naszych szczególnie wczoraj, kiedy tutaj przezywano miesiąc po wybuchu godziny osiemnastej 8 no właśnie stało się coś się dzieje w Warszawie w rocznicę powstania Warszawskiego czy miasto zatrzymało tutaj też biły dzwony kościelne i były nawoływania meczetu w tym samym czasie także dzięki bardzo wzruszający moment każda z tych historii, które to jest zawsze jest jest rozwijająca rozdzielający jest to, że ludzie tutaj po prostu stracili nadzieję na poprawę losu staramy się tutaj jak tylko możemy im pomóc, żeby to to życie było łatwiejsze, że można potem najtrudniejszy okres przetrwać staram się też stracha w nich optymizmu to dosyć dzielni ludzie, którzy jeszcze wiele przeżyli wiele wiele widzieli, ale to wsparcie z nami bardzo ważna dlatego też będziemy szykować taki program pomocy psychospołecznych z takiego wsparcia psychologicznego, które pozwoli im te traumy co pracować to jest po prostu taki zespół stresu post dramatycznego takie PTSD po prostu dziękuję panu bardzo za rozmowę Rafał Żelewski Polska akcja Humanitarna wprost z Bejrutu był naszym gościem bardzo dziękuję tradycyjnie prośba o wsparcie dla państwa, bo to działa w Bejrucie w innych miejscach na świecie to jest pańska zasługa na stronie Bachor PL informacja jak można nas wspierać dziękuję bardzo, przyłączam się do tego apelu państwa teraz zapraszamy na informacje Radia TOK FM Zwiń «

"Nadzieja jest tu bardzo deficytowym towarem" – Bejrut miesiąc po wybuchu

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

PODCASTY AUDYCJI: WEEKENDOWY PORANEK RADIA TOK FM

POPULARNE

DOSTĘP PREMIUM

SERWIS INFORMACYJNY

Wydanie z godziny 20:00

Najnowsze Podcasty

Test: Mercedes EQS SUV

Rozmowa z dr Pawłem Płoskim

Muzeum i dystans

"Nie ma protestu bez emocji". Dlaczego wszyscy protestują, a Polacy nie?

TOK FM

Polecamy

Popularne

GOŚCIE TOK FM

Gazeta.pl

WYBORCZA.PL