REKLAMA

Mińsk żąda, by polscy dyplomaci wyjechali z Białorusi. "Władze chcą poświęcić całą zachodnią politykę w imię udowodnienia siły"

Połączenie
Data emisji:
2020-10-08 13:00
Audycja:
Prowadzący:
Czas trwania:
09:21 min.
Udostępnij:

AUTOMATYCZNA TRANSKRYPCJA PODCASTU

Transkrypcja podcastu
łączenie trzynasta 6 Jakub Janiszewski przy mikrofonie znam jest Kamil Kłysiński z ośrodka studiów wschodnich dzień dobry dzień dobry panu dzień dobry państwu będziemy rozmawiali o z 1 strony żądania białoruskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które zażądało w piątek od ambasad Polski Litwy by ograniczył liczby swoich dyplomatów na Białorusi, a równocześnie ambasadorowie Polski Litwy i Niemiec wyjechali Mińska na konsultację do Berlina pytanie czemu te konsultacje Rozwiń » mają służyć do czego ma w trakcie nich dojść to raczej Tusk sprecyzuje, bo tylko ambasadą Niemiec wyjechał na konsultację do Berlina czy do swojej stolicy każdy dobrze Sanders przyjeżdża wyjeżdża to wskazywałoby NATO i budziło pewne stereotypy, że to znowu wszystkie sznurki zawsze jeździ pociągami między nie każdy ambasador jedzie do swojej stolicy i też takie stanowisko zajęły Łotwa Estonia mamy też takie informacje no to jest wszystko poważna sytuacja pokazuje, że władze białoruskie są w stanie poświęcić wszystko co się udało zrobić na kierunku zachodnim właśnie całą politykę bielskiego MSZ na zachodnim kierunku na rynku unijnym, ale nie tylko, bo też wielu amerykańskim w imię nie wiemy udowodnienia siły pokazania, że prawda, że słuszność jest pod powstania autorytarnej władzy, która bardzo źle potraktował swoich obywateli w sierpniu niezależnie, ale i nie zamierza za to przepraszać ani rozliczać winnych, że wszystko z porządku to zachód spiskuje jest winny i prowadzi do destabilizacji na Białorusi jest to w pewnym sensie sytuacja bez precedensu, a na pierwszy linię strzału jest Polska Litwa dobrze, ale ja cały czas się zastanawiam czy te gesty to jest odpowiedź na żądanie MSZ Białorusi czy to jest jednak jakiś rodzaj Niewiem namysłu zawieszenia co do do czego ma służyć czy to, że ambasadorowie tych 3 krajów wyjechali z Białorusi odezwa odwołanie wezwania ambasada na konsultację szczególnie w takim kontekście obecnie mamy to nie jest ten nie należy tego interpretować tak dosłownie, że to są rzeczywiście konsultację można przeprowadzić też bez wyjazdu ambasadora natomiast to jest po prostu gest sprzeciwu niezadowolenia państw unijnych wobec tego co robią co czynią władze białoruskie łamią wszelkie możliwe standardy prowadzenia dialogu jakichkolwiek cywilizowanych relacji dyplomatycznych nie mają kilku konfliktu właśnie tym konfliktom konfrontacji już teraz mamy tego nawet nie można nazwać za zamrożeniem przez krach po prostu w stosunkach Zachodu z Mińskiem no to jest taki właśnie od 2 od Solidarności z ambasadami Polski Litwy zostali zmuszeni do do do tego wyjazdu prawie ogłoszono ich persona non non grata to co zrobił mi wobec ambasadora Litwy Polski to jest tata taki etap pośredni jeszcze nie nie nie do końca idąc tym kierunku, ale jednak, aby ogłosić ambasadorów Polski widz pozna miną lata to zmuszenie do wyjazdu na konsultacji, czyli właściwie mamy co jednostronne wypowiedzenie stosunków dyplomatycznych jak ja się to odczytuję tak nie jest to to nie jest wypłacenia stosunków dyplomatycznych władze białoruskie zażądały redukcji personelu dyplomatycznego w ambasadzie Litwy Polski, czyli utrzymane są stosunki dyplomatyczne, ale bardzo okrojonej formie w przypadku Polski, jeżeli limit wyznaczony przez Białorusinów spada 52 dyplomatów do 18 zakładamy, że mamy najwięcej placówek dyplomatycznych wszystkich państw wysyłających na Białorusi mamy konsulat w Brześciu Grodnie, które obsługuje mnóstwo petentów mamy też wydział konsularny w Mińsku z Kają wydaje najwięcej wiz Schengen dla Białorusinów Litwini są już Panas no to tutaj wiemy, o co chodzi to nie tylko chodzi o to, żeby pokazać niezadowolenie Mińska z tego jak się w jego ocenie zachowuje Polska AOC zachowuje się w jego ocenie jak najgorzej, ale prawdopodobnie chodzi też o to, żeby z zablokować możliwości pracy konsulatów stosunki pozostają, ale bardzo okrojonej formie, czyli razem z ambasady działają, ale ambasadorów nie ma tak no i tak jak mówiłem nie zostali uznani za persona non grata, czyli formalnie mogą wrócić do państwa przyjmującego, czyli do Mińska ambasador Wilna litewskim może wrócić do Mińska nasz Warszawy do Mińska przeciw niej nie wiadomo, kiedy i tutaj nawiązka może też się poznać dalej może może nam się ogłosić właśnie, że to osoby niepożądane rzeczy dyplomaci są niepożądani wtedy będzie obniżony szczebel kontaktów dyplomatycznych do do poziomu chargé affaires nocą wszystko przejawy bardzo głębokiego kryzysu jeszcze raz podkreślam nie zerwania stosunków dyplomatycznych do tego Mińsk się nie posuwa, bo to to by było bardzo poważnie, ale do bardzo głębokiego kryzysu Mińsk nie zamierza prowadzić dialogu z Zachodem i pokazuje to bardzo wyraźnie właśnie, podejmując tego typu działania to nie są zresztą jedyne działania mamy też takie informacje o bezprecedensowych kontrolach celnych na granicy polsko-białoruskiej oraz co warto odnotować wydaniem listu gończego ze Swietłaną Janowską tak na to są kolejne kroki, które wskazują na konfrontacyjne stanowisko władz białoruskich oczywiście władze bielskie postrzegają z kolei stanowisko Zachodu jako bardzo konfrontacyjne to jest takie przerzucanie się argumentacją strony się zupełnie rozmijają jeśli chodzi o postrzeganiu rzeczywistości każda ma swoją własną wersję list gończy dla Swietłany ciechanowskiego tak to jest on został też jest prawdopodobnie zaakceptowany przez stronę rosyjską na bazie umów międzypaństwowych w ramach państwa związkowego Białorusi Rosji no cóż de facto nie znaczy nic już właściwie też nic tak Janowska jest w Wilnie i tak wiadomo było, że nie może w danej chwili nie ma klimatu do tego, żeby wróciła na Białoruś wyjechał do do Rosji teraz zostało bardziej sformalizowane zachód tego listu gończego raczej nie uznanie sądzę, żeby Interpol np. po jakie działania w kierunku ścigania pieczony Wilanowskiej na Litwie czy gdy w unii Europejskiej to po prostu darzy aż odsłona kryzysu Białoruś pokazuje, że nie rozpatruje Swietłany Kilanowski jako jakiekolwiek jakiegokolwiek polityka strony dialogu tylko osoby to naziści dać jakąś no tak można chodzić nawet przestępcy to jeszcze 1 ciekawostka w Państwowej telewizji kraje ościenne nazwano byłymi republikami związku Radzieckiego zaś Polskę był PRL czemu służą tego rodzaju gesty pokazanie lekceważenia pokazanie też tego, że w środku Polski była PRL no, żeby były PSL, że to Polska nie powinna się prezentować jako nośnik demokracji i Zachodu Niewiem wartości zachodnich wartości zasad praw człowieka demokracji, bo też ma przeszłość taką, jaką ma właśnie peerelowską to jest wszystko grubymi nićmi szyte z bardzo archaiczne moim zdaniem to to nie działa ale, ale za zaopatrywanie ocenianie bielski propagandy działania są Łukaszenki naszą zmianą do niczego nie doprowadzi oni funkcjonują zupełnie innym świecie szczególnie po 9sierpnia też zupełnie inne inne spektrum rzeczywistości szef państwowego białoruskiego związku dziennikarzy Andrej krew sieją twierdzi, że to miało na celu pokazanie wspólnej wspaniałej przeszłości z polską Litwą Ukrainą na to jest to się z zeznania i Zonia moim zdaniem jak pan ocenia ostatnie gesty jak tak podsumować, o czym mówi, ale gesty żyje Białoruś oczywiście tak tak mówiłem mówił o tym, że Białoruś nie jest na obecnym etapie nie mówię tak będzie zawsze chcemy znieść, gdyby się zmieniło znowu, ale na obecnym etapie biały nie jest zainteresowana dialogiem z Zachodem postulaty wysuwane przez zachód, czyli organizacja powtórnych wyborów prezydenckich pod ścisłą kontrolą OBWE, czyli tak jak powinno wyglądać zgodnie z międzynarodowymi standardami polskimi litewskimi jak to tak się próbuje przedstawiać jakimiś innymi wrogimi standardami wg Mińska tylko między tymi standardami, że ten postulat jest nie do zaakceptowania przez stronę z nawiązką, że wszystko jest mniej więcej w porządku doszło może takich nieprawidłowości może coś tam za mocno pobili, ale generalnie nic wielkiego nie stało i że i, że to zachód się myli zachód próbuje destabilizować zdobywać wpływy na Białorusi to jest jednoznaczne stanowisko na nie, że Mińsk de obecnej chwili dialogu prowadzić nie chce taką płacą nie jest zainteresowany dziękuję bardzo, Kamil Kłysiński z ośrodka studiów wschodnich 1315 za chwilę informacje Zwiń «

PODCASTY AUDYCJI: POŁĄCZENIE

Więcej podcastów tej audycji

REKLAMA

POSŁUCHAJ RÓWNIEŻ

REKLAMA

DOSTĘP PREMIUM

Słuchaj wszystkich audycji Radia TOK FM kiedy chcesz i jak chcesz - na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej!!

Dostęp Premium

SERWIS INFORMACYJNY

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA